Ciekawy artykuł, który warto przeczytać.
http://www.archeolog.pl/pl14/teksty387/ ... na_zarazem
Dziwne tylko, że nielegalni poszukiwacze od lat wiedzieli gdzie kopać... :ups:
Państwo nie miało pieniędzy by coś z tym zrobić, a teraz płacz że wszystko rozkradzione.

"Okradziony grób?

- Na Reducie Ordona odnaleźliśmy także skupisko kości wrzuconych luzem. Żadna z nich nie zachowywała naturalnego układu anatomicznego. Szczątki, zapewne żołnierzy, pozbawione były niemal całkowicie zabytków. Pomiędzy kośćmi widziałem próżnię, co wskazuje, że czas nie pozwolił na wytworzenie wypełniska. Innymi słowy, do zbezczeszczenia zwłok doszło stosunkowo nie dawno. Czy zrobiono to podczas jakiś prac ziemnych? Czy zrobili to pseudo poszukiwacze?"

:(

Wszystkich których uraziłem swoimi wypowiedziami w tym wątku PRZEPRASZAM !

:1

O co Wam chodzi z tymi "nielegalnymi poszukiwaczami"? Jedno kopanko z archeo już poprzestawiało w głowach? :) Rozumiem, że Koledzy na każdych swoich wyprawach mają pozwolenie z WKZ w kieszeni? :1

Czy ci z nas, którzy kopią militarkę na Mierzei czy wrześniowych pobojowiskach to też wg. Was "nielegalni poszukiwacze"?
A pominięcie udziału poszukiwaczy w badaniach przez archeo to już standard i długoletnia tradycja. Dlatego wciąż dziwię się naiwności tych którzy sądzą, że współpracując z nimi cokolwiek zmienią :)

Dokładnie Lipek, nadzory przy budowie meczetu i poszerzeniu Al Jerozolimskich dziwnie nic nie wykazały ( odwracajac kontekst zapytam, ile archeo wzieli w łape żeby nic nie wykazały :666 ), a teraz płacz i zgrzytanie zebow ze ktos tam cos tam pokatnie wyjął i miejsowka juz nie jest dziewicza :lol:

Nikt nie mówi ze to ktoś z nas. Faktycznie nie wykazały ale mimo to ktoś Redute odnalazł wcześniej i rozkopal groby. To fakt.

Faktem jest że ktoś kto kopał z wykrywaczem 10 lat temu na Reducie, działał na tej samej stopie co każdy z nas co weekend na polu.(Lepiej Reduta nie była stanowiskiem bo nikt o niej nie wiedział, a każdy z nas nieświadomie kiedyś na ornym polu wszedł lub wejdzie na stanowisko.)
Należy zaznaczyć że nikt wtedy nie przypuszczał, że w 2013 rok, PMA będzie prowadzić tam wykopaliska. A raczej spodziewali się że za rok wszystko wyjedzie na wywrotkach a reszta zostanie zalana betonem. I tu rozumiem intencję ewentualnych kopiących.
Ale też faktem jest że na Reducie widoczne były ślady pracy koparki sprzed kilku lat oraz skupisko kości ludzkich niezachowujących porządku anatomicznego. Widziałem to i nie był to najprzyjemniejszy widok. Nie zaryzykuję stwierdzenia czy zrobiły to jakieś hieny czy ktoś prowadzący tam jakieś roboty ziemne, bo nikt nikogo za rękę nie złapał. Ale myślę że większość poszukiwaczy jak trafia szczątki to kończy eksplorację. Tu mogło być inaczej, i wtedy takich ludzi należałoby nazwać po imieniu czyli hienami cmentarnymi. To Lipku może być różnica, pomiędzy poszukiwaczami a tymi ,,nielegalnymi''.
Chyba tyle, uczestnik kilku kopanek z Archeo Gnom z legalnego stowarzyszenia :) .

Chyba tyle, uczestnik kilku kopanek z Archeo Gnom z legalnego stowarzyszenia :) .


Dziwnie to się czyta, jak to jest na takim kopaniu... monitoring, trzech archeo na jednego kopiącego ? jak się tam czujesz.... jest zaufanie, czy tak nie do końca, nie odnosisz wrażenia,że jesteś tam na siłę?

na początku trzeba się nieco wzajemnie oswoić, ale potem było ok, mieliśmy w zasadzie wolną rękę, przeszukiwaliśmy hałdy, wyrobiska...gdy trafiłem złotego dukata to nikogo przy mnie nie było, dopiero moje radosne podskoki zwróciły uwagę archeologów :) . Na ogół w takich przypadkach archeo korzystają z pomocy ludzi zrzeszonych w stowarzyszeniach, które w większości skupiają poszukiwaczy - pasjonatów historii, myślę, że mają do nich jakieś tam zaufanie...

Więcej się nie będę uniżał w imieniu kolegi . Pozdrawiam i życzę fajnych fantów w nowym roku !

Według prawa wszyscy kopiemy nielegalnie a co do archeologów miałem z nimi juz styczność i wiecej nie chce mieć z nimi nic do czynienia bo wiele rzeczy ginie zanim trafi do magazynu:(

Wiecej szczegolow znasz/opowiesz.

A jakby te kości zostały tam zakopane , przekopane z innego miejsca .
Tam gdzie ktoś coś budował wykopał je i pochował po kryjomu na pustym polu .