Teraz jest sobota, 19 lipca 2025, 18:09

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Poszukiwania - początek
PostNapisane: poniedziałek, 20 stycznia 2014, 20:18 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): niedziela, 22 lipca 2012, 22:51
Posty: 498
Lokalizacja: ZPL
Jakie macie najwcześniejsze wspomnienia związane z poszukiwaniami?
U mnie zaczęło się od tego gdy miałem lat 10, a o wykrywaczach nikt prawie nie słyszał (początek lat 70-tych), kolega grzebiąc w ziemi znalazł starą (przedwojenną) monetę. Był to pusty plac koło domów. Po pewnym czasie mieliśmy już kilkanaście monet, w tym kilka srebrnych. Całkiem niedawno znalazłem stary plan miasta i okazało się, ze biegła tamtędy kiedyś droga za miasto (a teraz postawiono tam nowe domy). Potem już poszukiwania zaczęły się na całego, a monety (szczególnie hitlerowskie) znajdowaliśmy na dziesiątki sztuk grzebiąc po prostu w ziemi pod swoim i sąsiednim domem. Tu może opiszę jeszcze technikę poszukiwań - jako, że był remont elewacji naszego bloku robotnicy mieli sito do przesiewania żwiru (gęsta siatka z grubego drutu obita deskami) i pożyczyliśmy sobie takie sito. Tam gdzie naocznie już kilka monetek wyszukaliśmy zaczęliśmy przesiewać ziemię i się trochę tego posypało drobiazgu. To był prawie cały przekrój Europy od Skandynawii po południową. I już wtedy jako dzieciaki wymyśliliśmy teorię, że to pewnie zbiory jakiegoś małego zbieracza, które po wojnie razem ze śmieciami trafiły za okno przy sprzątaniu po Niemcach. Ech co to były za czasy....
Niestety moje dziecięce zbiory trochę się rozproszyły.
Gdy już miałem wykrywacz wróciłem z nim do rodzinnego domu i dokładnie ten kawałek jeszcze raz przeszukałem i jeszcze 10 halerzy z 1937 się trafiło.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Poszukiwania - początek
PostNapisane: poniedziałek, 20 stycznia 2014, 20:31 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): wtorek, 19 listopada 2013, 14:43
Posty: 332
Lokalizacja: Neustrelitz
Chciałem być archeologiem odkąd skończyłem pięć lat. Podwórko przekopałem wzdłuż i wszerz (bez wykrywacza oczywiście). Nie miałem żadnych spektakularnych znajdek, ale wtedy to i gwóźdź cieszył, a łuska! Po znalezieniu łuski 3 dni chodziłem jak paw :D . Gdy przyszedł czas studiów nawet złożyłem papiery na archeo i się dostałem, ale w międzyczasie zainteresował mnie inny kierunek i jednak na archeologię nie poszedłem... dziś żałuję. Tak czy inaczej kupno wykrywacza było mi po prostu pisane :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Poszukiwania - początek
PostNapisane: poniedziałek, 20 stycznia 2014, 20:45 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): piątek, 19 kwietnia 2013, 14:55
Posty: 206
Lokalizacja: NOWA SÓL
Pewnie większość z nas od dziecka tego małego bądż troszkę większego szwendało się tu i tam. Ze mną było nie inaczej :) mając juz jakieś kilka lat często samotnie chodziłem swoimi ścieżkami i zaglądałem w ''dziwnie'' wyglądajace miejsca ( bunkry) i tego typu miejsca.Zbierałem niemal wszystko co nie było zabawkami :D . Pierwszą monetka jaka wpadła mi w ręce było 2 pfennig z kłosami,które wygrzebałem w betonowym kwietniku przed sklepem kiedy mama robiła zakupy :) choć jeszcze wtedy nie miałem pojęcia co to wykrywacz i poszukiwania wiedziałem,że kiedyś na pewno będę to robił. Kiedy miałem jakieś 12 lat dziadek dał mi monetke ,którą znalazł przypadkowo na spacerze po lesie.........szeląg litewski 1666r. Jaka miałem radość i ciekawość trzymając taki przedmiot w rękach...nie zapomnę już chyba do śmierci.Cieszę się,że mogłem i mogę do dziś kontynuować swoją pasję bo chwile spędzone z historia na łonie natury to dla mnie jedne z najwspanialszych chwil w życiu codziennym.Pozdrawiam wszystkich kopiących...z natury. :1


