Kolega narzeka, ja więcej jak 2 monetki na wypadzie nie znalazłem, a i tak jestem z siebie dumny. Nigdy nie zapomnę jak wyskoczył mi piękny krajcarek z 1816, nawet kopać nie musiałem, bo leżał wyorany. A tak swoja drogą gratuluję pięknego sreberka z 1840.

marcur ładne fanty :1
A swoją drogą nie dziwie się że z Tekneticsem kopiesz dużo śmieci,te wykrywki takie są,z garretem chodzenie będzie dużo przyjemniejsze.

Zgadza się. Jednak z G2 biega się szybciej. Takie moje odczucie. AT Pro wymaga wolniejszego czesania. W obu wady i zalety się równoważą. Ja wolę AT Pro, ale przy polecaniu miałbym problem bo dla mnie obie są niezłe.
Monetki to w większości zgniłki fenisi wojennych, ale pozostałe nie są złe. Zwłaszcza, że grosiki wychodzą w miarę ładne. Na dodatek zawsze coś się do id trafi a to już przyjemność. Oby jak najdłużej bez śniegu.

Dzisiaj przeszedłem się polami, bez jakiegoś planu, bez zacięcia. Dwie godzinki spaceru i kopanie tylko "pewnych sygnałów. Parę ładnych łusek, parę "cosi" i są monetki , dzionek zaliczony.. A tym bardziej, że z pod brudu wygląda coś przyjemnego... Chyba moje trzecie :)
Ta ozdóbka też wygląda ciekawie...
Jest jeden problem.... przeszedłem w ciemności kilka pól i nie mam pojęcia co gdzie wyciągnąłem... a to chyba w tym przypadku istotne :(

marcur : jest sreberko to i wypad bardzo udany ... ;)

gratuluje fantow i ... zaciecia :666 (u mnie troche zimno)

Ta "ozdóbka" to część zapięcia księgi.

@Azazel - dziękuję ! Podczyszczę i wrzucę do id.
U mnie też zimno, pola zamarznięte, ale wziąłem do serca dobre rady kolegów i w czapce uszatce, spodniach narciarskich :) zrobiłem sobie po prostu spacer.. Ale poważnie... najbardziej mnie boli, ze nie mogę skojarzyć gdzie co wyciągnąłem... a rozrzut duży od 1842 do 2002... więc istotne znaczenie ma gdzie iść następnym razem szukać.....
:(

Zwracam się do Was z pytaniem - jakie może być wytłumaczenie, że na jednym małym poletku "wyszły" te monetki. Dodatkowo II RP (grosze). Z tego co widzę to Czechosłowacja ,ale roku nie odczytam, Niemcy i Węgry.... Chyba Jugosławia ??? Były inne znaleziska WHW, kupa kawałków sztućców..

A to zapięcie księgi chyba widziałem wystawione na allegro??

Absolutnie nie :)NIC NIE SPRZEDAJĘ ;)
Nie mam takiej potrzeby. Jeśli będę miał to wymienię, albo oddam :)
Właśnie, ale wrzucam je do id.

http://allegro.pl/stare-zapiecie-ksiazk ... 62134.html

Bardzo podobne zapięcie ale na szczęście nie Twoje :1

Nie ma takiej opcji Drogi Kolego :) Jestem typem zbieracza, niestety... Na Alledrogo wbrew zdrowemu rozsądkowi kupuję :(
Z tym, że wolę zbierać ;)
Jakieś sugestie co do internacjonalnego poletka ?

Sugestia--Szwab, jak kazdy chcial miec pamiatke z kraju ,ktory podbija i wielu zbieralo monety po sztuce, albo 2 z jednego kraju, sporo sie takich znalezisk wykopuje, sam raz trafilem monety z 6 panstw w dziurze w okopie.

:za Jak najbardziej możliwe.
Zastanawiam się też, czy nie było jakiejś zbieraniny żołnierskiej z tych kilku państw pod jednym dowództwem ? Albo czy nie transportowali jakichś jeńców..
Bo jeśli dobrze myślę to ta ostatnia z 1885 jest austriacka ? To rzeczywiście zbieranina z 5 państw na obszarze połowy hektara....

Z czasów gdy miałem lat 10, a o wykrywaczach nikt prawie nie słyszał (początek lat 70-tych), a monety (szczególnie hitlerowskie) znajdowaliśmy na dziesiątki sztuk grzebiąc po prostu w ziemi pod domem też trafiliśmy na taką zbieraninę. Tu może opiszę jeszcze technikę poszukiwań - jako, że był remont elewacji naszego bloku robotnicy mieli sito do przesiewania żwiru (gęsta siatka z grubego drutu obita deskami) i pożyczyliśmy sobie takie sito. Tam gdzie naocznie już kilka monetek wyszukaliśmy zaczęliśmy przesiewać ziemię i się trochę tego posypało drobiazgu. Też był prawie cały przekrój Europy od Skandynawii po południową. I już wtedy jako dzieciaki wymyśliliśmy teorię, że to pewnie zbiory jakiegoś małego zbieracza, które po wojnie razem ze śmieciami trafiły za okno przy sprzątaniu po Niemcach. Ech co to były za czasy.... Niestety moje dziecięce zbiory trochę się rozproszyły.
Gdy już miałem wykrywacz dokładnie ten kawałek jeszcze raz przeszukałem i jeszcze 10 halerzy z 1937 ( podobne do tego http://static-numista.com/catalogue/photos/tchecoslovaquie/g45.jpg http://static-numista.com/catalogue/photos/tchecoslovaquie/g46.jpg) jeszcze trafiłem. Czyli w moim wypadku takie śmieci trafiły za okno, w Twoim może na pole.