ok. 3,5g 20mm.
Moje pierwsze.
Wykopana dwie godziny temu :lol: na peryferiach miasta w Wielkopolsce.
Bardzo proszę o wszelkie wiadomości, również dotyczące ceny.
Dzięki!
Zdjęcia nie najlepsze. Jeśli trzeba spróbuję zrobić lepsze.

aaah szczęściarzu
a co do info o tej monecie to wszystko na google znajdziesz, cenę i co tam sobie jeszcze zamarzysz, aż tak trudno w przypadku tej monety nie jest.

Na bogato... Z 1000 PLN wpadnie :lol: Gratuluję strzału...

pozazdrościć tylko

Może trochę mniej :-) co nie zmienia faktu że każde znalezione złotko niezmiernie cieszy :1 człowiek chyba ma już ten stan w genach :h

Powninna mieć 3,982 g,19,5 mm,nakład: 1 178 129 egzemplarzy,gratulacje :h

Nie całe 900pln, ale to twoja pierwsza złota TWÓJ 1 RAZ!!!! to tak jak byś dostał od taty przy narodzinach. Tego się nie przelicza na kasę to jest twój szczęśliwy pieniążek i trzymaj go do końca swych dni. A resztę jak znajdziesz te parę kilo to wiesz można coś sprzedać jak będzie kolejny dubel.

Ps ja swoja świnkę mam nikomu nie oddam i zęby mi nawet 20000 dawali, ale to mój 1 RAZ pamiętaj o tym

Dzięki Orzechopcja. To rozumiem.
Ostatnio zaczął mi szwankować wykrywacz i tak na prawdę wyskoczyłem tylko sprawdzić czy nadal jest źle. I jest. Co jakiś cas przełącza mi się dyskryminacja, głośność i czułość, piszczy sobie, a na moje wciskanie nie reaguje. Na szczęście jeszcze na gwarancji...
Po ciemku myślałem, że to te pfennigi złocistego koloru, dopiero w domu synek zobaczył ;)

kasa, kasa, kasa, wykopać ,sprzedać,wykopać sprzedać, kasa, kasa,-jak widzę takich handlarzy to mi się scyzoryk otwiera.a gdzie hobby ? przygoda ,żałosne!!!!!



:zb

Kolego -paszka-, za dużo enterów ci się wcisnęło. Mógłbyś to edytować. A kolega znalazca to jak zrozumiałem wcale nie chciał monety sprzedawać tylko poznać jej cenę rynkową. Nie można ludzi osądzać tak pochopnie.

Jedno drugiego nie wyklucza. Mnie bardzo interesuje wartość swoich znajdek, nawet jeśli wynosi niewiele. Po prostu ciekawi mnie czy coś, co znalazłem warte jest 5 złotych czy może 100. Nie mam zamiaru niczego sprzedawać, to po prostu ciekawość. Paru kolegów z forum pytało mnie już o to czy nie sprzedałbym im parę konkretnych fantów, zawsze odpowiadałem to samo - na pewno nie sprzedam, bo nie chcę sprzedawać znajdek, ale z ciekawości pytałem ile by proponowali, aby przynajmniej szacunkowo poznać wartość.

Rozumiem ludzi, którzy wymieniają się - na przykład zbieram krzyżyki bo je kocham to wymienię się za monetki, które też wykopuję ale mnie jakoś nie kręcą. Rozumiem też tych, co nie mają może możliwości odłożenia na lepszy sprzęt i sprzedają znajdki z zamiarem kupienia lepszego wykrywacza. No i tych, co może mają jakieś problemy finansowe i potrzebują pieniędzy.

Ale jeśli ktoś traktuje to jako biznes, sprzedaje jak leci bo liczy się dla niego kasa, to hańba im! ;)

A monetka cudo, moja wciąż gdzieś tam sobie leży i czeka aż ją pewnego dnia z zaskoczenia znajdę.

a może kolega wykopał takich samych monetek więcej , trochę sobie zostawi do kolekcji a resztę chce sprzedać .Ciekawe by było jak wstawiłby zdjęcie całej skrzynki ,jakie miałby sobą zainteresowanie

cene monety mozna szybko sprawdzic na wcn, wiec kolega raczej chcial sie pochwalic. jest czym

Można wiedzieć jaki sygnał był?

Super trafienie...temu chodzi się z ,,miotłą'' :1