Witam mam pytanie od nośnie "połowów" neodymem. Jak tutaj wygląda kwestia prawna? Czy mamy jakieś paragrafy bądź wytyczne ? Ktoś coś wie na ten temat? (Jeżeli temat już był to przepraszam)

Pozdrawiam

podejrzewam ze podobnie jak z fantami z ziemi nie możesz posiadać broni czy amunicji złom możesz zabrać

A zabytki zgłosić.

No rozumiem a za samo stanie, rzucanie i wyciąganie w razie "potyczki" z mundurowym, który sie zainteresuje to bez niczego ma prawo coś "ze mną zrobić" ;D?

Oczyszczam rzekę ze złomu , oczyszczam jezioru ze złomu i tak dalej , jestem raczej pożyteczny i to mi powinni płacić za to co robię a co wyciągasz to twoja sprawa i tyle.Wzbogacam huty żeby nie miały przestoju :D

no ewentualnie ktoś może się doczepić do niszczenia roślinności przydennej w jeziorze/rzece...

W rezerwatach przyrody i parkach narodowych lepiej w ogóle zapomnieć o połowach :D

Do stanowisk archeo wodę też zaliczają...

Połów sobie 'neodymkiem" w biały dzień na np. Ostrowie Lednickim a przekonasz się ze to zabronione...Pozdr.

Można łowić nie ma żadnych zakazów na łowienie neodymem, chyba że łowisz pod mostem kolejowym i sprzedajesz złom na skupie to może być już gorzej , lub jak koledzy wspominali parki i stanowiska archeologiczne ,pamiętaj o magicznym słowie ,,Zbieram złom,,
mi to już wielokrotnie pomogło :) no i musisz się liczyć z gapiami ich to jest dość dużo i komentarze przyjazne i nie przyjazne :D

Popieram wypowiedz Piotra
Zbieram złom!!!
A wędkarze mnie uwielbiają za to że im zaczepy wyciągam a że nie posiadam w neodymie dyskryminacji to i czasami coś wpadnie innego...
Co do :cop nigdy nie miałem problemów choć w centrum Wrocławia widzieli mnie nie raz..
Lecz uwaga jeden raz strażnik miejski chciał mi wlepić mandat za niszczenie fałny i flory na moje szczęście był razem na patrolu z :cop i ku mojemu ździwieniu Pan funkcjonariusz sprowadził go do parteru....
Najważniejsze zostawiać po sobie porządek a fanty nie trzymać koło siebie co najwyżej tylko złom..
Pozdrawiam
Bartek