fotki, fotki :)

Fotki?

Mocowanie do spodni takie jak do szelek na guziki lub do pasa głównego, ale te szelki to tylko podstawa do skonstruowania konkretnej uprzęży :) jak widać wiele zaczepów, pasek spinający na piersi, mnóstwo możliwości mocowania, trochę sztywne ale prototyp można doskonalić...
Dobrze się chodzi po polu, mimo, że Deus jest i tak lekki to trzymanie go na gumie jest baaaardzo wygodne, w przypadku ekspanderów z Leroy Marlin (dział obok śrubek i okuć) są one wyposażone w haki plastykowe, szerokie, idealnie łapiące uchwyt Deusa przy pilocie, w środku ciężkości. Drugi koniec montujemy na prawej szelce.
Z uchwytem łopaty (też wykorzystujemy ekspander) jest trudniej, linka gumy musi przebiegać od paska łączącego w poziomie szelkę lewą z szelką tylną na wysokości trzustki (kto nie pije niech spyta pijącego) i kończyć się na wysokości pasa plastykowym hakiem do którego mocujemy łopatę (sposób mocowania zależy od kształtu łopaty).
Prototyp - Polowego Chomąta Wspomagającego (PCW) ver. 1.0 można rozwijać w kierunku miękkich szelek typu plecakowego oraz w kierunku całkowitej uniezależnienia PCW od spodni...

Konieczna jest również ostrożność w kontakcie z mediami oraz najbliższą rodziną, ponieważ jeden z naszych testerów padł ofiarą fałszywego oskarżenia ze strony żony gdy niczego nie podejrzewając, w dobrej wierze, testował z nią prototyp PCW na zaoranym polu....vide zdjęcie nr 3!

celem uzupełnienia.... wersja PCW letnia

Rozumiem, że w wersji letniej 2013 nie zalecasz używania osłony na "cewkę"? :jump

Jak ktos ma "a lot of money" to zajefajne sa szelki minelaba, na stronie vikinga mozna zobaczyc.

Tylko pytanie jak to się ma w praktyce. Czyli tak musimy przy kopaniu je wypinać, do tego ciągnie się nam kabel od słuchawek (większość wykrywaczy). Sam nie wiem. Z jednej strony ułatwienie z drugiej nie koniecznie.

Szelki wykluczają posiadanie plecaka lub torby - albo utrudniają ich zawieszenie.

Z drugiej strony jak pomacham taką Vistą Gold nie mam potrzeby posiadania szelek, ale przy AT PRO już niestety tak. Dylematy ;)

Od linka do tych szelek Minelaba właśnie zaczęła się rozmowa w tym wątku. :)

A to przepraszam, nie obejrzalem tego filmu, lazja ze mnie :oops:

Zastanawiam sie nad szelkami bo moj aparat 2,2 kilogramowy przy dluzszym chodzeniu dosyc rozgrzewa miesnie. Jednak te z ebay wydaja mi sie niefunkcjonalne, przypuszczam ze przy odkladaniu wykrywki do tylu beda spadac z ramienia?

- Krisss w wersji letniej oczywiście bez osłony cewki w celu wycięcia konkurencji.
- Shelton, wygoda ok. Szczególnie odciążenie kręgosłupa. A jeśli chodzi o plecak to można coś takiego zrobić właśnie w oparciu o szelki plecaka wtedy masz 2w1, wstępnie zastanawiałem się nad wykorzystaniem uprzęży plecaka. Chodzę z Deusem więc ergonomii słuchawek na kablu nie testowałem ale raczej się nie ciągną :)
- Mikello nic się nie zsuwa bo na piersi spięte paskiem

Poza tym wszystko jest elastyczne i świetnie funkcjonuje właśnie na ekspanderach. Tak jak napisałem szedłbym w kierunku bardziej miękkich szelek, sama idea jest ok.

I podsumowując, nie wyobrażam sobie chodzenia z E-trackiem 6-8 godzin.... współczuję.