Nie wiem jak u Was koledzy, ale u mnie (centralna Polska) ziemia na polach jest tak sucha, że nie idzie wbić saperki w ziemię. I teraz pytanie które w związku z powyższym mi się nasunęło; jaki wpływ na zasięg wykrywki w praktyce ma ziemia sucha, a jaki ziemia wilgotna? A właściwie czy zasięg jest większy w ziemi suchej czy też wilgotnej - np po deszczu. Jakie są Wasze praktyczne odczucia, a może wykrywki różnych producentów reagują różnie na wilgotność gleby? :idea

wiadomo im ziemia bardziej mokra - tym lepiej przewodzi = większy zasięg

No tak, wilgoć to przewodnik prądu, ale jak to się ma z polem magnetycznym które wytwarza wykrywacz. Czy jest tak samo jak z prądem?

Kolego zbytnio generalizujesz. Myślę, że zależy od rodzaju wykrywacza czy wilgotność gleby ma wpływ...

BFO – (ang. Beat Frequency Oscillator – generator zdudnieniowy). Zasada działania opiera się na wykrywaniu zmian częstotliwości generatora. Zmiana indukcyjności spowodowana obecnością metalu w zasięgu cewki powoduje zmianę częstotliwości drgań generatora. Detektory te charakteryzują się prostotą konstrukcji i bardzo słabą czułością. Największą ich wadą jest jednak wrażliwość na warunki zewnętrzne. Tego typu wykrywacze były stosowane głównie po II wojnie światowej jako wykrywacze wojskowe zwane minerskimi.
PI – Pulse Indicator – generator impulsów. Sygnał generowany jest przez cewkę, a następnie odbierane jest echo. Wykrywacze tego typu nie posiadają rozróżniania metali. Wady to duży pobór prądu, mała stabilność, która wymusza częstsze strojenie. U tego typu wykrywaczy trudno o funkcje dyskryminacji metalu.
VLF, VLF-TR – ang. Very Low Frequency – wykrywacze pracujące na niskiej częstotliwości w układzie nadajnik-odbiornik. Cewka nadawcza generuje sygnał sinusoidalny. Jeżeli w polu cewki nadawczej znajdzie się metal, to przez układ odbiorczy odebrany zostanie zakłócony sygnał nadawczy. Wykrywacze tego typu posiadają najczęściej tzw. dyskryminację, czyli możliwość wyboru, jakiego metalu wykrycie ma być sygnalizowane a jakiego ignorowane.
za Wikipedia...

Tak więc na chłopski rozum najpopularniejsze wykrywacze VLF wykorzystują prądy wirowe itd... Stopień przewodności gleby z pewnością ma w tym przypadku znaczenie...

To nie fala akustyczna tylko fala elektromagnetyczna, najczęściej z zakresu częstotliwości akustycznych, chociaż nie zawsze (jak słusznie zauważył piowo2007). Ogólnie od wilgotności zależy przewodność gleby, która z kolei wpływa na propagację fali elektromagnetycznej w głąb gruntu i zjawiska falowe na granicy ośrodków (odbicie, załamanie, tłumienie...). Jak bardzo? - To zależy od składu fizykochemicznego - zawartości związków organicznych i nieorganicznych, kwasów, zasad, soli ulegających pod wpływem wody dysocjacji elektrolitycznej, oraz wpływu mineralizacji od której zależą jeszcze inne parametry gleby - przenikalność elektryczna... Trzeba na dodatek zdać sobie sprawę, że gleba jest ośrodkiem niejednorodnym, anizotropowym, mającym różne własności w różnych kierunkach i żeby było śmieszniej - zmieniające się lokalnie. W każdym razie wykrywacze PI są mało podatne na zmienne warunki glebowe, BFO bardzo podatne, zaś VLF-y z reguły wyposażane są w układy strojenia do gruntu (balans gruntu). Nie wiem czy ktoś robił badania na temat tego jak bardzo (ilościowo) wilgotność wpływa na zasięgi. Z praktycznego punktu widzenia Stan12 dał chyba odpowiedź najbliższą prawdzie. :1

Gleba mokra(zaraz po deszczu)-praca wykrywacza nie stabilna,dużo zakłóceń
gleba wilgotna(co najmniej 3 do 4 godzin po deszczu,lub w wilgotne dni)-najlepsze zasięgi
gleba sucha(susze)-płytki sygnał,niestabilny,dużo przekłamań

Takie są moje spostrzeżenia podczas pracy z wykrywaczem
pozdrawiam

Wilgotność wilgotnością a mój dobry kolega po łopacie twierdzi, że najlepiej wykrywka " ciągnie " po przymrozkach. Nie wiem jak to ma się do teorii przewodzenia fal, ale chyba coś w tym jest bo idą za tym efekty.

Mam subiektywne odczucia,że w wilgotnej glebie,znajduję więcej i głębiej zalegających monetek.Kiedyś spróbuję potwierdzić w praktyce,to co mi się wydaje.

Ja także potwierdzam, że wg mojego subiektywnego wrażenia w glebie wilgotnej wykrywka "ciągnie" lepiej. Przynajmniej Rutusy.

Każdy pisze co chce to i ja napiszę , wilgotny grunt ma największe tłumienie, jednak w miarę wilgotny 2...3 godz po deszczu staje się ,,jednorodny" i wykrywacz nie durnieje, przez co wydaje się że jest głęboko lub jest faktycznie głębiej jak na sucho w niektórych trudnych warunkach, :)

Witam!

Tytułem rozwiania wątpliwości pierwsza tabelka od dołu .:)

Pozdrawiam.

Czy mógłbyś podać jakiegoś linka do tych wyliczeń bo nie mam akurat lupy pod ręką. :roll:

Niestety ,wrzuciłem skan książki a większe zdjęcia nie przejdą .

yamal33 Lupa kaput na tego linka pod ramką :n
ewa Przepisz linka normalnie i podaj , o English się nie martw :luv .
Co do tego materiału no to tak papier wszystko przyjmie :idea

Witam!

Jak ktoś chce może sobie ściągnąć zdjęcie i powiększyć w przeglądarce widać wszystko wyraźnie .
Pozdrawiam.