Tu jest wszystko napisane http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/ ... z3MQvkYR2i

http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,17149470,Sensacja_pod_Chojnicami__Skarb_z_epoki_brazu.html#ixzz3MQvkYR2i

... :roll: i kto uwierzy w takie obiecanki, jak nagrody, czy bezproblemowy kontakt z wukazetem :que
...od początku funkcjonowania ustawy, na przestrzeni kilkunastu lat, przyznano tylko ok. 20 nagród pieniężnych. :)

Mi by wystarczyło żeby nie straszono nas karami, policja itp. Tylko przyjść i porozmawiać z konserwatorem jak ludzie, pasjonaci. Wskazać miejsce i moc potem dzieciom czy wnukom powiedzieć: synek, twój tata/dziadek był wśród odkrywców tego skarbu, a było to tak.... Ale się pewnie nie doczekam takich czasów.

I tu się mylisz kolego :) nie wiem gdzie Ty mieszkasz ale w Gdańsku nie ma z tym problemu uwierz mi sam tego doświadczyłem !
Pozdrawiam .

Ale swoją drogą poszukiwacz amator inwestuje w sprzęt, czas to dlaczego darmozjady na "górze" mają się bogacić na Nas .? Znajdując jakiś Skarb miło by było przytulić jakąś przyzwoitą sumkę.! Powinno to funkcjonować jak w normalnym kraju np.Angli, a tak przy naszym chorym systemie większość zabytków które są odnajdywane trafia do prywatnych zbiorów zamiast do muzeum. Może kiedyś wszystko się zmieni na dobre ale do póki cymbały będą się zajmowały pierdołami typu:" czy można używać przypraw do zupy" to niestety dobrze nie będzie!

Pozdrawiam

Anglia i Anglia. Oni tam bazują na prawie rzymskim :) i nawet gdyby chcieli to nie uda się tego zmienić.
A spójrzmy bliżej.
Np. Niemcy-Hesja:Schatzregal czyli zasada, że wszystko co w ziemi a nie można ustalić prawowitego właściciela, należy do państwa.
Bawaria i Północna Westfalia - jeśli szukasz za zgodą właściciela (nie wolno na terenach wpisanych do rejestru bez względu na to czyj to teren) to 50/50 dla znalazcy i właściciela. Pozostałe - Badenia-Wirtembergia, Saara, Nadrenia-Palatynat, Turyngia, Saksonia, Saksonia-Anhalt, Brandenburgia, Meklemburgia-Pomorze Przednie, Szlezwik-Holsztyn, Dolna Saksonia oraz miasta wydzielone-Berlin i Hamburg-zakaz poszukiwań (co nie znaczy, że nie szukają :D ).
Można uzyskać pozwolenie (ok. 40 euro) ale tylko na pola. I musisz mieć zgodę właściciela. Lasy to Naturschutzgebiet-zakaz poszukiwań. Łąki w 3/4 to rezerwaty.
Bułgaria-zakaz poszukiwań a obowiązujące prawo z 1969 r. zakazuje posiadania antyków przez osoby prywatne (co jest obecnie fikcją bo bieda w kapitalistycznej Bułgarii olbrzymia-są całe wsie, które żyją z kopania a jakieś 75% rzymskich artefaktów sprzedawanych w niemieckich i austriackich antykwariatach pochodzi z Bułgarii).
Różnego rodzaju przepisy na temat poszukiwania z wykrywaczem(aż do całkowitego zakazu) obowiązują np. w Danii, Norwegii, Francji, Irlandii, Szwecji, Austrii czy Włoszech.
Ale szukają wszędzie.

C.

...według raportu NIKu - „Informacja o wynikach kontroli ochrony i udostępniania zasobów muzealnych w Polsce” Muzeum Archeologiczne w Gdańsku uzyskało pełną ocenę Negatywną.

...więcej: http://www.nik.gov.pl/plik/id,85,vp,85.pdf

Właściwie to macie koledzy racje,bo mieszkamy w dziwnym kraju , ale moim zdaniem jeżeli jestem uczciwy. A nie mam sobie nic do zarzucenia to czego tak na prawdę mam się bać idąc ze znaleziskami do konserwy. czy muzeum regionalnego.2,5 roku temu poszliśmy jak w dym do muzeum pokazać znajdki.I teraz jesteśmy sekcją eksploatacyjno-poszukiwawczą z własną naszywką na ramieniu ,rozpoznawani w terenie a czasy partyzantki właściwie się z kończyły i wszyscy są zadowoleni :D

Różnego rodzaju przepisy na temat poszukiwania z wykrywaczem(aż do całkowitego zakazu) obowiązują np. w Danii,
Tu bym się z tym raczej nie zgodził że w Danii jest całkowity zakaz poszukiwania z użyciem wykrywacza Osobiście nie miałem żadnego problemu jak do tej pory a już ok 7 lat latam tam z wykrywką. Niestety nie mam żadnego potwierdzenia prawnego do przytoczenia ale mogę się mylić i to co napisałem to tylko i wyłącznie są moje przypuszczenia

Przecież w Danii śmigają z wykrywaczem tysiące ludzi. Kilku przyjechało nawet na penetrację pod Grunwald :D Istnieją kluby, stowarzyszenia, organizacje zrzeszające poszukiwaczy.

A czytajcie ze zrozumieniem.

C.

Ciekaw jestem z jakiego źródła masz takie informacje o Skandynawi ?
Czy możesz podać adres tej strony?

Info z różnych miejsc. Poszukaj, popytaj.

C.

Nie musze szukać , mieszkam w Dani i jest to nieprawdą co piszesz o Skadynawi :). Są reguły do których trzeba się dostosować i droga wolna:)

Dobra-to jeszcze raz-łopatą:

"Różnego rodzaju przepisy na temat poszukiwania z wykrywaczem" ...(to znaczy, że te przepisy są różne ale jakieś są)
"(aż do całkowitego zakazu) obowiązują np."... (to znaczy, że w dalej wymienionych krajach są różne przepisy i nie odnoszą się tylko do Danii).
CZYLI, w niektórych lub w jednym tylko z tych krajów obowiązuje zakaz.
I nie musi to być Dania.

JASNE?

Bo już więcej nie będę tłumaczył.

C.