Teraz jest środa, 25 czerwca 2025, 01:20

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Z pobliskiego lasu
PostNapisane: sobota, 1 lutego 2014, 09:05 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): wtorek, 11 grudnia 2012, 18:46
Posty: 604
Lokalizacja: Lemmy Kilmister 70
Jak już wykopałeś to badziejstwo to proponuje oznaczyć w jakiś specjalny i rozpoznawalny sposób i powiadom Straż Pożarną,będzie bezpieczniej dla Ciebie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Z pobliskiego lasu
PostNapisane: sobota, 1 lutego 2014, 09:49 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): poniedziałek, 2 stycznia 2012, 20:22
Posty: 450
Lokalizacja: opolskie
Panowie , po co tyle zbędnego gadania , proste rozwiązanie sprawy , kontaktuję się z dzielnicowym i powiadamiam go o sprawie , mówię ze chcę pozostac anonimowy, a on wie co dalej zrobic , kilka razy już tak zrobiłem i włos z głowy mi nie spadł , i mogę spac spokojnie ze nikomu nic się złego nie stanie .
Proste jak dzwon , pozdr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Z pobliskiego lasu
PostNapisane: sobota, 1 lutego 2014, 10:03 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): wtorek, 29 stycznia 2013, 18:41
Posty: 598
Lokalizacja: Pow.Łuków
Osobiście znam gościa który zgłosił podobne znajdki i to nie raz. Znalazł je nie z wykrywaczem ;) ale był na grzybach , czy też na spacerze. Jeździł z :cop do lasu i pokazywał gdzie co leży i nic mu nie zrobili. Jest okej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Z pobliskiego lasu
PostNapisane: sobota, 1 lutego 2014, 10:07 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): wtorek, 29 stycznia 2013, 18:41
Posty: 598
Lokalizacja: Pow.Łuków
pawello napisał(a):
"Dziwne rzeczy" :D zalegają w lesie ok 500m od osiedla na którym mieszkam....
Fotki z jesieni ale dopiero kilka dni temu odnalazła się karta z tel :1
Wszystkie "znajdy" zostały w lesie a tego większego nie dałem rady wyjąć bo jego waga mnie przerosła :nicnie
Wiem że tego jest tam więcej ale z kanarkiem to można iść i conajwyżej wiadrami odłamiki zbierać :D

Pochwała pawello za wyrwanie tego towaru z ziemi. :?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Z pobliskiego lasu
PostNapisane: sobota, 1 lutego 2014, 10:36 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): wtorek, 16 kwietnia 2013, 23:51
Posty: 108
Pooznaczaj miejsce dookoła taśmą dwubarwną, zadzwoń anonimowo i wyjaśnij mniej więcej gdzie jest -- znajdą sobie. Zawsze tak robię.
Wjazd na chatę co prawda był ( niby w innej sprawie ale podejrzane bo dwa dni po powiadomieniu nieanonimowym ) ale i tak będę powiadamiał :) Lepiej już nawet poczęstować policjantów w domu kawką niż potem miałby to jakiś dzieciak z wykrywką znaleźć i próbować "rozbrajać".


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Z pobliskiego lasu
PostNapisane: sobota, 1 lutego 2014, 12:27 
Offline
Kapitan
Kapitan

Dołączył(a): niedziela, 21 lipca 2013, 23:30
Posty: 375
Lokalizacja: L*****a
afas napisał(a):
Coselheim w takich wątkach starałem się nie zabierać głosu,ale swoją wypowiedzią zmusiłeś mnie do tego,czy ty się zastanowiłeś co piszesz? :n ja byłem w wojsku i to w saperach w latach 80-tych,jeżeli kolega to zostawi i nie zgłosi to właśnie dopiero może być problem jeżeli to wpadnie w nie powołane ręce,tak jak pisze kolega bacakaca i laszki370 jak najszybciej zgłosić tam gdzie trzeba,można anonimowo i po kłopocie,za takie podejście to sam dał bym Ci 3 ostrzeżenie i bana żebyś głupot nie pisał :n
pawello zrób to co powinieneś :za


Podpisuję się pod afas-a wypowiedzią dwoma rękami.

