witam jakiś czas temu zakupiłem wykrywacz.pierwsze kroki podwórko jakis wypadzik niedaleko i nauka obsługi,Tydzień temu pierwszy poważniejszy wypad i trafione kilka monet które leżały w oliwce teraz powędrowały do ropy,jedna na pewno to dienieżka 1858 ,3 inne niewidoczne 2 guziki jeden carski drugi legionow pilsudskiego niestety potraktowalem go prądem i nie wiem czy ropa go uratuje ,,prosze nie besztać sam tego zaluje ,,,kilka kulek z muszkietu znaleziony został też jeep mattela oraz przypinka do motoru roweru i tu jest prośba czy ktos wie cos o niej wiecej

Blaszka od rowerka produkcji ZSRR marki Sputnik,lata 60-te.
P.S.
Zanim zabierzesz się za jakąkolwiek konserwację czy czyszczenie to poczytaj o tym trochę a informacji na forum o tym jest mnóstwo.

dziękuje za odpowiedz,choć jedna osoba:) co do konserwacji czytałem tyle że sam już nie wiem co dobre a co złe ile osób tyle opini choć traktowanie elektrolizą wiem ze nie jest dobre w tym przypadku miało to być dosłownie kilkanaście sekund i pobycie się 1 warstwy,wieczorem pokaże go na forum,może ktoś bedzie wiedziec jak go odratować i z z czasem bede sie chwalic swoja kolekcja bo miejsce w którym chodze jest dość bogate biorac pod uwage ze ciotka idac po zaoranym polu potrafila lata temu znależć zlotą monete :)

Rooooppppaaaa??????

Odpuść sobie ropę, ja nawet oliwki nie używam. Teraz jest czas na kopanie a nie na konserwację. Wielu kolekcjonerów woli wykopane monetki a nie podrasowane olejem czy ropą:) pozdrawiam

tak roooooopaaaa :P,a na powaznie monetki sa zupelnie niewidoczne po co mi trzymac kawalek okraglej blaszki nawet niewiedzac co to jest bo nie jestem wstanie rozpoznac nic gdyby byly w stanie takim jak wiekszosc ma pewnie bym wyczyscil woda mydlem i do szafy bo maja jakies zarysy kontury cokolwiek a tak chcialbym zeby cokolwiek bylo widac nie musi byc super wyczyszczona ale mam wrazenie ze i tak nie dowiem sie co to za monety ze sa w stanie krytycznym dodam ze jestem poczatkujacy ktory sie uczy i wszelkie rady z przyjemnoscia przyjme nawet krytyke bo kazdy kiedys zaczynal i uczyl sie na bledach.
Teraz czas na kopanie racja ale wypady moge robic co dwa tygodnie i siedzac w domu korci zeby zobaczyc co mam,wiec jezeli ktos ma jakis pomysl chetnie przyjme rady jak odratowac owe monetki jezeli nie oliwka ani ropa, a nie chce ich katowac elektroliza ale jezeli monety sa w stanie krytycznym to chyba juz im nic nie zaszkodzi

Ludzie ale macie problem. A niech sobie czyści czym chce i jak chce te swoje znajdki. W końcu to są jego monety, a więc nie rozumiem czemu wtrymalacie się między wódkę a zakąskę ze swoimi radami.

po czesci wlasnie o te rady prosilem bo lepiej spytac niz potem zalowac:) ze sie zniszczylo cos naprawde wartosciowego przez niewiedze

Niesamowita rada Kolego pablorex tylko nie wiem czemu ale mam wrażenie że twoj post ocieka nienawiścią i kpiną..po co taki sceptyzm,jak nie masz nic mądrego do wniesienia w temat to nie pisz swoich mądrości życiowych...

w tym tygodniu spróbuję wyczyścić jedna monetę myjka ultradżwiękową i sprawdzę jaki efekt i tak posprawdzam w przyszłości inne przedmioty bo właśnie sobie przypomniałem ze mam taka możliwość i nieograniczony dostęp do owej myjki :P i założę osobny temat na którym będę informować jak to wygląda czy warto bo wydaje mi się ze nie powinno to być inwazyjne dla przedmiotu,i jak nie za pierwszym razem to może po kilku razach monetę uda się wyczyścić oczywiście muszę te przedmioty znajdywać żeby moc je czyścić :D

Posłuchaj Robsona - on ci prawdę powie.
A najlepiej to weź szczotę drucianą i szoruj, szoruj ile wlezie.

pablorex :n :n :n :n