Efekt trzech dwugodzinnych wypadów ze Spectrunią po przeciętnej plaży :) oczywiście od 4 rano :)
Szkoda ze to ostatni wieczór urlopu bo byłoby pewnie jeszcze coś więcej.
W całym zestawie tylko dwa prlki ale 10groszy w bardzo przyzwoitym stanie rocznik 1983.

Konkretna sumka, tylko pozazdrościć :1 Z ilu to dokładnie godzin?

Trzy poranne wypady po około dwie i pół do trzech godzin :), no razem max 9h :)
Bardzo pomaga super dokładne VDI ponieważ nie kopiesz tego co nie chcesz kopać.

jak dobrze zliczyłem niecałe 60 zł. Niby szału dla niektórych nie ma (ok 6-7 zł/h) - ale napiszę uczciwie, że sam bardzo liczę na takie wyniki w wakacje - jeszcze tylko 2 tyg muszę wytrzymać :D

ps. Z sitkiem byś chyba lepsze wyniki osiągnął, takie przynajmniej u mnie były obserwacje.

o 4 to na drugi bok albo powtórnie na babę, też mi urlop dla paru złotych.

MaCan tak jak piszesz można w domu :)
Lecz nie o kasę tu chyba chodzi :1
Wypoczywa się z pasją ;)

2 godzinki dziennie to żadna tragedia, nie przesadzajmy, poza tym takie chodzenie po plaży samo w sobie jest relaksujące i dobre dla zdrowia, a jak przy okazji wpadnie parę złotych to tylko kolejny pozytyw :)

Tu się zgodzę z kolegą, jak wypoczywać to tak jak każdy lubi, bo nie gra się tu o kasę ale o wyniki, by były jak najlepsze, i by wypadało coś ciekawego.

faktycznie ,, imponujące'' fanty a i ,,pasja ''godna pozazdroszczenia
Nie mam nic do chodzenia po plaży ale wstawać o 3.30 to już przsada jak na urlop i na zbieranie złotówek/ widać ,że cel był taki ,aby być pierwszym a nie niuchanie morskiej bryzy/.

Ja wspaniale wspominam codzienne wschody słońca - zaiste pierwszorzędny widok to był :)

Tak się składa, że niektórzy już w momencie narodzin są "grzybami" i z wiekiem im się to pogłębia. Ranek nad morzem to nie bryza, bo woda wtedy zwykle jest spokojna (tak przynajmniej jest na Zatoce) jak na jeziorku w lesie. Ale wychodzenie później to przeszkadzanie plażowiczom (niektórzy już o 7-7.30 koce rozkładają) a poza tym po co chodzić z wykrywką gdy nie ma szans na znaleziska, które cieszą?
Zresztą, co tu ślepemu tłumaczyć jak wygląda kolor marengo czy wschód słońca nad wodą w lekko pokrytym chmurami niebie.

C.

Catadero, romantyczna ,,pieczarko'', bryza była tylko przenośnią.
A wyjść można w zupełności o 6 ,aby wygrzebać parę złociszy które cieszą ?,można też wygrzebać a potem pochwalić się na forum samochodzikami podpieprz...mi dzieciakom / które być może wróciły następnego dnia szukając ulubionej zabawki, do tej pory nie kumam po jakie licho stare konie je zabierają/.Sądzisz ,że machając kijem tak bardzo był zauroczony słoneczkiem za chmur.Zejdz na ziemię wracaj tam gdzie Twoje miejsce.
Ja wolę jednak być obiektywnym, jak pisać bzdety w stylu super, elegancko, zazdroszczę lub gratki.

Stare konie często mają wnuki, którym taki samochodzik sprawi radość, młode konie mają źrebaki, których też takie autko cieszy. Ale to bezprzedmiotowa dyskusja. Po prostu jeden lubi śledzie a drugi mięso niedźwiedzie.

C.

Wszędzie praktycznie w większości wątków tylko się drapiecie panowie :D proponuję z większym przymrużeniem oka podchodzić do tematu :h wracając do tematu plażowych wykopków to każdy z nas chodzi tam z większą lub mniejszą chęcią zysku. Wszystko jest dobre co jest z umiarem nasze hobby też. Znam takie osoby które dla chęci zysku chodzą po plaży po kilkanaście godzin często i gęsto prowokując awantury z plażowicami bo chodzą dosłownie pod nogami a niektórzy są na tyle bezczelni że każą się przesuwać ludziom z kocami na bok. We wszystkim zdrowy jest umiar panowie .

może niektórzy koledzy zarzucą mi rasizm, ale moim zdaniem poszukiwacze plażowi to osobny gatunek detektorysty :)