Eh oddałbym wszystkie swoje dziesięciogroszówki za choć jedną taką monetę :lol: U mnie dziś 3h zmagań w deszczu i chyba powoli czas rozglądać się za nową miejscówką....

Dzisiejsze 6h ganiania, miejscówki obsiane to i efekty mizerne :n Chyba czas opłacić kartę wędkarską na ten rok co by mieć jakieś zajęcie do żniw.

Schizol po co Ci karta, kupuj sand scoop i na plażę, strumyki itd. przecież maszyna wodoodporna. ;)

Moje dzisiejsze świąteczne zmagania.
Jak na całkiem dobrą glebę, to większość fantów w marnym stanie.

Po ilości widzę, że u Ciebie jeszcze nie wszystko obsiane :1 Co do plaż, to raczej ciężko tam o stare monety, a to mnie interesuje najbardziej. Planuję spróbować jeszcze chodzić wzdłuż Narwi w okolicach miasta, ale spektakularnych sukcesów się nie spodziewam :lol:

Nie narzekajcie! Dzisiaj z kolegą obskoczyliśmy 3 wioski i po 5 godzinach mieliśmy po jednym SAP-ku, nie licząc kulek i iinego rodzaju złomu. To jest dopiero mizeria. :?

A ja podziwiam Wasz zapał a nie zawsze efekty. :P

Zapał, to określenie abstrakcyjne :ups: , więc spróbuję go zmaterializować. Wczoraj, ani ja, ani mój kolega nie mogliśmy wsiąść za kółko z powodu świątecznych %-ów, dlatego kolega zmobilizował swego ojca, aby woził nas po wioskach. I to właśnie można nazwać "zapałem" kolegi, bo jak sądzę, mało którego ojcia można byłoby namówić na coś takiego. :lol: Szkoda tylko, że nie było oczekiwanych efektów w postaci "skarbów", za to dla zdrowia wyszło nam na dobre. :)

Witam wszystkich. A oto moje niedzielne fanty. Pierwsze monetki w życiu. Pierwszy strzał - i od razu srebrny :D Szczególnie podziękowania dla Jacek.Ant - za zaproszenie i troskliwą opiekę. Jesteś fajny chłop! :1 Dzięki tobie zielona Bazylia jest trochę jakby mniej zielona.

No witam witam nową koleżankę :)
Buszujący opowiadał,że masz spory zapał :1
Tak trzymać :)

Bazyli gratuluję fantów i sreberka. A możesz dać fotkę tego sreberka??

To kobieta "Bazyli" :polbie

Saper83, oto ono:

No to są dwa sreberka, bo jeszcze 10 kopiejek :1
Gratulejszen.

Andy65 ja to wiem,Ty to wiesz i inni też wiedzą, że nie zawsze jest tak kolorowo.
Była przynajmniej okazja, wypić browara na kaca z kolegą :lol:
Dziś miałem wycieczkę na mazury w pracy, po drodze widziałam tylu siejących, że serce do tej pory boli :lol:
Kopacza w Knyszynie widziałem :D

Dzisiejsze 2 godziny po pracy :) Po tropach kolegów i koleżanki :)
Gęsto przedeptaliście to pole ale jeszcze coś dla mnie zostało
Ilościowo-hmm bywało lepiej, ale jakościowo ekstraklasa
Najger-pewnie mnie widziałeś

Fajny rzymianin :h
Srebrna Alfa Romeo? ale to z dziś , wczoraj też kogoś widziałem,ale auta to niet.
Chodziłeś po lewej, my byliśmy po prawej....chyba że Zmieniłeś miejscówkę ;)
Pzdr.