Pinciu napisał(a):
...Tak samo jak innych nie zmusza do chwalenia się ile to kasy zebrali na plaży. Ani to nie jest potrzebne ani nic nie wnosi merytorycznego do poszukiwań a chwalenie się kasą hmm pozostawię bez komentarza...
Ależ komentuj, to jest forum, ja chętnie poczytam, chyba że nie masz nic do powiedzenia. Pytanie, ile razy chodziłeś po plaży z wykrywaczem? Jak myślisz, dlaczego koledzy, jak przyjeżdżają nad morze, wychodzą z wykrywaczem na plażę? Przecież 99,5% tego co tam leży to współczesna drobnica. Dla osłuchania się z dźwiękami? :D To to samo co zaśmiecone pole. Pewnie czasami idą dlatego, że trudno na długi czas rozstać się z hobby, a plaża to piasek i lekkie kopanie (sianie) czyli wygoda i przyjemność, ale również dlatego że "kontekst leżakowy" kusi możliwością znalezienia, wartościowego finansowo, znaleziska. A właściwie to dlaczego nie mówić ile tego grosza się wysiało z piasku? Bo jeszcze żyją ci co go zgubili??
Kontrowersja plaży, jeśli w ogóle jest, polega moim zdaniem na tym, iż na tej biednej kupie piasku w sezonie letnim wylegują się ludziska w ilości katastroficznej, przy czym posiadają oni tendencję do gubienia czegokolwiek, co następnie w tym piasku zostaje. Mamy więc pokład drobnicy różnej postaci o wymiernej wartości, zalegający w miękkim sypkim piaseczku, i co dalej? Dalej mamy ludzi posiadających wykrywacze metali ;) Dlatego, mając do plaży 100 - 200 metrów, wychodzi się na nią częstokroć codziennie rano i wyszukuje drobną kasę i co tam jescze. Ktoś ma czym szukać i kiedy, to sobie chodzi i wybiera. Czy detektor to sprzęt wyłącznie do poszukiwań przedmiotów w kontekście historycznym? Nie!! Czy ten co rano uzbierał na baterie, których później użył w wykrywaczu, po południu szukając na polu artefaktów, to nie poszukiwacz?
Pinciu napisał(a):
...Nie mam nic kompletnie do chodzenia po plaży, liczy się dźwięk wykrywacza, emocje i nadzieja, że właśnie w tym dźwięku jest zakodowana moja znajdka życia....
Ciąg dalszy kontrowersji, "znajdka życia" na plaży??? To nie na tych plażach co ja znam :D
P.S. Co mnie podkusiło żeby się tu znowu odezwać :roll: