EDEK:):):):) napisał(a):
Witaj Cheetah czy spotkałeś sie ze zjawiskiem stabilizacji pracy Argo po około 4 godzinach szukania ??? :o
Nie, bo nie mam Argo... ;) Ale pogdybajmy...
EDEK:):):):) napisał(a):
Już opisuję o co mi chodzi, mianowicie jak naładuję akumulatorki ( czarne enellopy 2445 mh ) to wyświetlacz pokazuje mi 90 % naładowania ( nigdy 100 % ) i są częste popiskiwania, praktycznie non stop. Występuje to przy czułości około 47-46 a zanika po zejściu z czułością w okolice 45. Dopiero za około 3-4 godziny poszukiwań gdy na wyświetlaczu jest około 60 % baterii ten efekt zanika dość szybko i na czułości 47 śmiało można hulać i te popiskiwania nie są irytujące.
Pierwsze i podstawowe pytanie jest takie, czy na bateriach alkalicznych też obserwujesz taką sytuację? Bo jeśli tak, to oczywiście problem jest systemowy, czyli z detektorem, a jeśli nie - o, to robi się ciekawie...
I czy strojenie gruntu jest OK?W zasadzie napięcie na zasilaniu (aku czy baterie) nie powinno mieć wpływu na pracę detektora, bo przecież detektor ma stabilizatory napięcia, ale, to wcale nie musi być tak jednoznaczne.
Pogdybajmy:
W Rutusach zasilanie wzmacniacza Audio jest brane bezpośrednio z aku lub baterii - skutek jest taki, że poziom sygnału wiodącego wraz z rozładowywaniem się baterii / aku zmniejsza się. Więc, jeśliby zasilanie cewki / elektroniki (możliwe, że częściowe) też byłoby brane bezpośrednio z baterii / aku, to mogłoby by być tak, że czułość detektora w jakimś tam minimalnym stopniu zależałaby od napięcia zasilającego - i odpowiedź byłaby prosta: przy wysokich napięciach (początek pracy) czułość byłaby bardzo wysoka, więc dla stabilnej pracy (możliwe, że nie tracąc zasięgu) trzeba by było trochę stłumić detektor.
Jak wrócę do chaty, to z ciekawości zobaczę, czy na gnieździe cewki jest pełne napięcia z zasilania.
EDEK:):):):) napisał(a):
Dodam iż aku są wszystkie równo ładowane i nie występuje efekt doładowywania jednych od drugich po włożeniu do koszyczka.
Istotne jest, aby WSZYSTKIE aku (lub baterie) z danego kompletu były DOBRE. To, że mogą być naładowane w różnym stopniu ma niewielkie znaczenie dla detektora (w zasadzie powinno mieć żadne). Zresztą, aku w komplecie nigdy nie są identyczne - są różnie doładowane przez ładowarkę (bo są różne same z siebie, a i tory ładowarki mogą się też delikatnie różnić), a i mają różne pojemności, więc rozładowują się też w różnym stopniu.
EDEK:):):):) napisał(a):
W którymś temacie dyskutowaliśmy już o tym odnośnie szybszego ( początkowego ) procesu rozładowywania aku podczas pracy i późniejszej stabilizacji baterii, jeśli można tak to nazwać :roll: . Czy te popiskiwania podczas ruchu cewka w wyżej opisanym przypadku to normalne zjawisko ??? :roll:
Wiesz, w przyrodzie wszystko jest możliwe, za dużo jest kombinacji, by jednoznacznie określić co jest co.