Witam wszystkich co sądzicie o tych wykrywaczach:
http://www.armand.pl/
Głównie mi chodzi o drobnicę w poszukiwaniu.

Najlepiej nie pytać, tylko przetestować na sobie i nie mieć do nikogo pretensji... :lol:

I dzisiaj tak zrobię pojadę na pole i wszystko sprawdzę.

Armand nadaje się na drobnice jak skarpeta na prezerwatywe. Poczytaj opinnie o tych wykrywaczach.

Na pewno kto siedzi dłużej w tym hobby zna te wykrywacze chociażby z opisów kolegów i wie, że nie są zbyt dobre, ale nikt nie chce pisać źle o rodzimej produkcji tych sprzętów.

Jak szukasz większego złomu to się na da ale na drobnice to szukaj czegoś innego :)

kiedyś usłyszałem, że 'największą krytyką jest brak krytyki' ... Krytyki o firmie Armand nie znajdziesz ...

Jest tutaj troche o nim:

http://fabryka-historii.pl/dyskusje/arm ... rantowane/

Kup i wypróbuj .Sam się przekonaj czy wykrywacz spełnia Twoje oczekiwania .Stwórz sobie poletko doświadczalne.Zakop parę różnych monet,złotą obrączkę itp.Sprawdz jak reaguje na gwożdzia.Większośc opini ,albo wszystkie są na podstawie opini innych np .napisanych w necie.Te opinie czasami są krzywdzące,chwalące produkty zagraniczne ,a dyskryminujące rodzimą produkcję.Z tego wszystkiego może powstać krzywdząca plota,a plota jak bomba r.......... wszystko.

Czyta się to jak artykuł sponsorowany - zachowałbym raczej rezerwę co do bezstronności autora.
Armand zepsuł sobie opinię lata temu i w jej naprawie nie pomogło mu raczej atakowanie krytyków jego wykrywaczy na wszystkich możliwych forach.
Bardzo możliwe, że później wyciągnął właściwe wnioski i zaczął robić dobre wykrywacze, mi jednak trudno to stwierdzić - na kilkudziesięciu poszukiwaczy których znam osobiście, żaden nie używa produktów Armanda.
Ja miałem tylko styczność z Armandami produkowanymi circa 15-20 lat temu i były to jedne z najgorszych sprzętów jakie miałem w rękach.

Zyjemy w Europie bez granic I jesli jakis produkt jest naprawde dobry to przebije sie w takim samym stopniu w Polsce jak I np. UK . Nikt nie jest glupi I nie zaplaci duzej kasy za najlepszego minelaba czy whitesa skoro za 1/3 ceny dostanie podobnego lub lepszego armanda czy rutusa dlatego wszystkich zachecam do poczytania for np.angielskich tam ludzie pisza o wykrywaczach , wadach zaletach itp. Na forach klubowych brak naganiaczy I marketingowcow bo wszyscy sie znaja .

A ja się zastanawiam czy to całe pytanie kolegi Wykrywacz1 nie jest czasem zakamuflowaną reklamą wiadomych wykrywaczy - ( użył 2 linków ) - rozważcie sami :ups:

Ja nigdy nie ulegam reklamą.Daremny trud tego co coś reklamuje.Sam wiem co mi jest potrzebne i jakie ma miec parametry.
Przed zakupem zawsze test.

Kiedyś,oglądałem filmik,jak producent armandów,wyłożył klika modeli na podjeździe z kostki i demonstrował,czułość-zasięg,tych wykrywaczy,na stojący w pobliżu samochód.To dało mi wiele do myślenia i definitywnie,odrzuciło mnie od zakupu wykrywacza tej firmy.Nigdy nie miałem zamiaru,szukania zakopanego samochodu.

Najlepiej odpisał krzychu: Najlepiej nie pytać, tylko przetestować na sobie i nie mieć do nikogo pretensji... :lol:
Natomiast cała reszta z tego co zauważyłem jest zakochana w tzw.Garretach a niech ktoś spojrzy na polski produkt Armand mam go i możecie nie wierzyć niczym nie odbiega od tych Garretów nawet wygląd jest o niebo lepszy jest czarny. do tych garretów powinni dokładać jeszcze kamizelki odblaskowe wtedy by było OK.
Ktoś mnie przestrzegał przed rejestracją na tym forum teraz wiem dlaczego.Jak się coś nie podoba to możecie mnie usunąć.