Wybieram sie niebawem na tygodniowe ponad brykanie po ukrainskich (obecnie) górach . Jade czysto z zamiłowania do gór się wyluzować po codziennym piekle. Teren aż kipi od historycznych miejsc. Niestety jestem dość słabo zorientowany w tym co się działo bo do tej pory obszar był poza moim zasięgiem więc zbytnio o nim nie czytałem. Może będziecie mogli polecić jakieś ciekawe miejsca do zobaczenia ?

Jade w Gorgany, Czarnohorę - to jakies 60-80 km na południe od Stanisławowa (obecnie Iwanofrankowsk) a ze 120 km na południe od Lwowa - prawdopodobnie zachaczając Jaremcze i przełecz Tatarską a pozniej to już gdzie nogi poniosą. W tym rejonie leciała przedwojenna granica RP z Wegrami (czy Rumunią nidgy nie pamietam) - do dziś jest full pamiątek po nas - np. słupki graniczne, cmentarze z 1920 itp itd. Przez Przełęcz Tatarską przechodziła 10 Brygada Kawalerii Maczka, słynna Kołomyja to kwestia jedynie jakis 40 km. Takze jeżeli znacie jakies ciekawe miejsca (bo moze tam ktoś był) prośba o informacje. Generalnie wydaje mi się że w rejonie nasi mieli kontakty bojowe jedynie z ruskimi.
Mam sporo ksiażek ale nie zdąrze sie zbytnio w temat zaglebić w 2 tygodnie.

Przy okazji pytanko: jak na Ukrainie z wykrywaczem ? Od razu do paki czy można sobie pochodzić i pokopać ? Ja przeczuwam że lepiej nie brać ... ale może zbytnio panikuje ...

http://www.poszukiwanieskarbow.com/indexd.html i przeczytaj---odyseja ukraińska na artykułach:)

tutaj prawidłowy link
http://www.poszukiwanieskarbow.com/arty ... dyseja.htm
nie zapominajcie że strona główna jest w ramkach ;)

A i jeszcze takie jedno pytanie - czy na ukrainie można miec jakis problem z okazji kurtki moro ? Wiem ze to brzmi głupio niby są pare lat do tyłu a nie chciałbym zostać uznany za terrorystę lub innego czorta.

Witam!

Z tego co wiem to wykrywacz metali traktuje sie u nich jako sprzęt wojskowy , chyba jest niedostepny dla zwyklych cywili.
A kurtka moro ? Nie sadze by byl z tym problem. Lecz jezeli zobacza Cie ubranego w kurtke moro i na dodatek z wykrywka to beda naprawde zdziwieni :)
Dlatego radze szukac z dala od cywilizacji.Na ukrainie system kapownictwa nie zmienil sie od czasow czerwonej gwiazdy.

pozdro!

no to akurat prawda-- przynajmniej w ukraińskiej strefie przygranicznej miejscowi zawsze szybciutko donosili pogranicznikom o obcych w terenie...

2 lata temu w tych okolicach był moj kolega czysto turystycznie - zostali napadnieci i okradzeni przez 3 gości z jakąś strzelbą , kumpel stwierdził że w pierwszym momencie błąd ortograficzny!!! jednego z nich za rumcajsa ( duż epodobieństwo)

no, tym bym się aż tak nie przejmował-- na Ukrainie nie jest mniej bezpiecznie niz u nas. A na ukraińskich zadupiach jest bardzo bezpiecznie -- ludzie biedni i serdeczni (na ogół)...

Bolas,

strach ma wielkie oczy;
napisz koniecznie po powrocie,
pewnie zweryfikujesz to i owo :)

w tymczasem udanej wyprawy zycze;

pozdrawiam
marti

Melduje się posłusznie po powrocie z ćwiczeń piechoty górskiej ... ;) Wrzucam kilka fotek "historycznych" tereny po II Brygadzie Legionów Polskich - groby, pomniki - rewelacyjnie zachowane pozycje obronne (szkoda że nie wziałem wykrywacza...ale to był wypoczynek nie kopanie) - a obok nich mogiły UPA - taka mała paranoja Ukrainy :) Zdecydowanie polecam - warto odwiedzić - niezapomniane chwile ... ;)

Fotka1: Przełęcz Legionów
[ img ]

Fotka2: Przełecz Legionów - widoczek z okopu ...
[ img ]

Polski przedwojenny słupek graniczny na ówczesnej granicy z Czechosłowacją ...
[ img ]

Widoczek z Przeł.Leg na południe ... zwróćcie uwagę na doskonale widoczne linie okopów - a jest ich tam masa i całe wzniesienie są zryte transzejami piekielnie ...

[ img ]

i inne:
[ img ]

Widok na zachód i na krzyż Leg.

[ img ]

w ręku pierwszowojenne patrony austriackie 8mm mannlicher znalezione gołym okiem w rejonie i napis na talicy pod krzyżem:

MŁODZIERZY POLSKA PATRZ NA TEN KRZYŻ,
LEGIONY POLSKIE DŹWIGNEŁY GO WZWYŻ,
PRZECHODZĄC GÓRY, LASY I WAŁY,
DLA CIEBIE POLSKO I DLA TWEJ CHWAŁY!

Aż trudno uwierzyć że ten krzyż stoi tak długo nieruszony wpierw przez sowietów a teraz przez samych ukraińców.

[ img ]

Grób 40 naszych żołnierzy w Rafajłowej przy kościele:
[ img ]
[ img ]

A dosłownie 10 m obok po drugej stronie ulicy mogiła UPA :szok: ... "gierojom sława!"
[ img ]
[ img ]

I widoczek na wioskę - fajny klimat - gdyby nie słupy elektryczne i samochód w tle to widok równie dobrze pasowałby na 1850 rok. :)

[ img ]

Z innej beczki -> "Szturm na Chomiak"
[ img ]

I finalnie jeden z widoczków jak je Artur celnie nazwał co "głowę z dupą urywają..." :)

[ img ]

gdyby ktoś chciał sobie zlookać więcej fotek dajcie znać ... reasumując - jak to rzekł Marti strach ma wielkie oczy ale nie polecam raczej zabierać wykrywacza :D szczególnie wracając przez Przemyśl - bagaże są prześwietlane rentgenem :D hehehe i chytba ciezko by sie było wytłumaczyć z wykrywacza i ewentualnie jakis znalezisk :)

daj więcej zdjęc :)