Witam
Nadeszła wreszcie zima i mróz spowodował to że większośc pól już niedostępnych.Więcej czasu na
przemyślenia. Czy macie odczucie że coraz mniej monet na polach, kiedyś bilon rosyjski to była
podstawa znalezisk(na terenach zaboru rosyjskiego).Producenci wykrywaczy wprowadzają coraz częściej modele o wyższych częstotliwościach na drobnicę.Za dwa, trzy lata pozostanie na rynku może już
bezużytecznych kilkadziesiąt,kilkaset tysięcy wykrywek i co wtedy? Pojawią się może kolekcjonerzy
wykrywaczy, tak jak starych samochodów.A co z rzeszą tysięcy uzależnionych od kopania poszukiwaczy.
Czy powiększą grono pacjentów ośrodków uzależnień? Może to trochę pesymistyczne wizje ale pewno
kiedyś się zrealizują- może się mylę ciekawe co o tym sądzicie?

pozdr

nie ma powodu do niepokoju
życia nam braknie i wszystkiego nie przekopiemy :1

Jaki koniec poszukiwań?? Ja dziś po lesie śmigałem -12stC i pięknie się kopało w iglastym terenie. Po prostu z pól na lasy trzeba się teraz przerzucać. Jakby lato było wieczne to monet na polach by brakowało :lol: a tak to mamy pory roku i niektórzy idą w lasy a inni chowają sprzęt do szafy. Pozdrawia m.

też się nad tym niedawno zastanawiałem, mój kumpel twierdzi, że jest jeszcze wiele do znalezienia, w końcu na ziemiach Polski gubiono klamoty od dwóch tysięcy lat i w dwadzieścia kilka wszystkiego nie wyzbierano. Niemniej ciężko już o większe znaleziska, miejsca bitew, dawne szlaki, przeprawy itd są mocno przetrzepane, ale bez przesady - cos zawsze się trafi, ten sezon miałem najlepszy od kiedy zacząłem łazić z wykrywką (2008r). Przypuszczam, że mamy tego hobby na przynajmniej kilka ładnych lat...

koniec kopania ,przerwa do marca :1

pff aktualnie zamieszkane jest 3% powierzchni świata, to mówi samo za siebie

nie pękaj
ja jutro kopię jak masz ochotę to zapraszam

Ja co roku wracam na stare przeczesane pola i zawsze jeszcze cos znajduję , a w tym roku to nawet złotko 2 razy , po kazdej orce jeszcze cos tam wyskoczy do góry
pozdr

Wiadomo monetek nie sieją.... :lol: ale wystarczy spojrzeć np na mapę swojej gminy, zobaczyć ile jest w niej wiosek, ile pól, ile lasów :1 a jak spojrzeć na cały kraj... Prawda że życia nie starczy :h

Nadchodzi taki czas że trzeba odpocząć.
Zasiąść , skatalogować kolekcję, uzupełnić wpisy, poczytać mapy, książki zaległe etc.
Są twardziele w mrozie w śniegu...wolę nie odmrażać dup...człek ma swe lata :lol:

ja kopię tak długo jak się da.
pola jak zamarzną zmieniam na łąki a jak i tam zamarznie to przenoszę się do lasów i puki śniegu nie nawali to nie ma problemu.
jutro śmigam na łąki śniegu do 10 cm i - 6 stopni ziemia na łąkach zamarznięta na ok 3-4 cm czyli można kopać :1

jutro śmigam na łąki śniegu do 10 cm i - 6 stopni ziemia na łąkach zamarznięta na ok 3-4 cm czyli można kopać :1[/quote]

U mnie szósta noc z rzędu z temp -15 /-18 stopni
w dzień ok -10,ziemia zamarznięta na 40 cm,
śniegu niewiele.Kilofa wbić nie idzie,przyjdzie czekać
na wiosnę.
Pozdrav

Widzę że wiara w narodzie nie ginie i to jest najważniejsze.Fakt można teraz spokojnie szukac w lesie-kleszcze poszły spac.Chętnie bym też jutro wybrał się na wykopki ale cały weekend w pracy.
pozdr

Twardziele, no, no ! Ja tam wolę jak ciepło, sucho i pachnąco lasem, łąką :D
Nikt mi monetek nie ukradnie :lol: Sauna w zimie lepsza :D
NO cóż wolna wola,

Ja się jutro wybieram będzie pewnie -20 :)