Chciałbym zrobić jakiś dobry wykrywacz PI. Jedn mam już za sobą - Pi z Pe(przerobiony) teraz zastanawiam się nad czymś lepszym.
Słyszałem że dobry jest wykrywacz stuarta, oraz jego francuzka nowsza wersja, do której nie mogę znaleźć opisu...
Słyszałem też wiele dobrego o Tracker PI, ale do tego trzeba kupić procesor od Rosjanina i to jeszcze wysyłkowo( zastanawiam się jak On napisze mój adres poprawnie :) ).
Podsumowując zależy mi aby był lepszy od jabla, a zarazem program do procesora był łatwo dostępny...
Jakieś sugestie?

Zajrzyj tutaj może coś cię zainteresuje

http://www3.telus.net/chemelec/Projects ... etal-2.htm
http://www.treiti.times.lv/
http://www.detektory.wz.cz

Stuart po francusku http://sjeffroy.free.fr/DetectPI/detectpi.html

No dzięki, tej francuzkiej strony szukałem...
W tym momencie zdecydowałbym się na pierwszą wersje stuarta, druga jest zbyt skomplokowana. Ktoś już robił to cudo?
Myśle jesczcze nad GoldPic3, konstrukcja jest bardzo prosta, ale nie ma programu do procesora...
Co byście jeszcze zaproponowali?

Jedn PI wystarczy :) zbusuj teraz np. f555 stayk vlf /pozdr zul^

Witam.
Zul ma racje ja też zrobiłem tego PI z PE jako kolejny wybrałem Hemmerhead Carla Morelanda i ciągle niedosyt brak dyskryminacji w PI dyskwalifikuje ten typ wykrywki. Proponuje projekt Volksturm z rosyjskiej strony z przeróbkami ALL-a. jest troche roboty (konieczny jest oscyloskop 2kanałowy) ale efekt gwarantowany.
Pozdrawiam.

Ale ja doskonale zdaję sobie sprawę z tego że Vlf jest lepszy, to niezaprzeczalny fakt, mimo to chcę zbudować PI. Jestem w 100% pewny że wykrywacza VLF nie uda mi się poprawnie zbudować, gdyż przy Pi z Pe miałem spore kłopoty, a to w końcu stosunkowo prosty wykrywacz...
Więc prosze podzielcie się swoją wiedzą na temat wykrywaczy PI...