Na filtrze relikty też znajdziesz boratynkę ale to tak jakbyś chciał zastrzelić kaczkę i do tego celu wziął sobie działko przeciwlotnicze zamiast śrutówki. Wydaje mi się że jeśli chciałeś szukać monet to warto było przemyśleć zakup Optimy zamiast Argo bo na pewno ona przy 16kHz nie odpuściła by żadnemu cieniutkiemu sreberku...

Dziękuję koledzy za wskazówki i porady. Wniosek prosty, na pola trzeba polubić filtr 4 rzędu. Zakup Argo w pełni świadomy, miał być uniwersalny. Więcej czasu spędzam w lesie i tam dynamik relikty sprawdza się bardzo dobrze, natomiast ostatnio kolega wyciąga mnie na pola, stąd moje wcześniejsze zapytanie.

Do lasu tyb jednoczesny (filtr relikt),a na pola tryb dynamiczny i filtr 4-tego rzędu.

Na relikcie dopiero masz żelastwo :666,w polu okopiesz się po pas za lemieszami itp.
W 4-tym rzędzie dzięki filtrowi wyższej częstotliwości tłumione są głębokie żelastwa dużo skuteczniej jak w relikcie i standardzie.
Jest to najpłytszy,a zarazem najbardziej czuły filtr,najskuteczniejszy na monetki i ogólnie drobny kolorek.

Czy na relikcie nie ubywa wam szybciej procent zasilania niż na standardzie ?? Dzisiaj jak na polu przerzut zrobiłem to momentalnie zaczął tracić zasilanie ale tak kilka procent i sie zatrzymał tak szybko jak sie zaczął, w sensie nie gwałtownie ale tak szybciej niż normalnie. :ups:

Chodząc na relikcie można zauważyć szybki spadek zasilania, potem się jakby stabilizowało. Za to, jak kończę np. na 33% to na drugi dzień zaczynam z ok. 50% :)

P.s. Dzięki koledzy przekonaliście mnie do 4 rzędu, przy najbliższym wypadzie biorę ten filtr w obroty :D

W każdym trybie i na każdych ustawieniach średnie pobory prądu mogą się trochę różnić, to normalne.

Baterie alkaliczne rozładowują się liniowo, czyli cały czas procenty naładowania pokazywane przez dekoder spadają mniej więcej w tym samym tempie (dla typowych baterii od 100% do 0%), za to akumulatory NiHM mają najpierw bardzo szybki spadek wskazań naładowania (np. z początkowych 85% na 54%), potem długo, długo trzymają ten mniej więcej ten poziom naładowania mając powolny spadek rzędu pojedynczych procent, a na koniec znowu zaczynają mieć szybki spadek wskazań naładowania do wartości krańcowej (zero naładowania). Końcowa wartość naładowania może być już różna w zależności od stanu oraz rodzaju aku i wahać się od 0% do kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu % (mam takie aku, które kończą na 0%, i takie co kończą w okolicach 16%, a także takie, które kończą na 29%... ;)).

Jest to też normalne, że bateria / aku pokaże trochę więcej naładowania po przerwie spowodowanej wyłączeniem detektora, ale to będzie chwila moment, albowiem wnet powróci mniej więcej w okolice naładowania sprzed wyłączenia.

Latem do Proximy włożyłem 4 nowa alkaliczne baterie i dwie używane detektor działał kilka godzin i nagle wszystko zgasło.Niedawno w Argo zrobiłem to samo kilka godzin detektor padł.Wniosek prosty nie można mieszać baterii nowych z używanymi nawet w instrukcji tak pisze.

Witam.W instrukcji pisze że optymalne maskowanie w 4 rzędzie to 3 i na takim chodzę ale często wyłapuje małe cienkie druciki.Moje pytanie czy należy dać 4albo 5 ?

Z tego co tu czytam, wszyscy zalecają aby na monetki używać filtru 4-rzedu, to ja w takim razie popełnię herezje i napiszę że na monetki najbardziej przydatny jest filtr relikt, aby wykorzystać w pełni możliwości argo którym można znaleźć nawet cienkie małe srebrne monety.
Piszę o tym z własnej praktyki od dwóch lat używam argo 3 z cewką DD23, tak że jeżeli ustawimy go odpowiednio do warunków miejscówki i są tam monety to sukces murowany, kopiemy oczywiście wszystkie powtarzalne sygnały, bo dyskryminacja w większości wykrywaczy jest raczej orientacyjna i zależna od położenia i głębokości położonego przedmiotu.
Filtr 4-rzędu oczywiście jest przydatny ale w ściśle określonych sytuacjach gdzie relikt byłby trudniejszy choć możliwy, to znaczy na miejscówkach zaśmieconych. Powiem więcej ja w 90% używam filtru relikt oraz trybu jednoczesnego, poszukując monet i drobnych kolorów i jest także skuteczny, wymaga jednak trochę więcej praktyki i osłuchania. Dużo w tym temacie możesz dowiedzieć się tutaj >>> http://www.rutusowiec.likesyou.org/index.php

Witam.To normalne że Argo na cienkie srebrne monety daje szarpane,sygnał skacze z plusa na minus?

Koledzy, czy jest sens w lesie po przejściu na trybie jednoczesnym relikty, poprawiac filtrem 4go rzędu ? Jakaś większa szansa, że coś wyłapie?

Szansa kolego jest zawsze, nawet jeśli poprawisz to na tym samym filtrze i ustawieniach, to zawsze jeszcze coś znajdziemy, jeśli użyjemy filtru 4-rzędu to prawdopodobieństwo może być jeszcze większe
Ja bardzo często chodzę po tych samych miejscówkach i zawsze coś się znajdzie, przecież nigdy nie trafimy dokładnie na ten sam ślad co poprzedni zmieniające warunki glebowe.
Jeżeli mamy czas i chęci zawsze warto spróbować :1

irek76 widzę że masz i optimę. Mógłbyś podzielić się twoimi spostrzeżeniami, który wykrywacz jest lepszy na monetki? Ile wykrywaczy tyle opinii. Ale jak się ma jeden i drugi no to na pewno jakieś spostrzeżenia są.
Dla mnie np Argo z boku to męczarnia. Inaczej Optima. No ale w sumie coś za coś. Który na monety głębszy?

Ja chodząc z Argo na standardzie czy 4-rzędu sądzę, a mając również Optimę, że Optima jest głębsza i dokładniejsza. Ostatnio z bratem sprawdzaliśmy jeden sygnał, u niego na Argo (filtr standard) skakała skala z plus na minus, u mnie w Optimie pokazywało czysto na kolor. Po Argo poprawiłem kawałek pola to wyskoczyło jeszcze trochę fenisiów i jakieś blaszki niemieckie.