Witam ponownie szanownych Kolegów.

Mam nadzieję, że nie dostanę reprymendy, że zakładam bliźniaczy post, ale ciężar gatunkowy tego postu jest inny :)
Dzięki Kolegom już się szybko wyleczyłem z pomysłów "chinoli" za 100 zł w tym poście:
viewtopic.php?t=124604

bynajmniej, dziś kumpel pożyczył mi takie coś, reklamując, cytując: "...jest super, dałem za niego 300 zeta..." ;)

szanowni, bardziej doświadczeni Koledzy, czy to jest w ogóle warte, żeby z tym wychodzić ?
jak wiecie jestem początkujący, chcę zacząć przygodę od kwietnia z ACE 250, ale już myślę o EUROACE...

[ img ]

[ img ]


[ img ]

[ img ]

[ img ]

być może mój post pomoże początkującym jak ja, jeżeli nie i jest niepotrzebny proszę Moderatora o zamknięcie.

z poważaniem.

Nie chciałeś chinola za 100 a chcesz chinola za 300? Nie idź tą drogą :) .
Kanarek dobry na początek.

Ten wykrywacz to jak szczerbata narzeczona - można z nią co prawda wyjść ale po co sobie wstyd robić :)
Jeśli nie możesz doczekać się kwietnia to kup teraz ACE 150. Za 400-450zł można już dostać używkę. Z odsprzedażą na wiosnę problemu nie będzie żadnego a już jakieś doświadczenie zdobędziesz.

:) kto nie pyta ten błądzi ;)

mam to cholerstwo za plecami na podłodze i tak sobie myślę czy to w ogóle się opłaca inwestować w dwie baterie żeby zaorany ogródek sprawdzić ? :)

bynajmniej Koledzy, super forum, super atmosfera, kultura

pełen szacunek dla Was wszytskich :)

pozdrawiam

Maciej.

[quote="u2toofan"]:) kto nie pyta ten błądzi ;)

mam to cholerstwo za plecami na podłodze i tak sobie myślę czy to w ogóle się opłaca inwestować w dwie baterie żeby zaorany ogródek sprawdzić ?

Oj,widzę że kolega napalił się na pobieganie z
chinolem jak arab na kurs pilotażu...
Ale...jeśli już tak baaardzo Cię ciągnie to spróbuj

Lepiej wyealić dyszkę na baterie,niż stówkę na
pseudowykrywkę...rozczarowanie będzie podobne
ale kara finansowa mniejsza ;)
Aa i podziel się spostrzeniami.
Pozdrav

coś czuję że to zrobię ;)

kol. u2toofan, widzę że moje porównanie do narzeczonej było nader trafione...
Jasne, jak już masz w domu do skorzystaj ale tak żeby koledzy się nie dowiedzieli :D hahaha

hahaha epic :)

Uważam ,ze moderator powinien już zamknąć ten wątek bo kolega dowiedział się ,że z chinolem to można co najwyżej więcej się nadenerwować jak dobrze pokopać.I nie ma najmniejszego sensu w ten shit się ładować.

Pozdrawiam Coiner

mogę tylko dodać tyle, nie kupuj żadnego wykrywacze którego nazwa zaczyna się MD, GC, MCE itp. Pod dobrym sprzętem producent podpisuje się nazwą firmy, a nie nazwa metal detector.

Nawet sie na forum nie pytaj czy warto.Bierz co masz i goń w teren jak cię już nosi na szukanie,ja bym tak zrobił.Nieważne ze masz słaby wykrywacz ale zawsze możesz pomachać,obczaic jak to sie chodzi,pokopać troche...niektóre moniaki leżą na 3 cm...powinien dać rade;). A jak uzbierasz kasę to kupisz cos lepszego.pozdrawiam i życzę tym razem głębokich dołków :h