W tym wypadku awaria wtyczki odpada wyjście jest monofoniczne więc nie byłoby słychać w obu głośnikach.

Ponieważ wtyki są skręcane,być może urwał się (puścił na lucie),jeden z przewodów (pomimo,iż są monofoniczne posiadają osobny przewód dodatni na każdy potencjometr).Jest kilka możliwości awarii tych słuchawek(padł głośnik,lub potencjometr,przygniótł kabel i nie łączy).Ja napisałem,iż awarie wtyku zdarzają się najczęściej,a nie,że są powodem awarii w jego słuchawkach.Pozdrawiam.

ALNAR

Bardzo Tobie dziekuje, za podanie powodow zamiany AT PRO na Rotusa Optime. Mi osobiscie sie dobrze zamiata z AT PRO i jeszcze przez dlugi czas nie bede szukal innej wykrywki, chociaz zawsze z duzym zainteresowaniem bede sie wczytywal w takie, jak Twoje informacje. Nie mam za bardzo czasu, aby sledzic watek Dolnoslaskiej Grupy Cysterskiej, dlatego tez nie wiedzialem, ze zamieniles piszczalke.
Ja od konca pazdziernika z AT PRO wyjalem 91 moniakow, z ktorych 29, to sa wspolczesne (po 1957 roku). Od 1885 do 1957 nie wyjalem nic, a 62 moniaki sa ponizej 1885 roku, z tym, ze ogromna wiekszosc, to sa male moniaki (11-17 mm) z XVII wieku. Nie mam pojecia, skad jest ta dziwna proporcja na korzysc starszych monet, ale jestem tym faktem mile zaskoczony :) Nie mam za to szczescia do sreberek, bo wyjalem ich tylko 2 szt. i obie sa polowkami monet - jedna z XII w, a druga byla bita w latach 1882-1885. Na 62 starsze moniaki, 60 sa hiszp., a 2 byly bite przez zabojadow w XVIII w.
Kilka najmniejszych blaszek nigdy bym nie wyjal, bo sygnal byl bardzo slaby i z delikatnym "pocharkiwaniem", ale ja takie sygnaly tez kopie i dlatego tez po 400 latach zobaczyly one swiatlo dzienne :D
Serdecznie Ciebie pozdrawiam i zycze, aby Optima sprawila, ze juz na wiosne bedziesz musial schowac moniaki w kilku zakopkach :D :D :D
Tylko sie tym nie chwal na forum, bo chlopaki przyjada sprawdzic swoje piszczalki :666

Dzięki Ci za takie życzenia.Mam nadzieję,że wymienisz słuchawki bezproblemowo.Jeśli zaś chodzi o fanty,monety itd.,to najważniejsze są miejscówki.Musisz dogłębnie studiować mapy i historię terenu.Nie sugeruj się też dokładnie miejscem,ponieważ tam zazwyczaj już ktoś był.Szukaj w pobliskiej okolicy.Nie ma do końca przeszukanych miejsc i wielu potwierdzi moje słowa.Czasem uderzenie w ciemno,też przynosi efekty.Życzę Ci wspaniałych trafień i pozdrawiam.

Dziekuje za Twoje madre rady. Map jeszcze nie studiowalem, ale czesto ogladam widoki satelitarne :) Hiszp. po Szwajcarii jest najbardziej gorzystym krajem Europy. W mojej okolicy poletka sa z reguly male i bardzo czesto cosik na nich rosnie, bo niektore plony sie zbiera kilka razy w roku. Ogolnie nie ma az tylu miejsc, w ktorych by sie moglo bez problemu smigac po polach. Z jednego 30 arowego poletka wyjalem, az 31 moniakow ! :) Z tego 30 z XVII i 1 z XVIII w. I nie pytaj mnie, gdzie sa moniaki z pozniejszego okresu, bo nie mam pojecia ! :lol: No chyba, ze moj AT PRO ma zalozony, jakis dyskryminator, ktory odrzuca "mlodziaki" od XIX w. wzwyz :lol: Ale te poletko czesalem , jak grzebieniem do pchel :lol:
60x50 m... jedno zamiatanie, co ok. 70cm... czyli 70 nawrotow po 60 m na 50 m szerokosci.. co daje ok. 4,3 km, w trzy dni, po pare godzin dziennie :D
Bym zapomnial. Drugiego dnia, gdy bylo juz ciemno... juz mam chec isc do domku, aby przy whyskaczu obejrzec moniaki... a tu mocny sygnal... wiec kopie, kopie, kopie, a sygnal ciagle idzie z dolu ! ... wiec poszerzam i dalej kopie... i w koncu na gleb. troche ponad pol metra (mierzone saperka :lol: ) ...w swietle latarki widze cosik mocno zardzewialego i owalnego... W pierwszej chwili pomyslalem, ze to jest jakis lacznik od rur ze starej kanalizacji... potem, ze to moze byc jakas bombka lotnicza... grzebie, grzebie i z niemalym trudem wyciagam kule armatnia ! :666 W domu sie okazalo, ze ma 150 mm srednicy i wazy 13,8 kg ! :D
Dolka celowo nie zakopalem, bo nastepnego dnia wrocilem z kula i zrobilem (na pamiatke) kilka "wyrezyserowanych" zdjec :lol: Jak znajde troche czasu, to sie nia tutaj pochwale :8)
I przy okazji zapytam tutejszych Kolegow, czy czesto sie wyjmuje z ziemi kule takiego kalibru ? Obok prawie wszystkie moniaki byly z XVII wieku, wiec i moze ta kula jest z tego okresu ? Ciul go wie :lol:
Zdobycz pokazalem wlascicielowi pola i mi pogratulowal, a ja mu podarowalem bochenek chleba razowego (mojego wypieku) oraz 2 kg swiezo wedzonej kielbasy z dzika ! :D :D :D Niedlugo sobie z kraju sprowadze, jakas fikasna aparaturke do skraplania rozpuszczonego cukru i bede mogl olac wszelkie whyskacze :lol: :lol: :lol:
Serdecznie pozdrawiam,

Ps.
Jestem zbyt zmeczony, aby sprawdzac bledy w pisowni, ale jak beda, to z pewnoscia tutejszy "Miodek" udekoruje mi post w kolorach bolszewickiej rewolucyji :usta :D