Witam
Czy jest tutaj na forum ktoś z woj. Pomorskiego :ups: ?? no ba, na pewno ktoś jest tylko kto :? ?
Poszukuję osób najlepiej z okolic powiatu człuchowskiego, którzy chętnie wybraliby się na wspólne poszukiwania

Ludziska, którzy przeczesują pomorską ziemię dajcie o sobie znać w tym wątku.

O mnie :
Imię:Piotr
skąd: Człuchów
staż : 0 lat
zmotoryzowany: tak

Mam nadzieje, że ktoś się znajdzie do wspólnych poszukiwań.

A na koniec taki żarcik " Zawsze raźniej uciekać we dwóch niż samemu z pola rolnika, którego nie spytano się o zgodę wejścia..." :lol:

Dodaj sobie jeszcze taki żarcik
"We dwóch zawsze można zostawić więcej syfu na polu niż w pojedynkę."
:n

C.

hmmm ... A Ty tak robisz??;)

To był taki sarkazm, gdyż większość "Poszukiwaczy"(przez duże "Pe") nawet nie zamierza pytać o zgodę , wchodzi i kopie. Nawet nie zadaje sobie trudu by odnaleźć właściciela i pytać się go o cokolwiek. A wystarczy minimum zaangażowania, ale po co .... ja tego nie rozumiem.

To tak jakby mieć posesję z basen wychodzisz przed dom a jacyś obcy ludzie się pluskają na Twojej posesji w Twoim basenia. What the fuck ? :ups: To nic, że to pole, ale jego pole. Należy zapytać, chcesz kopać bez to kup sobie własne pole, proste. :za

A zrobienie syfu zależy tylko i wyłącznie od kultury osobistej ;) . Jak ktoś jest niechluj to zrobi syf, a człowiek o wysokiej kulturze osobistej, nie pozostawi syfu nawet wtedy gdy syf będzie "nie jego" to posprząta. Nie przejdzie obojętnie.

Proste równanie
w domu syf = na polu również

Jak jakiś gość nie potrafi w około siebie w domu posprzątać, to myślisz, że będzie zakopywał dołki po sobie (na pewno zmęczyło już go samo wykopanie dołka , i co teraz zakopać, szkoda czasu, lepiej niech ktoś się w**ie i skręci nogę)? albo wyciągnięte śmieci z ziemi brał do reklamówki żeby potem wyrzucić do śmietnika?(lepiej zostawić widoczne na polu inny przyjdzie i weźmie je , tak myślą Ci "Poszukiwacze" Czemu w cudzysłowie i przez duże "Pe" to już chyba nie trzeba tłumaczyć i każdy wie)

Nie jestem jakimś pedancikiem lub ekologiem, ale minimum kultury osobistej tego wymaga. Żeby naturę (i nie tylko naturę) pozostawić w lepszym stanie niż się ją zastało. To tak jakby przejść obojętnie obok człowieka leżącego na ulicy, przecież to się nie da !

A tak w ogóle to o co Ci chodzi :?

Najpierw piszesz że chcesz z kimś pokopać i że Twój "staż" w poszukiwaniach to 0 lat, teraz grubo bierzesz się za ocenianie innych, tylko nie wiem na jakiej podstawie.

A żarcik był drętwy, więc się nie dziwię Catadero, że dopisał kolejny. Wiesz, taki ... sarkazm.

A natury nie polepszaj i nie zostawiaj w lepszym stanie niż zastałeś, polepszaczom natury dziękujemy :666

Na jakiej ?? Poczytałem wypowiedzi forumowiczów o dołkach w lesie, które spotykałem będąc na grzybach, zawsze myślałem że to zwierzyna pozostawiała. A teraz już wiem, że to pozostawiali ludzie "Poszukiwacze", więc na takiej!!
chyba, że masz inne wytłumaczenie na skupiska dziur które znajdują się w lesie

A żarcik nie miał być śmieszny, tylko z przesłaniem :
Najpierw trzeba się zapytać o zgodę a nie ładować się z buciorami w czyjś teren, Panowie.

A tak w ogóle pytacie ?? Czy jest miejscówka to się ładujecie, z nadzieją, że nikt nie nakryje i będzie git

Ty tak na serio ?? To po jaką "kiłę" te wszystkie eko-organizacje to robią ??;/

Czyli jak będzie zaśmiecony teren w lesie lub pole (folia aluminium, papierki , butelki itd.)to według Ciebie nie zostawiać w lepszym stanie i nie zbierać ich żeby wyrzucić do odpowiednich pojemników śmieciowych , po prostu zostawić je , niech sobie tak leżą bo leżały , tak ??


Ps. Szczególnie urażeni moją wypowiedzią są Ci którzy nie zasypują dołków, oraz nie zbierają śmieci.

Wszystkich urażonych moimi wypowiedziami, szczerze przepraszam. Nie mam na celu nikogo urazić.

Temat można rozwinąć delikatnie skoro już jest zgrzyt. W przypadku mojej osoby na ten przykład, zabieram wszystkie leżące śmieci metalowe typu puszki po browarach, konserwach. Wyglądają w lesie paskudnie i z daleka świecą w oczy, najczęściej jest to robota grzybiarzy ( ale nie jest to zasadą ). Podniesienie i zgniot dużo nie kosztuje wysiłku, jest czyściej a i jest to argument przemawiający na plus w razie rozmowy z np. z lesnikami :1 . Pozdrawiam wszystkich miłujących czystość lasów. :h

Popieram taką postawę, pokłony dla Edka. :1 i innych zbieraczy ;)

:lol: :lol: :lol: to ja przepraszam, myślałem że na bazie swoich własnych pięciogodzinnych doświadczeń z poszukiwaniami...

PS. może w przerwie pomiędzy zbawianiem świata, pouczaniem kolegów, a szukaniem wpadniesz na to że istnieje PFE, gdzie z całą pewnością są osoby z Twojego rejonu.

:pa

Hmmm... ale Ty uszczypliwy :666 , nikogo nie pouczam i nie zbawiam świata - stwierdzam fakty
Ps. ale dzięki za wskazówkę gdzie szukać i już wiem ;P Wielkie Dzięki :1

Pk96 dostales 2 kartony.
Wiesz taki zarcik.

Prosze bardzo. :za

Kazdy, ktory wchodzi na forum tylko po to zeby prowokowac tego typu dyskusje, insynuowac badz nawet obrazac forumowiczow musi sie liczyc z tym, ze takie zachowanie nie jest tutaj mile widziane.

:lol: :lol: Do Was tak przemawia ten żarcik ?? Czyli żaden z Was którego ruszył żarcik nie pyta o zgodę wejścia na czyjś teren ? I potem się dziwicie, że rolnicy ganiają z własnych pól

Ps. A co to te kartony ?? i po co mi one ?? A z czym one z bateriami Energizer alkaline AA? ( taki kolejny drętwy żarcik , który na pewno ruszy ziemię a zatrzyma słońce ) haha :1

3 ostrzezenie i ban.
Zegnam.