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Poszukiwania - początek
PostNapisane: środa, 22 stycznia 2014, 20:59 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): niedziela, 22 lipca 2012, 22:51
Posty: 498
Lokalizacja: ZPL
Widzę, że tylko 3 osoby połknęły bakcyla w młodości, a reszta długo do tego "dojrzewała" :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Poszukiwania - początek
PostNapisane: środa, 22 stycznia 2014, 21:32 
Offline
Kapitan
Kapitan

Dołączył(a): poniedziałek, 17 października 2011, 20:36
Posty: 372
Ja bakcyla poszukiwawczego złapałem w wieku 23 lat.Zaczołem pracę w biurze konstrukcyjnym pewnego
zakładu elektronicznego produkującego między innymi dla wojska.Dostaliśmy za zadanie wdrożenia do produkcji wykrywacza min.Powstał twór na osiągalnych wówczas wzmacniaczach operacyjnych,czyli
na uly 741,zasilany kiepskimi akumulatorami.Osiągi takie sobie,brak dyskryminacji,ale produkowany był jakiś czas.Zapragnołem zrobić coś lepszego,ile zachodu było żeby kupić odpowiednie elementy.udało się je kupić na pewnym warszawskim bazarze.Nieżle działał,miał dyskryminacje.Jeszcze dziś przez sentyment i trzymam go w piwnicy.Pózniej jako pierwszy firmowy wykrywacz sprowadził mi kolega ze Stanów,a był to Whites Liberty 1.Sporo pozyskanych fantów.Potem Różne wykrywacze i tereny i tak trwa do dziś.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Poszukiwania - początek
PostNapisane: czwartek, 23 stycznia 2014, 22:20 
Offline
Sierżant
Sierżant

Dołączył(a): sobota, 28 grudnia 2013, 21:08
Posty: 68
Lokalizacja: Miedźno
Kolego a możesz wrzucić fotkę tego swojego wykrywacza


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Poszukiwania - początek
PostNapisane: czwartek, 23 stycznia 2014, 22:27 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): czwartek, 5 kwietnia 2012, 13:37
Posty: 125
Lokalizacja: Tyrol Południowy
Bardzo ciekawe historie, czytam jak książke.
Osobiście chciałem na archeologię w roku 1993 ale...było mineło, zawsze historia mnie fascynowała i fascynuje, średniowiecze i II wojna.
Chodzenie z G2 obecnie , czytanie książek i jest pięknie...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Poszukiwania - początek
PostNapisane: piątek, 24 stycznia 2014, 07:23 
Offline
Generał Dywizji
Generał Dywizji

