Fajna wpinka. Wiesz coś więcej na jej temat.

Wiem na razie tylko że to wpinka Niemieckiej Armii Południowej (Südarmee) zrobiona w Wiedniu
A tu jak wygląda w trochę lepszej postaci:
https://www.google.pl/search?q=deutsche ... CAkQ_AUoAg

No i poszedłem dziś też na 3 godziny na świeżo orane pole. Porozmawiałem z traktorzystą i powiedział, że od poniedziałku sieje. Pole jest ogromne 300 ha. Do poniedziałku "mało casu - kruca bomba".
Pole jest bardzo zasobne w guziki - dzisiaj wyszło 20, w tym oczywiście 6 gaciowców. Tylko 3 monety, w tym jedno sreberko, 4 plomby i trochę innego śmiecia (od żniw - wysokie rżysko- z tego pola mam 21 monet w tym 5 srebrnych). Ale trafiła się też wisienka na torcie w postaci małej starej obrączki z wewnętrznym grawerem (1820). Dla porównania moja osobista obrączka.

to faktycznie masz mało czasu na przeszukanie :) ja tam bym nie pisał postów tylko orał :) gratuluję golda ! z pól jak by nie było rzadko wychodzi złotko

Skuti ta optymistyczna zbieranina to jednak tylko hobby. Mam rodzinę, dwójkę małych (9 i 5) dzieci. Staram się to pogodzić. Dlatego miło czasami coś fajnego znaleźć. Jutro też startuję od 5 do 8 rano. Pozdrawiam.

petromin36 wiem wiem, sam mam dwójkę maluchów 4 i 5 lat ;) ...ale miejscóweczke to masz ciekawą, na kilkanaście lat minimum starczy :1

Fajna i jednocześnie bardzo popularna w mojej okolicy. Dzisiaj podczas 1,5 godziny (w południe) spotkałem jeszcze 4 samotników. Najważniejsze, że już ładnych kilka lat chodzona, a cały czas oddaje. I ma przyjemny stosunek sreberek do miedziaków 1:4.

to u mnie jedno srebro wyskakuje na ponad 20 monet wyjętych :/ pozazdrościć

@Skuti
Skąd kopiesz?

lubelskie okolice Firleja

petromin36, Skuti mam podobnie jak Wy - dwa maluchy 1 i 3,5 roku i ciężką pracę. Wyjście w pole jest zawsze nie lada wyzwaniem logistycznym... W terenie cieszę się każdą chwilą, bo są one rzadkie. Ostatnio miałem nawet wyrzuty sumienia z powodu hobby... Ale widzę, ze trzeba jakoś sobie radzić ;) Gratuluje ciekawych znajdek!

Niestety w sobotę i niedzielę za dużo czasu nie mogłem poświęcić to dzisiaj rano jeszcze coś dołożyłem.
Jak zwykle proporcje się zachowały czyli dwa sreberka są. Trafiła się też kolejna obrączka - tym razem miedziana lub z mosiądzu - ma trochę patyny to nie sprawdziłem. Co do ciekawostek dla mnie to trafił się liczman Ludwika XVI taki jak tutaj: https://www.google.pl/search?q=LouisXVI ... %3B60%3B58 pierwszy po prawej.
U mnie na zdjęciach to ten pęknięty z dziurką bo pewnie nikt by go nie rozszyfrował :lol:

Kilka medalików (medali).
Właściwie na moim terenie to tylko te medaliki spotykam.
Widocznie Niemcy (Prusacy) to tylko do kaizerów się modlili :lol: .
I jak widać gleba im nie sprzyjała.

Takie tam z dzisiejszego porannego wyjścia między 5 a 7 rano na ugorku.
I coś żółtego w powiększeniu (tak od razu wyglądał po wyjęciu).

A czy nie było to poPGRowskie pole. Jeśli tak, to raczej wina nawozów...