Jeszcze lepsze jest forum tylko dla Opla Frontery:
http://forum.opelfrontera.pl/Zanim kupiłem swój wóz, rozglądałem się za Frotkami, w wersji B są 2 benzynowe silniki sensowne, 2.2 16 V i 3.2 V6, ten pierwszy bardziej do kulania się po czarnym z rodziną i czasem wjazd w lżejszy teren, ten drugi to już konkretny motor, ale wiadomo, koszty remontu widlaka większe niż rzędówki, spalanie pewno dużo większe. Tak że musisz się zastanowić, co Ci bardziej potrzebne.
Z budżetem 12k to szczerze mówiąc w wersji B nie zaszalejesz, chyba masz świadomość że będzie potrzeba jeszcze co najmniej 2-3k na tzw. "pakiet startowy", czyli wymianę płynów, filtrów i inne "drobne naprawy", a w opcji poniżej 12k są raczej te modele wymagające doinwestowania (plus za tę cenę ciężko coś ustrzelić z gazem). Ja bym na Twoim miejscu jednak wolał kupić zadbanego longa A z silnikiem 2.4 w full opcji, bo na "okazyjnie taniej" B-tce możesz się przejechać.
MIRAS2009 napisał(a):
Nie polecajcie mi innych cztero-napedowek bom nie za bogaty.
Tak jak napisałem, byłem napalony na Frotkę przeszło pół roku, nawet konto na w/w forum mam i przeczytałem większość wątków o kupnie i naprawach. Finalnie jednak kupiłem Nissana Terrano II za 9k i sobie chwalę. Każda z tych budżetowych 4x4 ma swoje pięty Achillesa, np. we Fronterach sprzęgło jak dobrze pamiętam to dwumas, trochę kosztuje jak padnie. Tak że ja bym się nie ograniczał do jednej marki, chociaż trzeba przyznać, że we Fronterach był zawsze największy wybór, to i części sporo i osób, które doradzą co i jak naprawić (choćby mój sąsiad ma 2 Sporty ;) ).
Pozdrawiam.