Autor miał na tyle odwagi i wkleił zdjęcia. Podał odległość pół kilometra od osiedla...
Powinna zostać resztka odwagi i zrobić to co zacytowałem powyżej.
Chciałbym aby ten wątek dobrze się skończył czego autorowi tego tematu życzę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Z pobliskiego lasu
PostNapisane: sobota, 1 lutego 2014, 14:00 
Offline
Podporucznik
Podporucznik

Dołączył(a): poniedziałek, 16 września 2013, 19:48
Posty: 283
Witam Kolegów ! Mam podobny problem . A co zrobić w przypadku , jak coś się znajdzie po cichu , w nocy na polu sąsiada ( szczęście tylko że na skraj łąki ) ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Z pobliskiego lasu
PostNapisane: sobota, 1 lutego 2014, 14:27 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): piątek, 24 maja 2013, 19:43
Posty: 306
Chcę poinformować szanowne grono osób udzielających się w tym wątku że saperzy z jednostki wojskowej w (...) kilka tygodni dni po moim odkryciu podzieliło pobliski las taśmami na sektory(albo jakoś tak) i zrobiło kawał dobrej roboty.Wytargali z ziemi naprawdę sporo takiego żelastwa :1
Oczywiście widziałem całą akcję i zajęło to ok miesiąca,ale w rozmowie z jednym z nich padło zdanie "nigdy tego wszystkiego nie wyzbieramy".
Drażniące jest tylko to że po telefonie na :cop i info gdzie co i jak minęło ok1,5 miesiąca zanim coś się w tym kierunku ruszyło.
Na jesieni byłem jeszce kilka razy w okolicy ale tylko z koszykiem na grzyby i tak już zostanie. :h


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Z pobliskiego lasu
PostNapisane: sobota, 1 lutego 2014, 15:13 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): wtorek, 26 lutego 2013, 20:30
Posty: 738
Podpinam się pod temat.
Dwa lata temu byłem u Brata ciotecznego na wiosce no i po melanżu, rano czekała na nas mała robota.
Mieliśmy przekopać podwórko w celu puszczenia kabla siłowego na głębokość ok 30 cm.
Wbiłem szpadel od środka podwórka i po 5 minutach jeden nabój, potem drugi, trzeci no i po odkopaniu szerzej widać było wystające naboje jak skwarki w kaszy jeden przy jednym.
Wujek mówi że pierdzieli mieć to na środku podwórka jak zimą pługiem odśnieża i z czasem może wyjść wszystko na wierzch, tym bardziej że nie wiedzieliśmy co tam może się jeszcze znajdować.
Tel na Policję a dyżurny do (chyba oddział w olecku) do saperów. Po 20 minutach tel z wojska co tam mamy itd. przekazaliśmy żę na razie widać tylko większy kaliber od broni ciężkiej ckm. Kazał oczywiście nic nie dotykać i że już jadą.
Za ok 3 godziny byli na miejscu, ustawili auta zasłaniając miejsce (bo gapiów się już zebrało ze 30 osób) wyprosili wszystkich, wykrywacze poszły w ruch spytali się gdzie mieliśmy kopać (od obory do obory, od razu przelecieli że by było bezpieczniej na później) po 30 minutach 116 szt amunicji, 2 granaty typu jajko ,saperka , kilka sztuk flaszek (pustych :) ) jakieś kawałki narzędzi i skrzynki metalowej i to było chyba na tyle, jak to chorąży powiedział zakopane na lepsze czasy
:D Protokół i kazali wezwać sołtysa do podpisu, zabrali zabawki i to było na tyle.
Oczywiście sprawa wygląda inaczej niż u kolegi ale śmiało mogę napisać że wszystko odbyło się w miłej atmosferze i bardzo profesjonalnie.
Fotki niestety słabe i mało co widać.


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Z pobliskiego lasu
PostNapisane: sobota, 1 lutego 2014, 15:56 
Offline
Kapral
Kapral

Dołączył(a): sobota, 24 sierpnia 2013, 09:50
Posty: 23
http://czestochowa.gazeta.pl/czestochow ... _zyja.html


Zgłaszać i nie kolekcjonować.

