Jak to jest z tymi polami?

piowo2007

Zasada jest jedna: kopiesz tam skąd jeszcze widać wieżę kościoła. Na 90 procent masz trafienia.

NifreX

U mnie ta zasada nie działa :(.

Na terenie po starym młynie (teraz orne pole) nie wyszło nic wartego uwagi! Żaden pieniądz, guzik czy coś takiego.

riese1968

Nie ma żadnych reguł a przynajmniej ja jeszcze ich do końca nie odkryłem... młyny, wiatraki, gospody traktuję tylko jako jakieś tam punkty zaczepienia ale tak naprawdę najciekawsze znajdki mam z miejsc wybranych całkiem przypadkiem.

A jeśli chodzi o ilość czasem człowiek robi kilkanaście km i nic ale znam pola wielkości 30 arów na których wyszło kilkaset monet :ups: (nie przesadzam... są na tym forum ludzie którzy mogą to potwierdzić a z resztą czasem widać to na fotkach) i pewnie jeszcze trochę ich wyjdzie.

Nie wiem gdzie leży tych pól fenomen... szukać, szukać, szukać :)

talag83

nie ma regul, dzis bylem na polu i prucz kilku innych fantow to 1 grosz z 1840 wyskoczyl bez kopania:) byl na powierzchni ziemi na polu, pozdro.

rebok26

Chcecie stare wioski to macie: Województwo mazowieckie, powiat przysuski, gmina Gielniów. Stara wieś STEFANÓW w której zamordowano mjr. HUBALA. Są tam domki stare opuszczone, studnia, drogi. A nieopodal jest stara wieś nieistniejąca bo spalona w IIWŚ wieś WRONY. Jest tylko jedno ale, jest to teren parku narodowego. Nie ukrywam, że łuseczki tam są ale nic poza tym nie znalazłem. No chyba, że ktoś z kolegów tam był np. Ruski Bród i okolice. A pola jak pola NIE ma reguły czy tu czy tam istnieje tylko prawdopodobieństwo procentowe, że tu może coś być a tam nie. Nie sprawdzisz sam to nie wiesz. POZDRO

Rysio z Klanu

W Stefanowie zamordowano Mjr.Hubala??? :oops:

A czy On przypadkiem nie zginął w walce pod Anielinem?

ADAM2

Tak mjr .Henryk Dobrzański poległ pod Anielinem.Stefanów został spacyfokowany za pomoc żołnierzom AK
z 25 pułku Piotrkowsko-Łódziego .Jeżdziłem tam na spotkania z jednym z dowódzców z tego pułku gen.Kazimierzem Załęckim ps.Bończa.

damiano

Najlepiej jednak chyba na ślepo spacerować.
Już wiele razy było przeglądanie map, gdybanie, lokalizacja starych dróg, trafianie w punkt i nie było kompletnie nic albo nic specjalnego.
Jak coś jest na mapie to jest duża szansa że ktoś już to miejsce sprawdzał i to nie jedna osoba i nie jeden raz.
Czasami też bywa tak że pół pola albo jego prawie całość pusta a na kawałku jedynie trafiają się ślepej kurze ziarna.

Rysio z Klanu

Adam
Te spotkania sa jeszcze organizowane?

miniu

staregraty napisał(a):

Ja z racji, że jestem kierowcą ciężarówki i turlam się po całym kraju to często zabieram z sobą " aparacik ". Gdy staję na pauzę jeszcze za dnia to lecę w sumie gdziekolwiek aby chociaż na dwie godziny sobie pomyszkować. Są to miejsca zupełnie przypadkowe, które jakbym tam mieszkał bym olał. I w mojej ocenie robią to także miejscowi poszukiwacze bo mader często efekty przekraczają moje oczekiwania. Nigdy gdy jestem w trasie nie mam z góry założonego planu gdzie będę kręcił pauzę i nie robię żadnych teoretycznych przygotowań, zdaję się na ślepy los. Niby nic , ale radocha i satysfakcja wielka i aby nie być gołosłownym :
http://www.poszukiwanieskarbow.com/foru ... 4&t=100914
http://www.poszukiwanieskarbow.com/foru ... 4&t=100209
http://www.poszukiwanieskarbow.com/foru ... =4&t=99991

E tam, gdyby mnie nie bylo na tej lace to pewnie bys poszedl dalej :D :1 Pozdrawiam.

Depciu

Z tymi polami to tak jest,że nie do końca wiadomo co :lol: jak z człowiekiem, nie wiadomo co w środku dopóki w nim nie podłubiesz :h

ADAM2

Rysio z Klanu napisał(a):

Adam
Te spotkania sa jeszcze organizowane?

Kiedy zmarł moj przyjaciel gen .Załęcki nie byłem od tej pory na żadnym spotkaniu.
Nie jeżdzę też na Wykus ,choć jestem członkiem nadzwyczajnym środowiska,,Świętokrzyskich Zgrupowań Partyznckich Ponury -Nurt".Nie ma tych ludzi,bohaterów tamtych dni,już nie ma tej atmosfery........
Mieszkasz w Kielcach.W Urzędzie Miejskim mieści sie siedziba Światowego Związu Żołnierzy Armi Krajowej i tam wszystkiego się dowiesz.Serdecznie pozdrawiam

Rysio z Klanu

Dzieki Adam.Na pewno skorzystam.
Ja tez brałem udział,pare lat temu w takich spotkaniach.A mianowicie gdy jeszcze żył gen.A.Heda "Szary".Bodajze w pazdzierniku,listopadzie sie one odbywały.
Piękne wspomnienia... :cry:

Skuti

Mam tylko jeden sezon za sobą ale biegam sporo i to głównie właśnie po polach. Moim zdaniem temat jest prosty - nie ma reguły które pole da fanty które nie. Przeszukując dwa sąsiednie pola na jednym ciągnąłem monety na drugim nawet polmosów nie było. Tylko jeden raz zaobserwowałem że najwięcej monet wychodziło na polu w miejscu gdzie biegła kiedyś droga - to było jednak totalne zadupie którego pewnie jeszcze nikt nie przeszukał. Kwestia więc jeszcze tego jak mocno eksploatowana była miejscówka.

Myślę że tak z 15-20 lat wcześniej moja wypowiedź wyglądała by zupełnie inaczej :)

damiano

Skuti napisał(a):

Myślę że tak z 15-20 lat wcześniej moja wypowiedź wyglądała by zupełnie inaczej :)

Miło by było jakby wypowiedzieli się "polni wiarusi" :D

Jak to jest z tymi polami?

Kto przegląda forum