Dołączył(a): sobota, 23 marca 2013, 19:18
Posty: 959
Lokalizacja: warszawka sie klania
W pierwszych klasach szkoły podstawowej trafiłem w szkole na czytankę pt:" Jak żyli ludzie 500 lat temu" po czym postanowiłem poszukać śladów ich bytności:). Znalazłem ceramikę średniowieczną na polu obok działki letniej, pojechaliśmy z wujem do IAiE w Warszawie, po czym oddałem skarby i dostałem pierwszą archeo książkę - Historia starożytna ziem polskich - nota bene świetny skrypt, który służył mi jeszcze podczas moich studiów na archeologii na UW..
W międzyczasie wuj zrobił mi mój pierwszy wykrywacz BFO bodajże transet 150 i z nim w wieku chyba 14 lat rozpocząłem eksplorację terenów przy zamkowych okresu średniowiecza. I powiem,ze takich znalezisk jak wtedy to juz nawet etrakiem nie miałem...
Potem rozwinęło się to wszystko w przewlekłą chorobę,która trwa do dziś z każdym rokiem zmniejszając wagę znalezisk nad dobrą zabawę i wypoczynek wśród natury:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Poszukiwania - początek
PostNapisane: piątek, 24 stycznia 2014, 08:35 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): piątek, 29 lipca 2011, 22:26
Posty: 301
Lokalizacja: Centralna Polska
alex_2013 napisał(a):
W międzyczasie wuj zrobił mi mój pierwszy wykrywacz BFO bodajże transet 150 i z nim w wieku chyba 14 lat rozpocząłem eksplorację terenów przy zamkowych okresu średniowiecza. I powiem,ze takich znalezisk jak wtedy to juz nawet etrakiem nie miałem...

Zaciekawiło mnie jakie to znaleziska wtedy miałeś. Może w naszych czasach coraz trudniej znależć coś bardziej ciekawego.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Poszukiwania - początek
PostNapisane: piątek, 24 stycznia 2014, 12:28 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): sobota, 23 lutego 2013, 15:20
Posty: 248
Lokalizacja: W-wa
Pierwszy przebłysk. Gdy miałem kilka lat wymusiłem na ojcu i stryju wyprawę na ryby. Wystrugali mi wędkę i taki miała początek moja największa do tej pory życiowa pasja. Nieopodal zaszytej w lesie glinianki znajdowały się dziwne, płytkie doły. Stryj powiedział, że to z I wojny. Znalazłem tam coś metalowego, co rozpadło się w rączkach. Ten dzień musiał zrobić na mnie spore wrażenie, bo pamiętam go doskonale do dziś...

Drugi przebłysk, lata 80-te, Forty Bema (i jak się później okazało międzywojenna fabryka amunicji). Ekipa 10-12 latków penetrująca doły za fortami. Pełno naboi z których wysypywaliśmy proch, tylko po to, by potem zapłonął tym swoim niesamowitym ogniem. Na terenie fortów znajdowałem spore łuski, ale chyba lądowały w śmietniku niedługo po przyniesieniu do domu. Najciekawsze znalezisko to skrzynia (pewnie pełna amunicji), której nie daliśmy rady gołymi rękami wyciągnąć. Wróciliśmy drugiego dnia z łopatkami ale po skrzyni pozostała jedynie wielka dziura w ziemi ;)
Pod koniec podstawówki wygrzebywaliśmy w okolicy zakopy po jednostce wojskowej (maski, chlebaki).

Później przeczytałem jakiś nr Odkrywcy, szukałem nawet wśród znajomych kogoś z wykrywką, ale nic z tego przez długie lata nie wyszło. Ale było mi pisane i w końcu dopadło :)

Teraz klamra spinająca dziesięciolecia. W tym roku odwiedzę z wykrywką te tajemnicze pierwszowojenne dołki przy gliniance...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Poszukiwania - początek
PostNapisane: sobota, 25 stycznia 2014, 07:15 
Offline
Generał Dywizji
Generał Dywizji

Dołączył(a): sobota, 23 marca 2013, 19:18
Posty: 959
Lokalizacja: warszawka sie klania
Stefano napisał(a):
alex_2013 napisał(a):
W międzyczasie wuj zrobił mi mój pierwszy wykrywacz BFO bodajże transet 150 i z nim w wieku chyba 14 lat rozpocząłem eksplorację terenów przy zamkowych okresu średniowiecza. I powiem,ze takich znalezisk jak wtedy to juz nawet etrakiem nie miałem...

Zaciekawiło mnie jakie to znaleziska wtedy miałeś. Może w naszych czasach coraz trudniej znależć coś bardziej ciekawego.



