Pozwolę sobie trochę z Kolegą popolemizować.
Krzyselektron napisał(a):
Pierwszy film zupełnie dwie różne cewki koncentryczna vis DD. Wiadomo że DD ma o wiele lepszą separacje ( poza tym gość do tej delty dołożył cewkę detecha tj. wykrywacz za około 1700zł.) i wyłapie selektywnie 2 różne obiekty, gdyby miał standardową koncentryczną na tej delcie byłoby podobnie jak w przypadku kanarka. Ja w takim wypadku jako operator ace 150-250 słucham co kanar gada i spoglądam na wyświetlacz, zazwyczaj jest to taki urwany „pierd” i jeżeli widzę że raz bije wskazanie na kolor raz na żelazo obchodzę obiekt o 90 stopni i w miarę dokładnie staram się jeszcze raz sprawdzić czy to żelazo czy coś jeszcze , prawdą jest że w zaśmieconym terenie troszkę kanara przymula ale można zawsze coś wyłuskać.
Jako użytkownik EuroAce z cewką typu DD śmiem twierdzić, że byłoby jeszcze gorzej. Ace jest po prostu za wolny i sygnały z wysokich zakresów czasem się pojawiają a czasem całkowicie zakłócane są przez żelazo by od czasu do czasu pierdnąć wysokim sygnałem. Do tego cewka typu DD, żelazo łapie po obwodzie a kolorek z środka cewki, co czyni w takim przypadku funkcję pinpointera całkowicie bezużyteczną. Nie wiem wtedy czy przy namierzaniu pod cewką jest kolor, czy żelazo i w którym dokładnie miejscu zacząć kopanie. Czasem trzeba było kopać dołki o bardzo dużej średnicy.
Krzyselektron napisał(a):
Trzeci film cała prawda że wykrywacz za 3000zł-5000zł jest lepszy od tego za 2000zł.
W przedziale cenowym rzędu 2600zł znalazłbym już wykrywacz pozbawiony tej wady.
Na czystym terenie to dobry kosiarz do monet. Nie twierdzę, że to złe wykrywacze ale w moich rejonach ze względu na tą wadę sprawują się kiepsko i odbierają całą przyjemność z szukania.