Ten temat tylko pokazuje jak bardzo "cwaniactwo" jest zakorzenione. Rozumiem, że dawniej to była norma jak była tragiczna bieda w PRLu i "cwaniactwo" stało się synonimem zaradności, ale dziś, kiedy chcemy równać się do zachodu...

Naprawdę nie mam pojęcia jak można patrzeć na sprawę nocnych podstępnych najazdów na pole kogoś, kto wcześniej wyraźnie zabronił poszukiwania i nie widzieć w tym niczego nagannego, a nawet jeszcze bronić takiego cwaniaczka. No ludzie, gdzieś granica przyzwoitości powinna być. Naprawdę chcecie tak nisko upadać za parę guzików czy sreberek? Nawet w Anglii, gdzie prawo jest bardzo przyjazne poszukiwaczom, tak zwany "nighthawking" jest zakazany. Chciałoby się mieć prawo takie jak tam, co nie? Ale jak widać niektórzy nawet do tego nie dorośli.

A ciekawe jak by postawic się w roli odwrotnej , pole na którym kopiemy srebra i np. te guziki należy do nas i ktoś nas zapytał czy możemy pokopać i mówimy mu słuchaj kolego to pole należy do mnie tez chodzę z wykrywaczem i nie pozwolę ci tu kopać , a ten ktoś wjeżdza na nasze pole wnocy , idziesz na swoje pole rano a tam z orane jak by stado dzików zryło :) ciekawe jakie były by wasze odczucia , czasami wystarczy sie chwile zastanowić nad tym hobby , jak ktoś potrzebuje troszke dłóżej to niech pomyśli dłużej , bo takie wkraczanie na czyjeś pole to już wandalizm w pewnym sęsie

:za

:za

Gdybyś choć 5 sekund się zastanowił (choć jak widać po kolejnych postach to u Ciebie norma) to byś wiedział, że w przypadków meteorytów o WIELE trudniej szukać. Bo praktycznie nie ma sensu chodzenie na czuja po polach, bo większość udokumentowanych spadków i potencjalnych spadków jest znana i po prostu MUSISZ się dogadać z właścicielem pola i tyle. A w przypadku innych poszukiwań najnormalniej w świecie możesz pójść na inne pola i wciąż będziesz miał realne szanse na znalezisko - przy meteorytach taka szansa nie istnieje...

Napisal ze idzie w nocy ryc?moze z flaszka poszedl.
W dorabianiu historii jestescie najlepsi.

Zreszta lepiej zostawic w ziemi,niech gnije bo chlop ku.wa i z pola cie przegoni.

Ja nie chodzę w czyjeś pole nocą jak mi nie pozwala ! I ty tez sobie nie pozwalaj za dużo, bo chyba przesadzasz z tymi podjazdami do mnie. Po drugie napisał "Musze zajść go nocą :z :D" To nocą z flaszką poszedł ? A chłop może sam szuka i nie zwij go k..., bo każdy ma prawo decydować o swojej własności. Nie, to nie.

Za chamstwo, cwaniactwo szuwar dostał dwa ostrzeżenia. Jak nie rozumie co i dlaczego źle robi, to nie jest dla mnie godnym bycia członkiem naszej braci poszukiwaczy. Jeszcze jeden wyskok i pożegnamy się definitywnie. Z użytkownikiem Ibn_Sina żegnamy się na wstępie, bo trolowanie to nie pod tym adresem.