Czy wśród użytkowników były próby sprawdzenia jak będą wyglądały poszukiwania przy zastosowaniu mniejsze cewki , "CC" zamiast "DD 19" .

:roll: Cały wątek jest o Optimie...

Pewne jest to, że po zamianie z 29 na 23 można się zamachać :D

Są miejsca - mocno zaśmiecone - gdzie mała DD jest lepsza od 29 cm DD. Nie zawsze głębokość jest najważniejsza. Ale to jest tak ze 20 % moich poszukiwań, kiedy korzystam z małej DD. Co do cewek koncentrycznych się nie wypowiem, bo nie używałem w optimie. W argo standardowa cewka chyba 24 cm w filtrze 4 rzędu jest płytka, w standardzie fajnie łapie, ale trzeba dużą zakładkę robić.

Ja odnoszę wrażenie w optimie że cewka 23 cc jest dużo płytsza od 29dd i mało czytelna jeśli chodzi o dźwięki 80% fantów w tym żelazne sygnalizuje ładnym dźwiękiem.

Poszukaj w wątku o Optimie, ja kilka razy opisywałem małą CC23 (elipsa).

W skrócie - mam DD29, DD23, CC23 - i powiem tak - DD29 + CC23. Ja uważam CC23 za najlepszą cewkę do Optimy, tyle, że ma mały pas przemiatania, więc gro czasu chodzę z DD29, a CC23 to głównie używam w lasach, chaszczach, na bardzo nierównym terenie (np. po głębokiej orce z bruzdami) oraz w bardzo zaśmieconym terenie. Wydaje mi się, że najlepsze co wyjąłem, to właśnie CC23.

Sumując:

• cewka bazowa to DD29
• cewka "snajperka" to CC23 (elipsa)

eee, bez przesady - lżejsza jest o wiele, więc i machać lżej i dłużej można, ale prawdą jest, że nie jest to cewka na rozległe stepy...

Dla gleb lekkich (słabo zmineralizowanych) w moim odczuciu CC23 nie jest jakoś specjalnie wcale płytsza od DD29 - wręcz odwrotnie - czasami mam wrażenie, że może bywa i odrobinę głębsza. Ale to niuanse, którymi nie warto zaprzątać sobie głowy.

Tu bym powiedział odwrotnie - mnie o wiele, wiele lepiej chodzi się z CC23. Ale to już zapewne kwestie osobowe.

. :h ..Dziękuje kolegą co wstępnie zabrali głos i z własnego doświadczenia podzielili się doświadczeniami ,co będę miał na uwadze kiedy wybiorę się na próbne czesanie pól i lasu..Dzięki..Zawsze doświadczenie kolegów jest ważne bo każdy inaczej odbiera podobne warunki będące podczas chodzenia w terenie..Dzięki. :1 ..i super trafień.. :1

Z ciekawości zrobiłem szybki test powietrzny dla obu cewek grunt fabryczny....


29 DD widziała denara rzymskiego do 28cm
23 CC 26/27 cm

Czyli, jak pisałem - niuanse... ;)

Mam górkę na której stał obiekt - grosze SAP, boratynki, guziki- miejsce 10x10 m.
Proxima cewka 24 cm standard w dwa podejścia wyczesała około 35 monet, blaszki guziki itp.
Trzecie podejście- brak efektów
Zmiana wykrywacza na ARGO - cewka DD29 - jedna boratynka
Zmiana cewki na CC23- eliptyczna i brak efektów
Zmiana wykrywacza na Optima DD29 - 4 kolory - boratynka i guziki
ARGO zmiana cewki na śmietnisku na "wyspecjanizowaną" nic nie dała i zastanawiam się czy też tak jest w optimie bo też chciałem sobie taką dokupić z myślą o szperaniu na zaśmieconych żelastwem miejscówkach.
Z drugiej strony zauważyłem że OPTIMA z cewką DD29 jest mega szybka i dobrze separuje, a wręcz mam wrażenie że na śmietniska jest wystarczająca.

Ja bym do kwestii cewek tak nie podchodził, że po jednej nie ma już nic więcej... podam inny przykład.

Wszedłem kiedyś na pole ~1ha i jak to mam w zwyczaju w celach rozpoznawczych zacząłem łazić luźnym zygzakiem po polu, żeby się zorientować, co i jak. Efekt kilku godzin - ze 40 łusek karabinowych i kilka monet. Potem, już na spokorniej zrobiłem szczegółowy scanning - w tę i z powrotem od miedzy do miedzy. Ze dwa dni łaziłem. I co - ano kilka łusek i cztery monety... Chodziłem zawsze na DD29. Jaki z tego morał - sam nie wiem, bo to urąga statystyce - chodząc byle jak zebrałem kilkadziesiąt procent obiektów z nie więcej jak 30% powierzchni pola, którą przeszedłem podczas rozpoznania. I nie jest to w moim przypadku przypadek odosobniony.

Poprawiałem też pola małą cewką po dużej - i zawsze coś znajdowałem - ale, czy to wynik 'omijaków' czy innych czynników - nie wiem.

A wracając do meritum - są takie śmietniska, gdzie machając dużą cewką ma się dwa, trzy sygnały na raz - w takich wypadkach ja zakładam małą cewkę, bo z dużą to po prostu mordęga - i mimo wszystko duże maskowanie żelazem. Ale, jak to w życiu - każde miejsce jest inne, i każdy z nas ma inny sposób szukania, więc tu i tak tylko indywidualne kwestie pozostają.

Ja, jak tylko się da wyciągam małą i z nią chodzę.

Coś w tym jest robiąc tak jak opisałeś czyli wpadając na pole powiedzmy jak spuszczony z łańcucha miałem kilka razy lepsze efekty jak przy późniejszym skanie tego pola .... jest to ciekawostką ;) Ostatnio rozmawiałem z kolegą który opisał mi dość śmieszną sytuacje... weszli na pole gdzie chodziło dwóch kolesi z mega wykrywkami i robili skan (ponoć dumni ) jak zobaczyli, że koledzy mają "normalne" wykrywacze, oni chodzili chaotycznie... wynik taki ,że chłopaki natłukli sreber po kilkanaście sztuk, a ci od skanu po kilka monetek ;)

Pomijając aspekt ergonomii i dostępności trudnych miejsc - krzaki i orka to ja zakładam że ta cewka jest po to żeby wyciągnąć kolor po dużej i teraz pytanie jak w takim aspekcie wasze doświadczenia?