Niestety Rafał miał rację. Rynia to porażka. Plaży prawie już nie ma, połowa to budowa, a wstęp do niej możliwy od mostku gdzie wpływa rzeka Rządza do zalewu... czyli 1000 metrów minimum na piechotę na początek wśród wędkarzy. Zrobiłem Żbików... wyszła fajna carska plomba, niestety prawie nie miałem czasu. Jak wpadnę na podobny pomysł to mnie kopnijcie ;)

Tak jak wcześniej pisałem Żbików to obiecujące miejsce, niestety to prawie środek miasta...

Miałem przygodę z policją. Dobre 10 minut mnie obserwowali, ale odpuścili.

Zapraszam na Dni z Wojskiem Polskim w Mińsku Mazowieckim. Dzisiaj odbył się dzień pierwszy... super impreza, dużo sprzętu do pooglądania. Dynamiczne pokazy Mig29 f16 su22, mi24, sokoły i inne latadła. Operatorzy Grom i Formoza, można pogadać o sprzęcie i podotykać super zabaweczek dla dużych chłopców ;) Naprawdę polecam, byłem z żoną i córką i były zachwycone:)

Przelatywały dzisiaj niedlaeko nas jakieś 3 transportowe, jeden większy i za nim dwa mniejsze. Ciężko było rozpoznać: może C295, może C130.

Skład skromny: 4 osoby, pogoda w sam raz.
U mnie ładny guziczek i "coś" jakby klamerka, jakaś wpinka...
U Roberta coś ciekawszego. Może da zerknąć ;)

Dokładnie!! 2xC295 i C130 w takiej formacji przeleciały nad lotniskiem :za

nad Tarczynem lecialy ok 13

viewtopic.php?f=88&t=132908&p=834293#p834293 Moja dzisiejsza znajdka.

Łycha była na piasku? W końcu nie zapytałem...

Ja to się nie mam czym chwalić bo z Łukaszem jego maszyną we dwóch kopaliśmy. Ale jak na jego marudzenie na sprzęt to powiem że jednak drobnicy można tym naszarpać trochę. Ładny guziczek z cyfrą 5 wyszedł. Monetki niestety tylko prl i obecne. Reszta ekipy niech się sama chwali :D
Zgodnie z tradycją znowu 3 miejscówki oblatane i dwa sklepy piwopojowe. Ostatnia miejscówka sypnęła obficie polmosami.

Co tu się chwalić, skromnie było dziś. Miejscówki przekopane przez rzesze poszukiwaczy, wyszły resztki tego co zostało pominięte. U mnie cynkowy guzik z orłem, srebrne zwłoki 3 groszy, jakaś miniaturowa piersiówka i trochę bezużytecznego złomu. Generalnie rzecz biorąc chyba całe Mazowsze jest gruntownie przeczesane

U mnie pojawiły się 2 boratynki , jedna nawet czytelna. Z nieco innej beczki, to odbyłem pierwszą lekcję różdżkarstwa u mistrza Roberta :) .

Miejscówka z mapy kongresówki, stary trakt pocztowy oraz okolice nie istniejącego starego młyna wodnego. Stare mapy oglądają wszyscy więc ciekawe miejsca zaznaczone są już dawno przeszukane. Myślę że więcej ciekawych rzeczy znajdzie się po prostu typując miejscówki poprzedzając wywiadem pośród starszych wiekiem okolicznych mieszkańców.

Nie przeczesz wszystkich traktów i miejsc. To nie jest możliwe, a sprzęt jest coraz lepszy. Nie w tym rzecz. Chłopaki z okolic Golubia Dobrzynia koszą takie fanty... z pola, że szkoda gadać, po prostu tutaj, historia dla tych obszarów jest zdecydowanie krótsza.

No ja właśnie wróciłem z pola wyskoczył carski guzik jakieś łuski testowałem wykrywacz po powrocie z serwisu i jest gotowy na jutrzejszy wypad :)

Dzisiejszy dzień zaliczony :1 Nowy sprzęt udało się ogarnąć. Osiem monetek wyszło, żadne rewelacje ale sztuka jest sztuka :D
Z litr wody w butach i na spodniach przyniosłem do domu. Wszystko zarasta w niesamowitym tempie i pojawiły się już grzyby w lesie :?

Kto się wybiera jutro? Bo trzeba ustalić gdzie lecimy i o której.

Ja dzisiaj byłem u siebie w lesie ale totalna kicha kilka łusek troche odłamków i troche złomu nic poza tym