frank napisał(a):
Matijas napisał(a):
Już absolutnie podstawowa wiedza amatora wystarczy żeby wiedzieć, że potencjalne przedmioty do tej głębokości mogą być już bardzo ciekawym archeologicznym odkryciem, a ich niewielka głębokość usytuowania wcale nie wyklucza badań wątku archeologicznego.
NIE MA możliwości wprowadzania jakiejkolwiek zmian w prawie bez poszanowania argumentów drugiej strony. Ogłaszanie dziecinnych akcji buntu i robienia akcji przeciwko WKZ-tom, jest śmieszne i niedorzeczne.
Na forum pojawiają się prośby o identyfikację przedmiotów, które mogą pochodzić z bardzo ciekawych terenów, historycznie sięgających początków naszej państwowości. W rękach amatora są tylko fantem o lichej wartości finansowej, a brak świadomości posiadacza często jest porażająca i zupełnie beztrosko traktowana na forum...
Do głowy nie przyszło by mi, żeby po znalezieniu miejsca świadczącego o możliwym istnieniu jakiegoś osadnictwa sprzed wieków, wygrzebać z ziemi i postawić w domu na półce elementy np. z brązu. Po jaką cholerę?!
...że zapytam :) , występujesz, jako przedstawiciel któregoś z wukazetów?
)
frank , myślę że właśnie taka dyskusja prowadzi do nikąd. Nie, nie występuję, jeśli to zaspokoi Twoją ciekawość. Musisz bardziej się postarać...
1. Jaką formę naszej działalności byłyby w stanie zaakceptować kręgi skupione w okół Wkz-tów?
Wiem, że spora część z nich w ogóle obecnie nie widzi takiej możliwości, ale przecież musi istnieć jakaś najniższa forma akceptacji przy spełnieniu jakiś warunków brzegowych. To są ludzie dobrze wykształceni i bardzo inteligentni i muszą sobie zdawać sprawę że chowanie głowy w piasek na dłuższą metę się nie opłaci.
2. Jak można rozróznić grupę pasjonatów historii, kierujących się jakąś etyką od popaprańców, którzy nie wykazują szacunku nawet do ludzkich szczątków?
Jak my jesteśmy w stanie się zorganizować aby wyeliminować/ograniczyć takie postawy jak w pytaniu, czy np. przypadku celowego lub nieświadomego ze zwykłej głupoty włażenia w stanowiska archeologiczne?
Co my możemy zaproponować( zrobić) aby zyskać uzasadnioną jakąs formę akceptacji naszej pasji?