Ja bym rozpoczął od zamiany wielkich liter w zapytaniu - witam ... Poszukiwaczy skarbów, a nie poszukiwaczy Skarbów, gdyż uważam iż większość z nas stara się przebywać, kontaktować się lub wymieniać informacjami z Ludźmi o podobnych zainteresowaniach niż poszukiwać SKARBÓW..., każdy chciałby odnaleźć Bursztynową Komnatę, ale nie to jest chyba najważniejsze! Interesowałem się "od zawsze" historią, zbierałem monety, różne stare przedmioty. Starałem się o nich jak najwięcej dowiedzieć. Po zamieszkaniu w innej dzielnicy moim sąsiadem został chodzący z wykrywaczem p. X. Kilka razy z Nim pochodziłem z pożyczoną od Niego wykrywką. Nie było szału gdyż chodziliśmy po już przeszukanych miejscach. Zastanawiała mnie olbrzymia wiedza p. X, który większość wykopanych przedmiotów potrafił prawidłowo zidentyfikować jeszcze na polu. Jako niewierny Tomasz sprawdzałem Jego ID na forach do których się zapisałem. Jak ma wpisane jeden z naszych Kolegów, to hobby jak bagno - wciąga, kupiłem wykrywacz i się zaczęło..., a w żaden sposób tego nie żałuję! Reasumując - spotkany Człowiek pokazał, że jest to zdrowy, dające dużo adrenaliny hobby, pozwalające poszerzać wiedzę i co najważniejsze - grono znajomych. Płytkich, a owocnych w fanty dołków, życzę.
|