żelazo nie srebro i złoto, między innymi zestaw przebijaków i narzędzi drobnych po warsztacie kowalskim, duże ozdobne okucia okienne, drzwiowe, drobne militaria:)Duża część mi poginęła ze strychu domu z którego wyprowadziłem się od rodziców zostawiając w pudłach.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Poszukiwania - początek
PostNapisane: sobota, 25 stycznia 2014, 21:11 
Offline
Plutonowy
Plutonowy

Dołączył(a): niedziela, 12 listopada 2006, 20:33
Posty: 41
Lokalizacja: ZACHODNIOPOMORSKIE
Moją przygodę rozpocząłem w1980 od nauki penetrowania stanowisk i okopów stalowym 1,5 m drutem.Pod okiem starszego kuzyna i jego kumpli kradzionym z tablic p.poz czerwonym szpadlem wyciągałem takie rzeczy,że teraz można tylko pomarzyć.Teraz na spacerze z rodzinką widzę ziemianki i okopy rozkopywane 30 lat temu i nakręcam się jak młody :P


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Poszukiwania - początek
PostNapisane: poniedziałek, 27 stycznia 2014, 17:53 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): czwartek, 5 kwietnia 2012, 13:37
Posty: 125
Lokalizacja: Tyrol Południowy
Znam gościa, elektronik, sam zrobił wykrywkę na początku lat 70 siątych i był/jest pionierem w tych sprawach.
Co znalazł ? Cóż nie dowiem się nigdy, nie chodzi od ponad 20 lat... :D szkoda


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Poszukiwania - początek
PostNapisane: poniedziałek, 27 stycznia 2014, 19:12 
Offline
Chorąży
Chorąży

Dołączył(a): wtorek, 7 lutego 2012, 13:45
Posty: 132
Lokalizacja: Konin
Moja przygoda z wykopkami zaczęła się niedawno, bo dopiero na przełomie września i października 2013 roku. Pożyczyłem wykrywacz, żeby po prostu sobie trochę pospacerować po polach... i tak się zaczęło, na początku same śmieci, ale się nie zraziłem i w końcu zacząłem przynosić więcej fantów do domu. Z tej choroby nie dam rady już się wyleczyć. Teraz ciągle żałuję jaki byłem głupi mając około 10 lat gdy sprzedałem swoją pierwszą znalezioną monetę (gołym okiem na polnej drodze). Wtedy sobie ją odrysowałem ołówkiem na kartce i gdy zacząłem latać z wykrywką sprawdziłem co to była za monetka - dwugrosz Jana Kazimierza.
Chodzenie z wykrywaczem chyba było mi pisane, bo od dzieciństwa byłem "zbieraczem", najpierw pocztówki, karty telefoniczne i kapsle, później zacząłem znosić do domu "gruz" (skamieniałości, bursztyny, minerały) a teraz przyszedł czas na wykopywanie wszelkich metali :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Poszukiwania - początek
PostNapisane: poniedziałek, 27 stycznia 2014, 19:23 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): wtorek, 1 października 2013, 16:12
Posty: 109
Lokalizacja: Nova Alexandria
Witam ;) ja przygodę z wykrywką zacząłem niedawno bo 4 lata temu, a tak na poważnie w pole zacząłem wychodzić pod koniec 2012. Wcześniej eksplorowałem sobie tylko tymi oto ręcyma opuszczone gospodarstwa, tam znajdowałem mnóstwo guzików i monetek w starych rupieciach, czasem fajne stare rupiecie.... :D
Pewnego razu nabąknąłem znajomemu czy nie ma namiaru na tani wykrywacz, a jak się okazało sam śmiga z takim za militarką i mi sprezentował Alliena (jak sam stwierdził jest mi winien Bóg wie za co przysługę :o ):luv Po pierwszych tygodniach ryłem wszystko od puszek po farelki kuchenne ale były i monety prl :h potem gdzieś przeczytałem co to dyskryminacja :pomysl :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL