Wczoraj na polu pośród półkopiejek i boratynek wygrzebałem 1 zł z 1831- ładne sreberko :D

Mam swój pierwszy duży nominał - 10 zł z 1976 z B. Prusem :)

Ten egzemplarz wyszedł na polu bez żadnego powiązania historycznego, z dala od zabudowań
viewtopic.php?f=4&t=112816

Piękny Zygi, gratulacje!

Staregraty,tym trafieniem podsumowałeś chyba ten wątek,gratuluje :za

Tu może nie największy nominał ale monetka fizycznie odróżnia się od klepaków.

Tu pochwalę się swoją największą monetą talarem holenderskim, średnica 42 mm, grubość 2 mm, waga 27 g ( na zdjęciu w porównaniu z ortem ), która trafiła mi się zaledwie przed miesiącem.
Dodam, że obecny wątek można zaliczyć, jako kontynuację innego na tut. Forum:
viewtopic.php?f=1&t=2590
I powiem tylko tyle, że jak widać, podobne problemy były i 10 lat temu i zapewne będą za lat 10 i więcej.
Mój przykład napawa jednak optymizmem, że ciągle cyt. " Dopóki tę planetę zamieszkują ludzie, w ziemi zawsze będzie coś, co jest warte wykopania." :1

Ja kopłem wczoraj 500 milionów marek monetę z 1923 :)

Rly? Mozesz wkleić zdjęcie?

Witam, nie ma takiej możliwości aby w monecie z roku 1923 był nominał 500 mil marek :lol: :lol: {w banknocie )
Ale 500 marek jak najbardziej :1

W 1923 r. 500 marek to tylko na początku roku (oczywiście jeśli chodzi o Niemcy). 500 mln nie spotkałem, ale 1 bilion owszem:
http://wcn.pl/archive?q=westfalia

Może kolega znalazł coś takiego :
http://www.muenzauktion.com/rittig/item ... 64&ref=gal

Czy to moneta zastępcza ?

http://en.wikipedia.org/wiki/File:5milmkbk.jpg Zdjęcie z wikipedii + krótki do niego opis.

"5 Million Mark coin Would have been worth $714.29 in Jan 1923, about 1 thousandth of one cent by Oct 1923."


Jeśli to to to tylko pozazdrościć :h