Voucur napisał(a):
idol napisał(a):
20 lat temu też mi było smutno,że zaczynam tak póżno i poprawiam po tych co byli wcześniej :666 ( dziś też zdarza mi się trafiać z sentymentu w te same miejsca i dalej idzie coś poprawić :) )
Otóż to, nie wiem czemu tym, którzy zaczynają, wydaje się, że 20 lat temu człowiek się potykał na polu o monety co 3 krok. To samo zresztą obserwuję w przypadku poszukiwaczy militarki, chociaż akurat w tych kwestiach to w niektórych rejonach jest faktycznie bardziej przechlapane. Moneta zwyczajnie dłużej może się uchować przed wykrywaczem, zwłaszcza w przypadku ornych pól.
ano wydaje sie nam (jako że do grona początkujących należę) że jednak te dwadzieścia lat temu monet na polach było o wiele wiele więcej, niech się trafi taki jeden jak ja na okolice --> w tym roku wyjąłem z ziemi 682 monety, w tym 29 srebrnych i dwie rzymskie (nie licze oczywiście współczesnych) ---> jeśli bym co sezon wyjął tylko 600 monet to przez 20 lat wyjął bym ich ...12 tysięcy! :o ...nie sądzicie jednak że te dwadzieścia lat temu jednak było lepiej z dostępnością fantów?
...ale żeby nie odbiegać od tematu --> właśnie wróciłem z poszukiwań w miejscu gdzie stała na bank karczma ! ...znalazłem dwa kawałki starego żeliwnego garnka! :( okolice puste i jak się dowiedziałem od jakiejś bardzo starej pani mocno przekopane choć na totalnym odludziu :/