KrisssK napisał(a):
Generalnie nikt nie daje niczego za darmo.
Kupowanie AT Pro i nie korzystanie z jego wodoszczelności jest właśnie przepłacaniem kilku stówek.
To nieskomplikowany sprzęt o przeciętnym zasięgu ale to nie kanarek w czarnej obudowie - proszę Cię nie upraszaczaj.
Jedną z podstawowych jego właśnie zalet jest to że nie musisz uciekać z pola, gdy spadnie kilka kropel deszczu,a po skończonych poszukiwaniach możesz opłukać go w przydrożnym strumyku o możliwości brodzenia czy płytkiego nurkowania nie wspominając. I za tę cechę właśnie musisz dodatkowo zapłacić. A nie za jego super zasięgi, funkcje czy inne bajery bo takowych próżno szukać.
Rozumiem, mimo to Garrety wyższych serii wydają mi się nieco upośledzonymi wykrywaczami. AT Pro broni się tą wodoodpornością, ale nie chcę badać, jaki procent użytkowników tego wykrywacza wykrozystuje tę jego największą zaletę. EuroAce jest dla mnie jakimś nieporozumieniem z jego niezwykle niewydajną identyfikacją obiektu - każdy cięższy sygnałowo teren skazuje użytkownika tego sprzętu na męki.
Podczas deszczu to i normalne wykrywacze nie mają problemów większych - ani Proxima, ani MXT, ani nawet złozony chałupniczo HS-3 kropel się nie boi. Nie mówimy oczywiście o pełnym zanurzeniu:)
Przy okazji pytanie, które mnie nurtuje - jak z wypornością cewki AT Pro?