Teraz jest poniedziałek, 22 grudnia 2025, 15:18

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Złamana sztyca
PostNapisane: piątek, 8 maja 2015, 17:59 
Offline
Starszy Chorąży
Starszy Chorąży

Dołączył(a): sobota, 1 czerwca 2013, 18:33
Posty: 140
Stało mis się coś takiego. Jak (czym) to probować skleić? Ew. gdzie szukać nowej, ew. ktoś może ma na zbyciu, ew cokolwiek bo sezon w pełni


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Złamana sztyca
PostNapisane: piątek, 8 maja 2015, 18:33 
Offline
Starszy Chorąży
Starszy Chorąży

Dołączył(a): sobota, 6 grudnia 2014, 12:10
Posty: 158
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Spróbuj jakimś dwu składnikowym klejem do ,,plastiku",lub pospawać tak się to chyba mówi, jak reanimują np. zderzaki samochodowe.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Złamana sztyca
PostNapisane: piątek, 8 maja 2015, 18:56 
Offline
Generał Dywizji
Generał Dywizji

Dołączył(a): sobota, 9 czerwca 2012, 09:29
Posty: 863
Lokalizacja: Leicester UK
Sezon to chyba raczej ,,zawieszony ,,przynajmniej na polach.Ja bym poszukał nowej ,klejenie rzadko się sprawdza,pęknie obok albo na klejeniu...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Złamana sztyca
PostNapisane: piątek, 8 maja 2015, 19:07 
Offline
Starszy Chorąży
Starszy Chorąży

Dołączył(a): sobota, 6 grudnia 2014, 12:10
Posty: 158
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wojtku masz rację sezon zawieszony,a ja nie mam jak za bardzo przetestować mojej DD29 nowo zakupionej w zaje fajnej cenie(się trafiło).Co do sztycy to kolega jak ma dar majsterkowicza to może sam coś wymyśli,ja do swojej Proximy po zakupie cewki sztyce dorobiłem z rurki PCV i nawet to hula,w środek dałem pianki montażowej i jest stabilna.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Złamana sztyca
PostNapisane: piątek, 8 maja 2015, 19:26 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): wtorek, 27 marca 2007, 21:35
Posty: 614
Lokalizacja: Czeladź
Zamów dolną sztycę u Rutusa. Po przeróbkach będzie pasować.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Złamana sztyca
PostNapisane: piątek, 8 maja 2015, 20:21 
Offline
Kwatermistrz
Kwatermistrz

Dołączył(a): niedziela, 27 grudnia 2009, 20:50
Posty: 920
Lokalizacja: Warszawa
Materiały twarde o dużym dodatku żywicy słabo się kleją i słabo się spawają. Lepiej coś dobrać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Złamana sztyca
PostNapisane: piątek, 8 maja 2015, 20:32 
Offline
Major
Major

Dołączył(a): niedziela, 7 czerwca 2009, 10:46
Posty: 428
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Nic nie zaszkodzi sie ratowac na własną rękę. Ja bym dobrze zmatował i odtłuścił na około, skleił jakims dobry dwuskładnikowym klejem i na około łączenia jakieś wzmocnienia z plastiku poprzyklejał. Może chociaż na czas oczekiwania na nową sztyce wystarczy. Powodzenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Złamana sztyca
PostNapisane: piątek, 8 maja 2015, 20:38 
Offline
Kwatermistrz
Kwatermistrz

Dołączył(a): niedziela, 27 grudnia 2009, 20:50
Posty: 920
Lokalizacja: Warszawa
Tłumaczę, to się nie sklei dobrze. Będzie trzeba patenotować. Włożyć w jakąś rurkę. Pytanie jaki to rodzaj tworzywa. Od tego trzeba zacząć. Jak to jest PP to będzie ok i nawet zwykła lutownica wystarczy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Złamana sztyca
PostNapisane: piątek, 8 maja 2015, 20:38 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): poniedziałek, 7 stycznia 2013, 13:21
Posty: 102
Lokalizacja: zachodniopom
Ostatnio kleiłem ucho od cewki specjalistycznym klejem do plastiku i naprawdę daje radę , nie obiecam ci złotych gór w przypadku sztycy ale warto spróbować. Z tym że najpierw musiał byś skleić samo złamanie potem wkleić plastikowe wsporniki i całość zalać dodatkowo klejem. Po kompletnym wyschnięciu czyli około 24h klej nadaje się do szlifowania. Następnie całość można prysnąć czarnym preparatem antykorozyjnym, fajnie to wygląda a po za tym zawiera gumowe cząsteczki co zwiększa odporność na uderzenia. Nie wiem czy mogę wkleić linka z klejem na allezło tak że jak coś to daj znać na PW
Wrzucam parę fotek jak to wygląda w praktyce


