Witam.
Pozwolę sobie tutaj zamieszczać wyniki wypraw w nieznane i bardziej znane naszej(wesołej ekipy wywodzącej się z warszawskich Stegien).
Biorąc pod uwagę masę obowiązków tych bardziej i mniej oficjalnych czasu na poszukiwania nie mamy tyle ile byśmy sobie życzyli. Efekty jak zawsze bywają różne ale co tam.
Ostatni weekend na podwarszawskich polach.

Odznaka rządzi! Gratuluję wytrwałości, ja po godzinie dłubania na podwarszawskich śmietnikach nabawiam się choroby nerwowoej...

Gratulacje odznaki 5 Pułku Piechoty Legionów :1

Sporo tego.. :1 Odznaka piękna...

Gratuluję znalezisk. I pozdrawiam z Ursynowa. :za

Kilka moich znajdek z weekendowego wypadu Chłopaków ze Stegien :)
Reszta po myciu

Reszta znajdek

No to nakosiliście chłopaki ;) musimy się ustawić na rycie!

No my czekamy na Ciebie cały czas;]

Znalazłem podobną koronę, tylko moja w gorszym stanie.
Jest to korona z pagonu carskiego oficera, przełom XIX/XXw
http://www.ww2.ru/upload/iblock/628/apr13_9999_360.jpg
http://www.rusantikvar.ru/forum/downloa ... d=3729&t=1
pozdrawiam

Kolejne wyjście około warszawskie. Szału nie ma, ale ja jak zawsze jestem zadowolony :)

Kolejny wypad i kolejna partia.
Ta sama okolica (żeby nie powiedzieć pole) więc znaleziska podobne:)

A ja myślałem, że pola do 30km od stolicy już przelatane jak Zakroczym. Pozdrawia m i gratuluję FANTÓW. :1

Hehe bo wszystko przelatane. Często kogoś widzimy bliżej lub dalej, ale jak widać zawsze coś wychodzi.
No właśnie może nie zawsze bo korzystając z okazji udaliśmy się kawałek od Warszawy (jakieś 80km) i efekty bardzo mizerne. Swoją drogą jeszcze nigdy w życiu (nawet w Warszawie i pod) nie widziałem takiego śmietnika na polu jak w tamtym rejonie.

Tak czy siak, aby temat nie zmarł śmiercią naturalną pozwolę sobie wkleić efekty wyprawy...

Kolejny wypad spory kawałek za granicę Warszawy. Efekty wyglądały jak ostatnio baaardzo mizernie dopóki nie nastąpiło umycie znalezisk.
Mianowicie coś co wziąłem za ukruszona, zniszczoną, brudną plombę po umyciu okazało się ... zniszczonym denarkiem rzymskim.
Jest to mój pierwszy więc nawet pomijając stan jestem okrutnie zadowolony.