Dzięki Argo, chociaż nigdy nie byli z mej listy (nic się nie zmieniło) ,wracając do tematu, wczoraj kumpel po "spożyciu" upadło tyłkiem na brony i przebił sobie worek. :666 Więc co, powinno zakazać się używania bron przez rolników :lol:

Ps Ale miał "przygodę"

Co za durny i populistyczny pomysł nastawiony na pokazanie jacy to oni niby są surowi dla przestępców. Zamiast iść w strone zdrowego rozsądku i liberalizacji przepisów to polskie prawo dryfuje w strone coraz większego zakazywania i ograniczania przy całkowitym braku możliwości i środków do egzekwowania tego prawa, co skutkuje że nękane są albo osoby na które trzeba coś znaleźć albo te które najłatwiej złapać bez ryzyka i narażania - niewinnych szarych obywateli. Bo grzybiarz z nożem krzywdy nie zrobi ale dresiarz ze sprężynówką - już tak, a :cop oczywiście swojej broni użyć nie może bo przecież bandzior w Polsce to święta krowa. Efekt - grzybiarz płaci kare a dresiarza nikt się nie czepia, w statystykach jest natomiast, że w oparciu o przepisy zatrzymywane są osoby, premie lecą.

Z bronią palną jest identycznie - najcześciej łapani są kolekcjonerzy, wykopkowicze, rzadziej wszelacy kłusownicy a bandyci to promil wszystkich zatrzymanych za nielegalne posiadanie. Kto nie wierzy polecam eksperyment - wejść na stronke KP i wpisać w szukajce "nielegalna broń", wynik mówi sam za siebie.

Mój bagnet od Ak made CCCP zawsze towarzyszy mi w czasie poszukiwań i jest widoczny ,przytroczony przy pasie głównym , poruszam się po drogach , w lesie , wioskach , jak jadę wstępuje do Supermarketów i zawsze jest na swoim miejscu i nie było chętnych na jego odebranie , i tak zostanie ....Popadacie w niezdrową paranoję