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Złamana sztyca
PostNapisane: piątek, 8 maja 2015, 22:30 
Offline
Plutonowy
Plutonowy

Dołączył(a): wtorek, 16 października 2012, 20:59
Posty: 49
ja bym to zrobił inaczej ta końcówkę ułamaną bym wywalił to ułamane ładnie zaokrąglił papierem ściernym nadlał klejem do krawędzi żeby było wypełnione 2 cm i wywiercił nowy otwór i będzie dobrze :1

zdrów


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Złamana sztyca
PostNapisane: piątek, 8 maja 2015, 22:32 
Offline
Plutonowy
Plutonowy

Dołączył(a): niedziela, 10 lutego 2013, 18:08
Posty: 47
Kolega dobrze radzi ,wygładzić końcówkę wywiercić dziurkę i podłożyć gumkę lub gumki (uszczelki od kranu).


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Złamana sztyca
PostNapisane: piątek, 8 maja 2015, 23:10 
Offline
Plutonowy
Plutonowy

Dołączył(a): sobota, 1 grudnia 2012, 00:11
Posty: 41
Tak jak koledzy powyżej mówią. Podobnie, tylko ja bym w te wgłębienia paski tworzywa w odpowiednim rozmiarze wkleił- i nawiercał potem dziurę. Bedzie to wtedy solidniejsze jak na samym kleju.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Złamana sztyca
PostNapisane: sobota, 9 maja 2015, 10:07 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): sobota, 18 czerwca 2011, 18:33
Posty: 217
Można też skleić Distalem a potem okolice pęknięcia wzmocnić kompozytem, tj tkaniną szklaną czy węglową ,z użyciem żywicy czy choćby samego Distalu... Wytrzyma na 100%.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Złamana sztyca
PostNapisane: sobota, 9 maja 2015, 19:30 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): poniedziałek, 9 sierpnia 2010, 15:18
Posty: 502
Lokalizacja: W-wa
Sztyce w starych Whitesach często pękają w tym miejscu. Moja trzasnęła jesienią, najpierw skleiłem klejem dwuskładnikowym i nadlałem na płasko klejem ale na dużym mrozie znowu pękło po trzech wypadach. Potem kolega Amat z forum pospawał mi ja i zalał na płasko żywicą. Od naprawy latam już kilka miesięcy ze sprzętem co weekend, walę cewką często po badylach, kamieniach i trzyma super.
Można też po niewielkich przeróbkach zastosować sztycę od Rutusa.
Wiercenie dziury powyżej pęknięcia można rozważyć tymczasowo. U kolegi się sprawdziło jako metoda awaryjna a wierciliśmy w lesie bo sztyca pękła zaraz po wyjściu z aut.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Złamana sztyca
PostNapisane: sobota, 9 maja 2015, 19:39 
Offline
Kwatermistrz
Kwatermistrz

Dołączył(a): wtorek, 9 października 2007, 16:04
Posty: 196
Lokalizacja: Lublin / Kraśnik
kruk napisał(a):
Stało mis się coś takiego. Jak (czym) to probować skleić? Ew. gdzie szukać nowej, ew. ktoś może ma na zbyciu, ew cokolwiek bo sezon w pełni


Jak się boisz, albo nie potrafisz zrobić tego sam to zanieś to do zakładu klejenia / spawania plastików (głównie samochodowych) Jest sporo takich zakładów i zrobią Ci to za 15 - 20 zł

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL