nie ma macie wrażenia że minelaby są mistrzami zbierania srebra, analizując 5 lat wstecz porównuję różne sprzęty ale kolega z Safari choć ilościowo podobnie to zebrał co najmniej dwa razy więcej sreberek szczególnie dużych tam gdzie ich nie było :) . To samo wrażenie miałem chodząc z kolegą od expolrer se choć z nim znacznie mniej miałem okazje pobiegać .Z tej oto przyczyny zacząłem się zastanawiać nad Explorer Se sreber ci u nas dostatek a na złotko nie ma co liczyć .

Widocznie za mało czytałeś o Spectrze V3i lub nie to co trzeba (czyt. bzdury wyssane z palca).
Wszystko zależy od użytkownika.

Czy po przeczytaniu nadal nie rozumiesz jak ustawić sprzęt i skąd to się bierze?
Czy z niechęci, czy z ograniczonego pojmowania wiedzy?

Na tym forum jest pewien wątek, w którym są opisane porady i nie trzeba być specem, aby je pojąć. Ten wykrywacz jest nieco trudniejszy w obsłudze, ale tylko na początku dlatego, że ma mnóstwo ustawień w przeciwieństwie do wspomnianego Garretta, których dla porównania ze Spectrą ma 1%.

Jeśli nie wiesz czegoś, pytaj w wątku o Spectrze, a postaram się wyjaśnić.
Jeśli się zniechęcasz sam z siebie to niestety, ale dla takich osób nie ma innego rozwiązania jak powrót do pierwszej wykrywki.

nie ma macie wrażenia że minelaby są mistrzami zbierania srebra, analizując 5 lat wstecz porównuję różne sprzęty ale kolega z Safari choć ilościowo podobnie to zebrał co najmniej dwa razy więcej sreberek szczególnie dużych tam gdzie ich nie było :) . To samo wrażenie miałem chodząc z kolegą od expolrer se choć z nim znacznie mniej miałem okazje pobiegać . Poza tym Safari nie raz mi dokopał, kolega chodząc bardzo powoli na śmietniku w ALL MATAL czesał srebra ja z XLT cisza ale dodam że nie mam cierpliwości do ślimakowych ruchów zaraz przyśpieszam może to być przyczyna. Jednak zauważyłem że minelaby przy bardzo powolnym machaniu nie tracą na zasięgu jak fisherowate gdzie machając bardzo szybko dochodzi ze 2....3cm zasięgu . Z tej oto przyczyny zacząłem się zastanawiać nad Explorer Se sreber ci u nas dostatek a na złotko nie ma co liczyć .

Witam
Chodzę z dwoma kolegami . Pierwszy ma Minelaba x terke 705 drugi rutusa prokximę. Ilości sreberek(Razem) z każdego wyjazdu nie są może powalające (7-9 szt rzadko więcej) i większośc z tego wyjmowane jest przez mojego whites xl pro. Przyczyna- jak podejzewasz obaj moi koledzy szybko tracą cierpliwośc do "kroku gejszy" i zaczynają bieganie po poletku , ja staram się powolutku i dokładnie przczesywac teren chociaż nie powiem ze szlag mnie czasem nie trafia jak przez 1 h nie ma sygnału wartego kopnięcia. Myślę więc że nie tylko marka minelab kosi sreberka :)

Tych sreberek to już się uzbierało wiaderko :)

Kolega Opi chyba jednak się poddał bo widzę ,że sprzęt wystawił na sprzedaż :666 . Ja sie jeszcze nie poddałem.

Żeby jeszcze tak łatwo jak wykrywki można było te kobiety zmieniać to świat byłby piękny :ups:

Poza tym to fajny sprzet,mnie dal wiele satysfakcji ale jednak troszke mu brakuje.

P.S SE PRO ma tez duze problemy z wykryciem malych przedmiotow ze zlota.