Z piszczałką chodzę dopiero od 2 miesięcy... nie miałem okazji natrafić na takie niespodziewanki... ale ku postawie obywatelskiej i czystości sumienia uprzednio wymyślając historyjkę o tym że mój jamnik to wykopał... zgłosiłbym.

Ręce i nóżki nie odrosną a to i tak jeszcze najlepsza alternatywa :)

A co do zakopywania głębiej... niestety ktoś kto odszuka po nas taki "depozyt" może mieć sieczkę w głowie tak jak ci panowie z reportażu powyżej... teraz już świętej pamięci.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Z pobliskiego lasu
PostNapisane: poniedziałek, 3 lutego 2014, 16:46 
Offline
Chorąży Sztabowy
Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): czwartek, 21 lutego 2013, 21:02
Posty: 185
Lokalizacja: tam gdzie pies patyki nosi :)
xPatrolx napisał(a):
Z piszczałką chodzę dopiero od 2 miesięcy... nie miałem okazji natrafić na takie niespodziewanki.


Witam, nie jestem specem od militarki /chociaż wojskowe szkolenie spareskie zaliczyłem :666 / ale może ktoś podpowie "nowym" poszukiwaczom w którym momencie powinni bardzo uważać?
Osobiście nie kopie sygnałów kiedy moja teresa dzwoni nad ziemią na prostym odcinku pow.40 . a sam chętnie przeczytam uwagi innych forumowiczów


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Z pobliskiego lasu
PostNapisane: poniedziałek, 3 lutego 2014, 22:48 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): sobota, 19 lutego 2011, 19:13
Posty: 678
Lokalizacja: Ordynacja Zamoyska
Powinni uważać zawsze.To nie jest "zabawa" dla dzieci ale każdy świadomy i dorosły umie ocenić co może.Jak źle oceni znaczy, że pechowiec albo debil, jak dobrze - pójdzie dalej.To nie tenis stołowy, tu trzeba jaj i myślenia(cechy coraz rzadziej spotykane).


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Z pobliskiego lasu
PostNapisane: wtorek, 4 lutego 2014, 00:42 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): piątek, 22 września 2006, 11:55
Posty: 301
Lokalizacja: Rajewo
Sort Vokter napisał(a):
To nie tenis stołowy, tu trzeba jaj i myślenia(cechy coraz rzadziej spotykane).


Nie piszcie takich rzeczy bo chwila moment podchwycą to tacy co to będą chcieli sobie udowodnić że jaja mają... i boję się nawet pomyśleć do czego to może doprowadzić.
Bynajmniej nie piję tu do nikogo, tylko apeluję o świadomość że jak by nie patrzeć te przedmioty zostały stworzone by nieść śmierć, takie są fakty.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Z pobliskiego lasu
PostNapisane: środa, 5 lutego 2014, 00:13 
Offline
Starszy Kapral
Starszy Kapral

Dołączył(a): sobota, 14 lipca 2012, 23:10
Posty: 39
Lokalizacja: Gdynia
Ciekawi mnie po co ludzie wrzucają na Facebooki lub fora zdjęcia niewybuchów lub broni.....na prawdę nie znajdujecie nic ciekawszego?Tego typu zdjęcia nie pomagają uwiarygodnić środowiska...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Z pobliskiego lasu
PostNapisane: środa, 5 lutego 2014, 18:16 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): sobota, 11 sierpnia 2012, 15:32
Posty: 334
Znajomy kolega miał wykrywkę (to było z 8 lat temu). Szukali jako dzieciaki, z 10 lat mieli i wykopali coś żelaznego. A jak to dzieciak ciekawy, to zaczęli bić to kamieniami i oczywiście bum. Okazało się, że była to bomba lotnicza. 3 poszkodowane osoby (popękane bębenki w szczególności, bo stały dalej), jeden rozszarpany jak a wojnie, nie było czego zbierać (to ten co bił) a drugi pokaleczony na klacie przez odłamki, więc radzę przewidywać skutki takich zabaw ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL