Tobie nic Mariuszu nie umknie z oczu , powinieneś pracować w CBŚ :lol:

Wróże z dłoni jak wróżbita Maciej :lol:

Dzisiejszy dzionek bez wielkich rewelacji .Sreberka uciekły, :? Najlepiej to był zadowolony gostek jak mu paczkę fajek oddałem właścicielowi pola,(znajomy). :D

Gdzie Ty jeszcze pole nieobsiane znalazłeś? Ładnie. :)

I tego pola z blaszkami nie obsieją prędko, bo to ugór :) .

Wczorajsze dwie godzinki przed wieczorem. Nie ma cudów ale zawsze to coś. ;)

Dzisiejsze dwie godzinki w lekkim deszczu.

Jest sreberko jest ok. Pozdrawiam!

spoko znalezione fanty :) czasami lepiej raz gorzej :) ręcznika i mydła nie musisz brać zawsze coś ciekawego znajdziesz doświadczenie robi swoje powodzenia w dalszych szukaniach

Zawsze mogło by być lepiej. Ale dobre i to. Moje okolice lepsze skarby noszą, :D viewtopic.php?f=126&t=153559

Dzisiejsze dwie godzinki z nową cewką , poprawka po chodzonym polu. Cudów nie ma ale coś zawsze wyskoczy. Grunt że krzyżyk jest. :1 No i nie typowa moneta jak na nasze tereny 10 pfennig. :)

Miejsca potrafią zaskakiwać. Ja swego czasu na polu na którym nie powiedział bym, że wyjdzie coś innego niż rosyjskie trafiłem niemiecką pełną klamrę od pasa, 2x 5 pfenning i guzik "groszek". Różnie bywa. Pozdrawiam :)

Za gorąco ostatnio na chodzenie po polach, dziś byłem nad wodą 2 godz.Cudów nie ma ale zawsze to coś. Sygnet nie złoty troszkę szkoda :( i co ciekawsze to trojaczek SAP.

Fajny fingiel :1 pamiętam czasy kiedy robiło się podobne na warsztatach szkolnych :D trzeba było się trochę napiłować...

Troszkę za gorąco dziś, ale parę godzinek po kopałem. 5gr. dostało szpadlem ,troszkę szkoda :( Pokazuje to co uważam z słuszne. Pozdrawiam.