Czy ktos z naszych bierze udział w badaniach na polu Bitwy pod Grunwaldem?

pytam bo jestem ciekaw co i jak?
jak ktos ma fejsa tu sa foty:

https://www.facebook.com/magazynposzuki ... permPage=1

i tu

https://www.facebook.com/magazynposzuki ... =1&theater

Nie wiem czy się tu udziela, ale gość z Mocnego Sygnału na YT wrzuca krótkie filmiki z tych działań.

tylko to znalazłem :

http://www.youtube.com/watch?v=6TWN072fy1o

http://www.youtube.com/watch?v=Ro-yZZIfKpw

Te zdjęcia oglądałem, super sprawa - widać, że mogą wchodzić wszędzie.. i to legalnie :1

ja byłem :)

varo opwiadaj :h

Byłem cztery dni - od piątku do poniedziałku. Najpierw pomagaliśmy archeo w oznaczaniu pól, od niedzieli, po konferencji prasowej, start. Razem z ekipą z Danii czesaliśmy okolice jeziora Lubień, choć nie wyszło nic z epoki (poza denarkiem jagiellońskim) to zabawa super (za to troszke Rzymu sie pojawiło). Wieczorem imprezki, piękna okolica pałacu Pacółtowo, świetni ludzie - cóż więcej do szczęścia człowiekowi potrzeba? :) . Dziś szukano w okolicach pomnika i ruin kaplicy i podobno zaczęły pojawiać się groty strzał i monetki z epoki...Ogólnie fajna przygoda! :1

zazdroszcze Ci !!! Szacun :1

Ten Rzym... jeszcze trochę to będzie zaliczany jako zanieczyszczenie :D

Pozazdrościć :1 , ale jest jedno takie moje Veto, bitwa pod Grunwaldem to nasza historia, chwalebne dziedzictwo narodowe. Czemu więc wśród oficjalnych wybrańców tej akcji znaleźli się (broń Boże nie jestem rasistą itp, a wręcz przeciwnie) obcokrajowcy nie miejący w swojej historii chyba nic wspólnego z tym historycznym wydarzeniem, a jest tylu ludzi w Polsce działających w prężnie w zrzeszeniach historyczno - eksploatorskich, którzy chętnie wzięli by udział w tej przygodzie. Niestety szary, zrzeszony czy niezrzeszony pasjonat naszej historii zostaje zepchnięty poraz kolejny do czarnego (pod względem prawnym) podziemia. Takie jest moje osobiste odczucie, tego się trzymam i basta.
Czy Wy szanowni koledzy poszukiwacze, też czujecie niesmak?

Może archeo chce czerpać prawne, dobre wzorce z zagranicy i wrzucić na nasz grunt ;)

ciekawe czy polaczkow by zaprosili?

https://www.facebook.com/magazynposzuki ... =1&theater

http://www.rmf24.pl/wideo/video,vId,1563267

A tak z ciekawości, co się dzieje z fantami w żaden sposób nie związanymi z tematem poszukiwań? Na przykład na którymś zdjęciu jest niemiecka majówka, współcześniejsze monety - wszystko idzie gdzieś do muzeum czy takie rzeczy znalazca może sobie zachować?

Stefano:niby tak i niby nie,organizacja takiej imprezy też wymaga nakładów(Duńczycy) , w naszym państwie w tej kwestii tylko wiatr hula,wcale się nie dziwię takiemu postępowaniu,moje wypady z archeo zawsze były na zasadzie zaproszenia do współpracy przez ludzi którzy mnie znają i ufają,temat jest grząski niestety a że każdy powie:jestem święty!nie zawsze pokrywa się z prawdą,w tej kwestii nie ma co się oszukiwać,póki co trzeba mieć na względzie wyrabianie sobie dobrej marki a z czasem nikt o tobie nie zapomni,wystarczyłby jeden telefon od znanego archeologa lub WKZ i bezproblemowo wchodzisz,ale niestety tu to już trzeba sobie na to zapracować bo inaczej nie ma szansy ;)

Amerykanie sobie do nas latają ... a my stoimy w kolejce po wizy... taki kraj, duńczyk zadzwonił i kopie, a my nie mamy chodów u archeo :D Może te bezsensowne kilometry w polach chodników nikomu nie potrzebnych przedłożyć na walące i znikające zamczyska itp.