Witam. Mieszkam na wsi gdzie znajduje się pałac z XVII w. wraz z przynależnym parkiem. Od jakiegos czasu próbuję zlokalizować gdzie znajduje się smietnisko z tamtych czasów.Czy takie miejsca są jakos oznaczone na mapach?. Czy jest może inny sposob na odnalezienie tego miejsca? Jesli to możliwe to prosił bym o jakies rady.

Jest szansa, jeżeli znajdziesz nadmierne zagęszczenie pokrzyw, lub innych roślin ruderalnych http://pl.wikipedia.org/wiki/Ro%C5%9Blina_ruderalna .

To fakt. Pokrzywy to dobry znak, dodatkowo jakieś lekkie zagłębienie terenu górka itp.

Do tej pory wiadomo mi było ,że pokrzywy rosną na miejscach wilgotnych i po tym te miejsca odnajdowało.

...sprawdź, może w okolicy pałacu, są zasypane sadzawki lub stawy, właśnie niedawno trafiłem na taki częściowo zasypany staw. :)

Trafiłem śmietniczek obok zrujnowanych w czasie wojny domów. Dość głęboko, piaszczysta gleba. Sam złom z dominującymi przerdzewiałymi puszkami i od cholery potłuczonych talerzy, szklanek itp. Nic ciekawego poza tym nie wyszło. Zastanawiam się jak wygląda struktura innych śmietniczków - czy też podobnie i lepsze fanty ewentualnie mogą wyjść (ale nie muszą) pomiędzy tym, czy może inaczej? Zwłaszcza chodzi mi o tą potłuczoną zastawę. Wygląda to na celowo potłuczone przy wrzucaniu do dołu. Może robota Rosjan? Tylko czy chciało by im się kopać dół i potem go zakopywać? Z drugiej strony po co Niemcy by niszczyli swój dobytek? Przecież pewnie by zakopali w całości, bo przecież zamierzali tam niebawem wrócić. Im się nie udało, ale ja tam raczej wrócę.

W takich przydomowych śmietnikach wychodzą różności. Czasem trafisz na śmietnik i będzie sama stłuczka i złom a czasem całe butelki porcelana pasy skóra a nawet portmonetki z kasą. Było przegrzebać piasek na bank leżało by coś kolorowego typu fenol kopiejka a nawet sprzączka pasa. Pozdrawia m.

Śmietniki lokalizowane były z reguły z południowej części budynków. Poz.

Bardzo "śmiała" teoria, gdybyś mógł Kolego rozwinąć, byłbym bardzo zobowiązany. Na razie zakładam, że chodziło o to aby taki wyeksponowany śmietnik na południową stronę, był jak najmocniej i najdłużej podgrzewany przez słońce i w konsekwencji mógł "cudownie" i intensywnie śmierdzieć :lol:

Ps. Z południowej strony budynków dawało się najczęściej rośliny ciepłolubne (np. winorośl) i kwietniki, a to nieco inna kategoria zapachowa.

Masz rację iwexlan, dałem plamę :usta :usta . Zasugerowałem się obecnością wysypiska śmieci przy ruinach zamku w moim mieście, gdzie brałem kiedyś udział przy wykopaliskach archeologicznych. Znajdowało się właśnie od południowej strony, widocznie mieszkańcom zamku to nie przeszkadzało. Pozdrawiam.

No ja jakoś nigdy nie trafiłem zadnego śmietnika,chodząc koło starych zabudowan,nie sposób znaleźć wedle niektórych...pokrzywy i inne zielsko ..ok..wlazłem w takie cudo i same fundamenty..a dziw ze tylko w tym miejscu rosna..nie mam pojecia gdzie juz szukac i na co zwracac uwage :roll:

Kilkukrotnie natrafiłem na śmietnisko w dosłownym stopniu tego znaczenia, syf i tyle.
Są szczęśliwcy ale ja mam pecha złom, odpadki, szkło i szkło... :(
Czasem chodząc polami mam wrażenie że Polska to jeden duży śmietnik, a puszki od piwa to o zgrozo katastrofa.
:(

Dokładnie - śmieci znajduje się w takich miejscach, że zachodzę w głowę po co ktoś zapuszczał się w taką dzicz - żeby wywalić puszkę lub kilka polmosów? :evil:

Hech puszka,polmos..typowe..wiadomo od razu ze jestesmy w Polsce..kopiąc na polach oddalonych dosc daleko od jakichkolwiek zabudowan,trafi sie puszka i polmos ale na głębokosci,na której bym nawet o tym nie pomyslał...piekny dzwiek..normalnie srebro,a tu wykopujes z 20-30cm..kurna puszke albo polmosa..i ja sie pytam skąd to tam sie wzieło?...ale cóz polak potrafi...

Pole polem, ale mnie osobiście zastanawia, skąd puszki i polmosy w głuchej dziczy, gdzie ciężko się w ogóle przedrzeć, a co dopiero robić tam popijawę... :?