A dlaczego wielowirnikowiec i dlaczego 5h? Bezzałogowiec może być spokojnie napędzany również silnikiem spalinowym i może to być np. samolot lub śmigłowiec. Odpowiedni pakiet AKU też załatwi czas lotu dłuższy niż 20 min.
Chyba najbardziej znany BSL (UAV, dron), zwał jak zwał:
http://en.wikipedia.org/wiki/General_Atomics_MQ-9_Reaper
Możesz tu np. przeczytać, że załadowany amunicją "do pełna" polata sobie 14h.

O co to larum Panowie :? Uważacie, że wszyscy czyhają na poszukiwaczy i nie mają nic innego do roboty, wyluzujcie ;)

Oczywiście, że nie! Jeśli polowałyby na nas drony to czułbym się jak w jakiejś absurdalnej rzeczywistości. Dyskusja zeszła tylko na kwestie czysto techniczne, ot co :h

On miał Predatora na myśli :D

Wyraźnie jakiegoś Hyde Parku na forum brakuje :)

Nie no takim to można poszaleć :1 .

Temat wątku jest chyba jasny. Hmm, w sumie może nie dla wszystkich :roll: W mojej firmie wykonano 2 BSL'e, z czego jednego nawet ściskał Donaldinio :D
Może wyjechałem z tym Predatorem z bardzo bo to BSL z górnej półki i w dodatku dla wojska. Chodziło mi o przedstawienie technicznych możliwości jakie są. Zapewniam, że u nas w kraju też niemałe. A te zabawki RC co latają 15 min. to się nadają, ale do tego, do czego są przeznaczone :666

Słowem uzupełnienia. Żeby nie było :) Nie jestem ani właścicielem firmy, ani nie należę do zespołu konstruktorów bezpośrednio związanych z pracami nad BSL'ami. Sam natomiast latam zabawką RC - śmigłowcem LAMA V3 - tak samo dobre na odstresowanie jak piszczałka :1

Tak jak ktoś napisał to zabawki i takimi pozostaną, pomijając czas lotu na średnim aku właśnie 15-20 minut, to jak na razie ktoś musi nimi sterować z ziemi.
Zasięg quadro, takiego za kilkanaście tysiaków to około 2km z czasem lotu jak wyżej i doświadczonym operatorem.
Poza tym już nasz ustawodawca się zabrał za tę dziedzinę i do 25kg można latać takim ustrojstwem ale tylko gdy jego zasięg nie przekracza zasięgu wzroku operatora, a powyżej 25kg na specjalne zezwolenie.
Chyba się ktoś naoglądał o testach dronów w Amazon :D

Raczej bedzie problem dla poszukiwaczy,juz w tej chwili podjechalem autkiem na obrzeze miasta ,rozlozylem wykrywacz i patrzę a na slupie elektrycznym jest kamerka i napis teren monitorowany.Udałem się w Długą
K. z K.

Dron do zapewnienie spokoju poszukiwaczy.

http://joemonster.org/filmy/44022

Jak go nie zestrzelę to mogę go wykończyć w inny sposób .wystarczy ze zakłócę mu system łączności i sam się rozbije ...Żaden no problem :h

Obawiam się że to się nie uda, bo drony z prawdziwego zdarzenia maja system oparty na GPS, który w przypadku utraty sygnału, sprowadza go we wcześniej zaprogramowane miejsce :)

Macie pojecie o strzelaniu przeciwlotniczym ????? zalecam potrenowac na rzutkach, podobne charakterystyki lotu no i mozna sie nauczyć brac wyprzedzenie celu w zależnosci od jego trajektorii lotu ...... swoja droga widze ze trzeba będzie intensywniej potrenowac na strzelnicy gdy sie to "droniarstwo" zrobi popularniejsze :666

Co do namierzania poszukiwaczy ( czy kogokolwiek innego) w lesie .......... na pewno nie amatorskim sprzetem i nie o kazdej porze roku, a nawet nie w kazdym lesie tak samo ...... zeby cos zobaczyc w lesie lisciastym w okresie wegetacji, mysle ze potrzebna by byla minimum kamera termowizyjna.

I dlatego już na początku tego niezwykle interesującego wątku "Striełę" proponowałem. Wykrywacz w jednej ręce, saperka w drugiej, PPZR na plecach; i można bezpiecznie szukać.