Teraz jest poniedziałek, 15 września 2025, 18:38

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: kopac czy nie kopac
PostNapisane: sobota, 1 lutego 2014, 16:25 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): poniedziałek, 2 stycznia 2012, 20:22
Posty: 450
Lokalizacja: opolskie
Idę sobie po polu , mam sygnał- kopię 20, 40 50cm i nic a sygnał dalej donosniejszy a mnie juz pot zalewa , ręce opadają od kopania , pic się chce w koncu rezygnuję z dalszego kopania bo tak sobie myslę jak tam głębiej lezy sobie kawałek złomu to po co się dalej wysilac ,zasypuję wykopany dół ale nie raz sobie myslę ,a jak tam leży garnek z monetami.. Czy tez kiedys wam się to przytrafiło ,czy jestescie twardzi do konca czy też rezygnujecie bo szkoda wam czasu i sił?
pozdr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: kopac czy nie kopac
PostNapisane: sobota, 1 lutego 2014, 16:30 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 23:50
Posty: 1130
Bylem na wypadzie jakieś 2 miesiące temu z kolegami z forum Ładny sygnał pod dużym drzewem,same korzenie.Kopaliśmy we dwóch na zmianę jakieś 15-20 minut.Okazało się że fantem był kawałek zardzewiałego metalu a obok niego kamień ze starego młyna od mielenia zboża.Moim zdaniem zawsze warto kopać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: kopac czy nie kopac
PostNapisane: sobota, 1 lutego 2014, 16:38 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 15 września 2009, 21:32
Posty: 1189
Lokalizacja: Kętrzyn
Raz odpusciłem po ok 70cm ale jeszcze tam wrócę :D
Ostatnio GMP namierzył rozległy sygnał około 1,5 na 1,5m.Jakieś 80cm niżej leżał olbrzymi kłąb drutu kolczastego z zasieków,myslałem ze mnie krew zaleje :evil:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: kopac czy nie kopac
PostNapisane: sobota, 1 lutego 2014, 16:42 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): niedziela, 13 listopada 2011, 20:03
Posty: 1805
Nie kop , niech się inni pomęczą .Daj namiary na to miejsce :666


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: kopac czy nie kopac
PostNapisane: sobota, 1 lutego 2014, 16:50 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): poniedziałek, 2 stycznia 2012, 20:22
Posty: 450
Lokalizacja: opolskie
cezar 3 napisał(a):
Nie kop , niech się inni pomęczą .Daj namiary na to miejsce :666

Tak prawdę mówiąc to ja jeszcze tam pojadę i wytrwam do konca , wies liczy soie ponad 700 lat i zamek
stary jest we wsi ,w tym roku jeszcze raz spróuję


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: kopac czy nie kopac
PostNapisane: sobota, 1 lutego 2014, 17:04 
Offline
Podporucznik
Podporucznik

Dołączył(a): sobota, 16 kwietnia 2011, 08:49
Posty: 289
Lokalizacja: Kujawy
Miałem podobnie kiedyś we Francji...
Pod wielkim ponad stuletnim kasztanowcem
w samym środku zdziczałego parku,mam mocny
sygnał na swojej 150-tce.
Kopanie to była droga przez mękę,plątanina korzeni
...na ok 40 cm mam spory stalowy,mocno zardzewiały
przedmiot...powiększenie otworu trzykrotnie i
maczeta,niestety w stanie agonalnym.
Sygnał w wykopie mam nadal...kolejne 25 cm wykopu
i wychodzi metalowe,zardzewiałe pudełko z
metalicznie dzwoniącą zawartością.
Ciężko opisać emocje podczas otwierania
pudełka,a w środku garść gwoździ niestety.
:(
Smak porażki bardziej boli niż odciski od saperki
Ale gdybym drugi raz miał kopać takie sygnały
z takimi rezultatami,to i tak nie odpuszczę,adrenalina
jest super!
Pozdrav


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: kopac czy nie kopac
PostNapisane: sobota, 1 lutego 2014, 17:25 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): czwartek, 29 marca 2012, 20:45
Posty: 326
Lokalizacja: Mirosławiec
Stalowa obręcz od beczki drewnianej ..... to dopiero sygnał :D ( o rowerze nie wspomnę - na płasko leżał )


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: kopac czy nie kopac
PostNapisane: sobota, 1 lutego 2014, 17:29 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): poniedziałek, 2 stycznia 2012, 20:22
Posty: 450
Lokalizacja: opolskie
EDEK:):):):) napisał(a):
Stalowa obręcz od beczki drewnianej ..... to dopiero sygnał :D ( o rowerze nie wspomnę - na płasko leżał )

W lesie czy blisko zabudowan to częste takie znaleziska , ale na polu to co innego..


