Cześć!
Wątek się trochę porozchodził , ale to nic.
Po pierwsze - El Loco ... co tu dużo mówić... posiadasz wyjątkowy i unikatowy eksponat !
Po drugie! Michał dzięki za słowo uznania . :) Fotką jeszcze trochę brakuje .... pewnie gdybym robił ze statywu + pilot byłoby lepiej . Po 2 mój aparat nie rysuje tak ostro jak np. Twoje Sony . Frozzera sprzęt widzę też ma duży potencjał w tej materii ! :1 ( Co za model ? )
Po trzecie . Miraul napisał ...
maciej g- okolicznosci nic ciekawego -zaraz pod ściółką w jednym miejscu tylko winterschlacht byl metr dalej i głebiej -przypuszczam ze moze cos jeszcze wyskoczyc przed nami nikt tam nie rył a teren ogolnie bogaty .
co do zelażniakow nie bedac w temacie nie jestem w stanie odroznic tych stukilkudzisieciu producentow . dla mnie prawie sie nie roznia:) na WA na razie nikt nie pomogl. na jaki fragment budowy ( zwazywszy na stan)zwrocic uwage przy identyfikacji?
siedzac w tym moze ogolnie przyblizycie na forum swoja niewątpliwie duzą wiedze o ek2 .
np
-jakia jest czestosc wystepowania tych z magnetycznym i niemagnetycznym srodkiem?
-czy niemagnetyczne byly robione dla krigsmarine czy przez jubilerow na zamowienie -czty waszym zdaniem inna jest przyczyna ich istnienia?
-jak rzdako wystepoja te z okraglym 3, ponadwymiarowe ,wariant schinkela ,wytwarzana w poloych wytworniach czy hiszpanskie z okresu wojny?
- ramki . widzialem z wykopow ek2 ww2 -chyba cale srebne , dalej chyba mosiezne pokryte srebrem , no i jak w tym przypadku niklowane
jaka jestczestotliwosc wystepowanie poszczegolnych typow?
-ktorzy producenci sa najbardziej poszukiwani ? jakie krzyze sa wedlug was najciekawsze z kolekcjonerskiego punktu widzenia (ek2)
?
-bylbym wdzieczny za przyblizenie tematu.
Widzę ,że założony przez Ciebie na WA wątek zboczył nieco. Trochę byłem zdziwiony wypowiedziami i próbami podważania znaleziska co niektórch panów na Tym forum , zwłaszcza z państw i kontynentów gdzie , EK w ziemi lub na trwie leży , ale tylko i wyłącznie jak sami zgubią ;)
Sam mam wiele do zrobienia w tej materii , ale myślę , że można wrócić do poruszonego przez Ciebie tematu.
Po tym jak sam dość przypadkowo trfiłem "non magnetica" zacząłem baczniej się przyglądać temu zjawisku . Nie przypominam sobie , abym widział taki krzyż (EK II ) sygnowany na koluszku . Myślę ,że były one świadomie ( wiadomo - praktyczny naród ) zamawiane raczej jako wtórniki i być może właśnie przez wojskowych stacjonujących m.in. w Północnych , nadmorskich landach Niemiec ( słona , wilgotna atmosfera - myślę ,że ten przykład nie będzie dalekoidący , troche z mojej branży zawodowej - takie samo zjawisko występuje np. w wypadku stosowania np. obecnie w tym rejonie Niemiec stolarki okiennej dominuje wskazanie na PCV i aluminium , unika się drewna , które na południu Niemiec jest z kolei dominujące ) W każdym bądź razie można pokusić sie o taka analogię . :)
Nieco inaczej sprawa wygląda w wypadku EK I tych jakby procentowo występuje więcej w wersji "nieżelaznej" . Wiadome jest , że w przeciwieństwie do EK II odznaczenie to było noszone na codzień i tu ten czynnik musiał byc brany częściej pod uwagę. Częściej też były takie egz. sygnowane !
Ceny tych wersji nie odbiegają zbytnio od standartowych czego nie da sie powiedzieć o EK II.
Co do odznaczeń z "okrągłą 3 " , te również jak wynika z moich obserwacji najczęściej występują jako niesygnowane w obu klasach , choć przypominam sobie Ek I sygnowany chyba przez W.Daumer'a , cena była powalająca ! Zresztą odznaczenia tego typu i Schinkelformy uchodzą za najdroższe ze wszystkich odmian i wersji. Należy jeszcze zwrócić uwagę na pojawiajace się na rynku kolekcjonerskim Schinkelformy typu "B" . Mają one prawie zupełnie pozbawione krzywizny ramiona.
Co do tych produkowanych w Hiszpani , sam zbyt wiele się nie dowiedziałem . Wiem tyle ile wspomiałem w swoim watku . ( Link na dole ).
Nie spotakałem sie również z mosiężnymi posrebrzanymi ramkami ?! Nie podpowiem też nic mądrego na temat polowej produkcji .
Co do próby identyfikacji Twojego egz. ( i w innych przypadkach identyfikacji również ) to zwróciłbym uwagę na fragmenty ramki zaznaczone na fotce - chrakterycztyczny jest zwłaczcza fragment środkowy ramki krzyża - wystepuje tu miękie , lekko póokrągłe zejście narożników ! Ponadto występuje specyficzne przetłoczenie na prawej , dolnej , frontowej części krzyża , choć nie wiem czy nie jest wynikiem jakiegoś uderzenia. Swastyka jest raczej nieczytelna , wiec nic nam nie podpowie .
Co do odznaczeń poszukiwanych i chętniej widzianych w kolekcjach na pewno są to te z grupy wyżej wymienionych . Ponadto te m.in z sygnaturami które podałem kilka postów wyżej.
Mi osobiście z typowych EK II trafiaja w gust produkowane przez m.in. 3 , 4, 15, 65 , 98 ,100 - zwłaszcza te egz. które posiadja ładne "bielenie" karbowania ramek. Ważne , aby odznaczenie było w jak najlepszym stanie , a jak jest jeszcze z nim związana jakaś konkretna historia ( dokumenty , fotki itp.) to już jest b.dobrze .
To tyle moim skromnym zdaniem.
Trzeba by jeszcze Kuligowa pociągnąć za język ;) , aby się wypowiedział . Na pewno ma coś do powiedzenia ! Tylko mu się :comp klepać na klawiaturze nie chce :666
Pozdrawiam wszystkich.
Maciej G.
link
http://www.poszukiwanieskarbow.com/Forum/viewtopic.php?t=11046&start=36&postdays=0&postorder=asc&highlight=