wykopałem na starej leśniczówce, po środku lasu, naj bliższe zabudowania 3km, taką o to rurę, jest zaślepiona i idzie pod skosem w ziemię, co z tym zrobić, zostawić czy rozwalić?

To jeszcze nie sprawdziłeś co jest w środku! :ups:

hej ale jazda no dalej chwal się nam co tam ze środka wyszło ale fart graty :1

Sprawdź czy ta rura ma drugi koniec :)

Patrząc na 1 zdjęcie myślałem, że to pręgowane to może pierścienie wiodące na pocisku artyleryjskim. No ale dalsze zdjęcia raczej wykluczają coś niebezpiecznego? Czy to mimo wszystko może być coś, czego warto nie ruszać?

Przyszło mi na myśl że to jakiś zasobnik, jeśli tak to ciekawe co jest w środku.

Spróbój odkopać jeżeli po 2,5m nie będzie końca to daj sobie spokój. :D

to chyba rura z kamionki zaślepiona na końcu metalowym deklem czyżby przedwojenna kanaliza ???

Też tak uważam,kamionka to kanalizacja.

Po nitce do kłębka,dotrzesz do szamba może coś złowisz. :lol:

no i g ....z tego wyszło a miało być tak ciekawie :lol:

nie miałem ze sobą odpowiedniego sprzętu, jest to kamionka, jak będę znowu w tamtej okolicy to spróbuję. pozdrawiam

To może być zaślepiona rura od kanalizacji (wątpliwe przy leśniczówce) albo zasobnik z jakimś zakopem zrobiony z rury.

Wygląda na geotermię tatki dyrektora, ale tyle kilosów od Torunia :?
- mało prawdopodobne... :lol:

Do ukrycia czego potrzebna byłaby taka długa spora rura, która posłużyła jako zasobnik? Stawiam na broń, może myśliwską, albo na jakieś szable, ewentualnie sztandar :roll:

no i co ....no i co .... :lol: