Fibulami sypnęło , więc proszę o id. tej cynowanej , czyżby import z za … hen.

a to , one

jeszcze z boku fotka

To raczej nie fibula .Oczywiście mogę być w błędzie . :)
To jakiś wyrób z wyciętej i powyginanej blachy .

A dlaczego uważasz ze to cyna?

Na 99% jest to jakieś okucie a nie fibula.

Cyna była znana już w wczesnym średniowieczu, dotyczy europy i domyślam się że i wcześniej – ta fibula – przykładem, a cynk mimo wcześniejszego znania w Azji to do europy chyba trafił gdzieś w okresie XVI-XVII w. ( to tylko moje przypuszczenia)

zdjęcie z boku ...

nie mam z boku , sory atylla , ... widać przestrzeń i wygięcia , wyobraźni troszkę . Blacha góra , blacha dół , fartuszek blacha połączone szyją . Brąz cynowany .

Mnie to na miedz wygląda, ot takie troszkę wyobrażni . :)

Zdjęcie profilu by się przydało. Przedmiot rzeczywiście może przypominać zapinkę - są zbliżone formy z dużymi płaskimi grzebykami po obu stronach kabłąka i trójkątną czy jak kto woli trapezowatą nóżką (dla przykładu ozdobny okaz z północnej Polski). W Twoim przypadku szczególne wątpliwości budzi jednak brak jakiegokolwiek śladu pochewki i "wypustka" do osadzenia osi sprężyny - elementy te zazwyczaj wykonywano podczas odlewania (w przypadku "brązów").

wg mnie to raczej zabytek podobny do zapinek blachowatych - Blechfibel z okresu wędrówek ludów

arbogast , podobieństwo jest ,ale brak pochewki i fakt północna polska , może partia próbna z II- IV w.

rzeczywiście przedmiot podobny jest też do zapinek "wędrówkowych", w przypadku zapinki tzw. blaszanej nietypowy byłby ten grzebień na przejściu kabłąka w nóżkę; na Blechfibelnach tam z reguły nic nie mam, albo jest ozdobny drucik, nacinany lub nie...
w każdym razie, nie jestem przekonany czy jest to zapinka...

albo jakiś jej półfabrykat, egzemplarz wzorcowy czy cholera wie co jeszcze.