Jak można chodzić z optimą bez słuchawek .... dodam dobrych ;)

ja właśnie cały czas chodziłem bez ale poczytałem trochę rożnych tematów dotyczących właśnie optimy ze słuchawkami i następny wypad będzie już w słuchawkach. Wrócę na stara miejscówkę i zobaczymy czy coś jeszcze znajdę.

Chodząc optimą bez słuchawek to jest tak jakbyś chodził z kanarkiem.
Kiedyś chyba już w tym wątku pisałem co traci się chodząc bez słuchawek więc poszukaj wcześniejsze moje posty.

Różnica jest znaczna.....bardzo znaczna :8)

To tak, jakby oglądać czarno - białą TV, mogąc oglądać kolorową...

ok dzięki za odpowiedź. Od teraz próbuje przyzwyczaić się do słuchawek ale w taką temperaturę pewnie będzie ciężko.

U mnie raczej nie chodziło o to czy w słuchawkach czy bez , ale o wygodę bo z słuchawkami chodzę od początku (nawet z kanarkiem tak było ) ;) Odkładając optime na bok w czasie np. kopania kabel ściągał słuchawki z głowy a to było denerwujące i uciążliwe więc zamieniłem na bezprzewodowe.Teraz ten problem przestał istnieć i szukanie stało się jeszcze bardziej przyjemne :D

Czytałem dużo o ustawieniach Optimy. W zasadzie to nie skomplikowane , ale chciałbym się dowiedzieć od bardziej doświadczonych użytkowników o ustawienie i znaczenie "wzmocnienia audio" Kiedy chodzicie na wyższym a kiedy obniżacie wzmocnienie i czy są znaczące różnice dotyczące tego zagadnienia , jakie są objawy tych różnic no i ich skutki ;) ?

To co masz w instrukcji na stronie (chyba) 8 to podstawa.
- Podbicie wysokie wzmocnienia audio powoduje uwypuklenie pisknięć i miauknięć od niechcianych celów i innych zakłóceń.
- Podbicie wysokie wzmocnienia audio powoduje, że wyraźniej słyszysz głębsze przedmioty ale też pozbawiasz się wiedzy czy jest to pisknięcie przepuszczone przez układ dyskryminacji czy też głęboko zalegająca monetka. W tym wypadku musisz śledzić sygnał wiodący.
Generalnie nigdy nie chodzę na zbliżonym do maksymalnego wzmocnieniu i jeśli mam w uszach dyskotekę to zanim zjadę z czułością, obniżam wzmocnienie. Ale raczej nigdy nie schodzę poniżej połowy skali.

Ja, o ile tylko warunki pozwalają, chodzę na maksymalnym wzmocnieniu. To pozwala na maksymalne wykorzystanie możliwości sprzętu odnośnie głębokości, ale oczywiście, bywająi i minusy:

1. Nie zawsze i wszędzie da się tak chodzić, w szczególności w terenie bardzo zaśmieconym, bo robi się kakofonia od wszystkiego, a zwłaszcza od płytko zalegających śmieci
2. Płytkie obiekty jak monety, a zwłaszcza wypukle guziki, mogą dawać tragiczne, wielokrotne sygnały, wypisz wymaluj kompletnego śmiecia, trzeba się więc nastawić na kopanie wszystkiego, co daje sygnał na kolor, nawet niestabilny.
3. mogą się pojawiać fałszywe sygnały, ale w typowych warunkach mnie to osobiście nie przeszkadza

Tak więc jest tu jak ze wszystkimi innymi nastawami - warto dostosowywać się na bieżąco do aktualnych warunków poszukiwań, a będzie COOL! ;).

Więcej było pisane kiedyś tu w tym wątku, albo np. tam http://rutusowiec.com.pl/index.php

Czyli na zaśmieconych miejscach raczej nie przesadzać a na czystych próbować wyższej skali - tak szczerze to trochę już chodzę z optimą ale tak do końca raczej jej nie wykorzystuję :ups: Muszę popróbować ze wzmocnieniem audio i z trybem mix bo też nie miałem odwagi jakoś na tego typu ustawienia . Dzięki :1

Właśnie straciłem jeden kanał w moich słuchawkach na kablu i pomyślałem że wejdę w coś bezprzewodowego. Zaciekawił mnie pomysł jednego z kolegi dwie strony do tyłu, a mianowicie transmiter fm, który można za 30 zł kupić i odbierać nadawany sygnał w telefonie, a pod ubraniem na kabelku słuchawki. Mam kilka telefonów, które mogą już tylko robić za radio więc pozostaje tylko pytanie czy przy transmiterze fm nie ma opóźnień?

Jakieś minimalne opóźnienie występuje, jednak nie jest ono odczuwalne podczas chodzenia.
Gorzej bywa jeśli ktoś używa bezprzewodowych słuchawek w technologii bluetooth - tutaj opóźnienia są wyczuwalne.
Sam transmiter ma wbudowany akumulator, jednak należy uzbroić się w power bank, by w razie potrzeby podładować transmiter lub telefon.
W optimie tor audio jest naprawdę prosty i banalny, generowane dźwięki są przeciętnej jakości, (tak jak w zasadzie we wszystkich cyfrowych wykrywaczach) więc nie ma potrzeby użycia drogich słuchawek audiofilskich. Sam transmiter generuje sygnał audio w zadowalającej jakości, nie ma żadnego buczenia, czy szumów. Wszystko zależy od tego, czy sygnał nie jest przesterowany w samym wykrywaczu.

Dzięki benekpe, na twoją właśnie odpowiedź liczyłem, zamawiam i zobaczę jak to lata.

Panowie opuszczam Wasze szanowne grono i przenoszę się do Deusowców. Dzisiaj dokonałem zakupu. Pan Dominik ze sklepu Wykrywacze24 zjechał mi z ceny z 3899 zł na 3800 zł. Można ? Można :) Gwarancja pięć lat w Talcompie. Dzięki za wszystkie rady. Optimę będę bardzo dobrze wspominał i doradzał wszystkim, tylko ten ciężar i bolący bark :n To zabawka dla młodych :P Pozdro !