Witam,
w wyniku przeszukiwania zasobów Internetu w celu znalezienia dobrego i taniego pinpointera wpadłem na pewne pomysły i uwagi kolegów zza wschodniej granicy, które zostałynieco zmodyfikowane. Wynikiem tego jest pinpointer, który zrobiliśmy wspólnie z moim kolegą. Wykonany został samodzielnie od A do Z tzn. włącznie z nawinięciem cewek, wykonaniem płytki, lutowaniem w technologii SMD oraz oczywiście zaprogramowaniem mikrokontrolera. I najważniejsze - testy:
2 gr - ok.3,7cm
5 gr - ok.4,2cm
1 zł - ok. 4,0cm
2 zł - ok. 4,2cm
5 zł - ok. 4,7cm

Zrobiony pinpointer nie jest pewnie tak idealny jak pinpointer Garretta, ale zdecydowanie tańszy. Biorąc pod uwagę osiągi tego ostatniego (np. pokazywane na Y. T.) mogę uznać,że są całkiem porównywalne i mogłyby być nawet o ok. 0,5cm większe ze względu na zamontowanie wypukłej osłony końcówki cewki (lepsza byłby prosty krążek o grubości ok. 2mm).
pozdrawiam

jak dla mnie zbyt krótką rurkę zostawiłeś w środku. Trzeba dłuższą i mocniej zalaną żeby można było spokojnie grzebać, bez obawy że sonda odpadnie.

Rurka jest OK. Po zalaniu klejem ostro ją szarpałem i wytrzymała. Dziś wróciłem z wykopek i sprawdzałem go w terenie - też było OK. Słabym ogniwem jest natomiast wyłącznik - po grzebaniu w ziemi się zacinał - widocznie się zapyla lub zapiaszcza. Z mankamentów zauważyłem również sporadyczne wzbudzanie? - włączanie sygnału podobnego do sygnału wiodącego. Koledzy ze wschodu też się z tym zmagali, widocznie ten typ tak ma. Jak będę miał chwilę postaram się wrzucić jakiś film z działaniem pinpointera.

Ile to cudo będzie kosztować ??

Do cuda niestety jeszcze trochę mu brakuje. Może więcej niż trochę. Zamiast cuda nazwałbym go tak jak koledzy ze wschodu "Gnom" - który robiony był w kilku wersjach. Ja swoją zmodyfikowałem o kilka elementów pasywnych. Co do ceny - kosztował mnie około 20zł (obudowa, części elektroniczne - poza rdzeniem ferromagnetycznym i drutem nawojowym, które miałem). Mikroprocesor zaprogramował mi kolega. Przedstawiając go tutaj marzy mi się merytoryczna dyskusja nad poprawieniem tego co jest lub wystruganiem czegoś nowego - niedrogiego dostępnego dla każdego poszukiwacza.
link do strony rosyjskiej:
http://www.humka.ru


pozdrawiam

i moje testy:
https://youtu.be/nf69NmkpLTs

pozdrawiam

Kolego Pit,

Jest możliwość kupienia takiego pinpointerka od Ciebie? :D

pzdr

Chciałbym Ci pomóc, ale nie na tym etapie. Według mnie ma dobre osiągi, ale jest jeszcze średnio stabilny. Trzeba nad tym jeszcze popracować i nie ukrywam, że liczę na wspólne działanie Kolegów w tym temacie.

A ja ostatnio zakupiłem w markecie liroy merlin :) taki sprzęt jak na zdjęciu.Przełożyłem tylko elektronikę w mniejsze pudełko i wystawiłem cewkę w rurce na zewnątrz.Zasięgi takie jak u ciebie kolego.Koszt 40zł

Wygląda podobnie do tych starszych (lepszych) detektorów z Lidla. Może wrzuciłbyś jakiś film jak działa i jak się zachowuje, teścik te sprawy. Jak jest dobry w osiągach i stabilny to po co kombinować?

Pit zmień wyłącznik na ogumowany lub wyłącznik zewnętrzy wprzeciwwilgociowej izolacji ( czy coś takiego )

@Odyn Tak, tak wiem. Na razie traktuję całość jako prototyp.

gumowany i kontaktronowy w obudowie
i będzie cool...

Zasięgi tak jak u kolegi.Po wykryciu metalu miga dioda i pika a im metal bliżej tym szybciej pika aż do sygnału ciągłego.

Jeśli chodzi o włącznik który się zacinał to problem jest trochę inny . Generalnie włączniki konstruuje się jako niskonapięciowe i wysokonapięciowe ( w uproszczeniu ). Czyli na 12 i 220V. W obu typach stosuje się inne stopy na stykach. W efekcie jeśli bedziemy używać włącznik 220v w urządzeniach małej mocy i małym napięciu to na stykach wytworzą sie tlenki które spowodują że włącznik przestanie prawidłowo działać. W sytuacji gdy jest 220 v te tlenki się wypalają i problemu nie ma.
Ten typ włącznika który zastosowałeś świetnie odpowiada powyższej zasadzie ( przerabiałem wielokrotnie).
Znacznie lepszy jest ten z fotki tyle że mocno odstaje, kontaktron będzie jeszcze lepszy.