Dzięki Panowie za sobotnie kopanie :)

dziś bez wykrywacza odwiedziłem kolegów po fachu w Dąbrowieckiej Górce, świetne miejsce na niedzielę !

ps. tam łuski sprzedają za 1zł, więc niech się poważnie zastanowią Ci, którzy "złomują" kilogramy łusek :)

kopie ktoś dzisiaj??? :D :?

Kopie ktoś we wtorek?

Jutro mamy w/w spotkanie w Gliwicach a rano jestem na rozmowach ze sponsorem zlotu.

orion045 - mam ochotę na pokopanie, bo zaczynam gnuśnieć :D

Marudzicie na PRL-ki a mnie po oplukaniu z blota wyszla gratka-nabita kotwica Solidarnosci szkoda ze moneta w kiepskawym stanie-rok 1980.

Super! :1

Mógłbym pokopać dzisiaj od 12 do 18. Wreście bym wypróbował wykrywacz w terenie bo na razie sprawdzałem go w domu na sucho. Potem muszę być w domu a rano idę załatwić badania okresowe. Myślę że do 12 je załatwię.

Od 12-tej, to dobry czas. Chcę jechać do Gliwic, ale tam, musiałbym zostać na 18:00. Jeśli chciałbyś wrócić autobusem 850... :?

No i przypadkowe poletko w Gliwicach kopane po uzgodnieniu z właścicielem... :1 Efekt: 1 SILBER GROSCHEN z 1824 roku; 3 monetki zupełnie zarośnięte kamieniem i na tą chwile nieczytelne; ołowiana armatka; łuska z kbks (chyba, bo o średnicy 5 mm); zwykły guziczek; zatrzask; część zaworu czerpalnego do wody; zapinka do smyczy psiej, aluminiowy pierścień i jakieś denko blaszane.

Jutro godzina 16.50 wracam z pracy i mam zamiar coś pokopać, zainteresowani pisać PM :) to tylko trochę ponad godzinka kopania ale zawsze warto :) :1

Panie Jurku rozkręcasz się :1 – no i pięknie tak trzymaj :D i wracaj na to pole jak masz zgodę właściciela i dokończ dzieła :) – pozdrawiam.

Panie Wojtku, w takim gronie nie wypada inaczej... :D

1 Silber Groschen wyczyszczony, reszta z trudem zaczyna ujawniać się, choc jest w stanie katastrofalnym (totalna destrukcja erozyjna).

No ten silber groschen niczego sobie ładny stan gratuluję :1