W Polsce nie ma sklepów pasmanteryjnych ?:)

w Jeleniej akurat nie ma i do Pragi trzeba jeździć :h ..pogoda w Czechach nie była dzis za ciekawa -wiało ,kropiło a w aucie ciepło i przyjemnie...po drodze ,z 70 km od granicy widziałem kilka osób chodzących z wykrywaczami po polach,jakoś nie miałem weny aby do nich dołączyć

dzisiejsza wyprawa po żelazne krzyże
niestety krzyże nie dopisały :ups:

Siemka dzisiaj z Mantusem wybrałem się w dawno upatrzoną miejscówkę w borach nad piękną rzeką Kwisą.Mantus kopnął wielki piekny kociołek szkoda że był pusty,ogólnie co chwile serce tam biło szybciej dużo zakopanych garnków żeliwnych,nie wiem co to na fotce za urwiłapki? rakiety jakieś czy co?Teren jest świetny i obiecujący.Za to po śniadanku na łące Tura Cebula wyszarpała 3X5 :D
i cała kieszeń innych różnych pierdółek większych i mniejszych ale srebro je przyćmiło :lol:

Ładne rakietki ;)
https://www.google.pl/search?q=panzersc ... 80&bih=606

Na początku myślałem że to jakieś żyrandole :lol: z tyłu takie ładne kabelki :D leżała tego cała hałda dziury żadnej nie było tak jak by sobie od wojny leżały.

Dobrze że,nie próbowałeś tych żyrandoli podłączać bo byś mógł zobaczyć światło ale na końcu tunelu :)

A tak na poważnie trzeba by to zgłosić bo tereny na grzybobranie i pewnie tabuny ludzi się tam kręcą .

Siema. Jak już Tur napisał wybraliśmy się na wycieczkę w Bory. Moja najlepsza znajdka to ten kociołek, którego zdjęcie wstawił Tur no i jeszcze patelnia do góry dnem była(już myślałem, że to zamknięta kanka. Ale niestety...) A jeszcze nakładka na klamrę wyszła, jak podczyszczę i nie zapomne to wkleje fotke.

Tur :zolta za to że nie zadzwoniłeś po mnie. Następna będzie :czerwona
Ale nawet Cibie rozumiem ... te sreberka pewnie były by moje :lol:
gratulacje :1
no i sagan piękny :1

Nie dzwoniłem bo sam nie byłem pewny czy pojadę a ty byś pewnie w bory nie pojechał a namawiał w górki.

Tak się podkręciłem tymi sreberkami że skoczyłem o zmieszchu na nowe poletko
pierwszy sygnał i co ??? Medal za Kampanię Zimową na Wschodzie i to w rzadszej wersji bo z białym hełmem.
Jak na 30 min na polu to dla mnie lepiej jak ok.
Już nazwałem to pole idąc za przykładem Robroya "Tajne pole Czankiego" :D

No widzisz Andrzeju jak ja ciebie mobilizuje a ty kartki mi dajesz karteczki to sobie na lodówkę przyczepiaj :lol: Świetny medal :1

co ciekawsze dzisiejsze znajdy ''trochę polem ,trochę lasem''

Od czego może być ta nabijka z konikiem ? Mam taką samą :D
Obrączka jak mniemam z właściwego i poszukiwanego kruszcu :1
Pozdr