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: kopac czy nie kopac
PostNapisane: sobota, 1 lutego 2014, 17:29 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): czwartek, 5 kwietnia 2012, 13:37
Posty: 125
Lokalizacja: Tyrol Południowy
2011 rok, listopad, wieje jak diabli, kopię, kopię, a tu na 50 cm.wielka żelazna podkowa.
Po skromnej id.podkowa wielkiego konia pociągowego, takiego który ciągną wielką haubicę, tu dzież armatę
Zgadza się bo w roku 1808 w owym miejscu stacjonowały wojska francusko-bawarskie i była jadka :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: kopac czy nie kopac
PostNapisane: sobota, 1 lutego 2014, 18:23 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): niedziela, 6 maja 2012, 01:08
Posty: 238
Lokalizacja: Garwolin
W moim przypadki kilka razy odpuściłem kopanie po 80-90 cm. Raz postanowiłem wytargać taki głęboki sygnał i od tamtej pory kopie doły czasem głębiej niż metr i w 80% przypadkach jest to złom ale te 20% sygnałów bardzo cieszy.
Łuski wyszły z głębokości około 1 m. Dwie sztuki + 2 denka :1
Drugi dołek był głębszy niż szpadel 115 cm i wytargałem kawał blachy 30x50 cm :666
Od jakiegoś czasu kopie do końca każdy sygnał.


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: kopac czy nie kopac
PostNapisane: sobota, 1 lutego 2014, 18:39 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): czwartek, 5 kwietnia 2012, 13:37
Posty: 125
Lokalizacja: Tyrol Południowy
Ja kopie do góra 30 cm.Głębiej wychodzą górnicy i dostaję opr. :D
Nie no malutka łopatka, do 30 cm.Max, głębiej to mi sie nie chce.
Monetki i tak głębiej raczej nie leżą.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: kopac czy nie kopac
PostNapisane: sobota, 1 lutego 2014, 19:10 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): poniedziałek, 14 lutego 2011, 13:22
Posty: 109
Jak bym zostawił taki sygnał to spac po nocach bym nie mógł zastanawiając się co jest w tym dole


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: kopac czy nie kopac
PostNapisane: sobota, 1 lutego 2014, 19:22 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): sobota, 2 maja 2009, 01:25
Posty: 1615
Lokalizacja: Londyn
Coselheim napisał(a):
Ja kopie do góra 30 cm.Głębiej wychodzą górnicy i dostaję opr. :D
Nie no malutka łopatka, do 30 cm.Max, głębiej to mi sie nie chce.
Monetki i tak głębiej raczej nie leżą.

Bo co, bo glebiej nigdy nie znalazles, to twierdzisz, ze nie zalegaja glebiej niz 30cm?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: kopac czy nie kopac
PostNapisane: sobota, 1 lutego 2014, 19:29 
Offline
Kapitan
Kapitan

Dołączył(a): sobota, 23 lutego 2013, 16:09
Posty: 363
Lokalizacja: Wielkopolska
Coselheim napisał(a):
Ja kopie do góra 30 cm.Głębiej wychodzą górnicy i dostaję opr. :D
Nie no malutka łopatka, do 30 cm.Max, głębiej to mi sie nie chce.
Monetki i tak głębiej raczej nie leżą.

Noo kolego zdziwiłbyś się jak monetki głęboko leżą, nigdy nie wiadomo ile ziemi się na nią uwlekło z różnych powodów. To nie tak że one upadną i stopniowo przez dziesiątki lat czy stulecia wiatr zawiewa ten piach na nią. Resztę sobie dopowiedz jak to może być.
Osobiście kopałem kiedyś sygnał i doszedłem do jakiś 70 cm i nie wiadomo jak ni stąd ni zowąd sygnał zanikł, gorycz porażki szybko znikła przy następnym dołku...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: kopac czy nie kopac
PostNapisane: sobota, 1 lutego 2014, 20:48 
Offline
Sierżant
Sierżant

Dołączył(a): niedziela, 9 czerwca 2013, 21:56
Posty: 69
Lokalizacja: Warthbrücken
Ubiegłego roku też miałe kolega niesamowity sygnał kopie kopie i nie może się dokopać noc środek pola obok szumią szuwary i trzeszczy coś w rowie z wodą ale nie odpuszczamy ziemia czarna klei się do saperek na głębokości około metra kontakt z czyś żelaznym no to okopaliśmy to dookoła i podważamy na dwie saperki ciemno jak diabli w świetle telefonów widać prążki jakieś na blasze kumpel wniebowzięty depozyt mówi wyrywamy to cudo z ziemi i co ? Zgniecione ocynkowane duże wiaderko mina kumpla i moja musiała być nieciekawa ale i tak takie głębokie sygnały zawsze kopie szczególnie te z końca skali w Argo :D Oczywiście kolego zawsze kopać .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL